W tym roku będzie kolejny rekord podatników, którzy rozliczają się w systemie e-PIT - uważa wiceminister finansów Artur Soboń. Jego zdaniem w tym roku inflacja stanie się jednocyfrowa.

Wiceminister finansów Artur Soboń pytany był w poniedziałek w radiu RMF FM, czy w związku z tym, że do piątku, czyli w ciągu 10 dni PIT rozliczyło przez internet 2 mln podatników, rośnie popularność tego systemu rozliczania.

"Zdecydowanie. Dzięki temu zwroty są szybsze i sposób rozliczania z fiskusem jest banalnie łatwy, jeżeli nie mamy dodatkowych ulg i nie chcemy jeszcze niczego dodać w stosunku do tego, co system wygenerował" - powiedział Soboń. Zaznaczył, że w pierwszych dniach nawet pół miliona podatników rozliczało się w systemie e-PIT. "Ta liczba jest większa niż w poprzednich latach. Ten rok to będzie kolejny rok, w którym pobijemy rekord podatników, którzy korzystają z usługi e-PIT" - ocenił wiceminister.

Zwrócił uwagę, że podatnicy muszą "dopłacić o połowę mniej w roku bieżącym niż w roku ubiegłym". "To będzie nieco ponad milion podatników" - wskazał Soboń.

Wiceminister był również pytany o wysokie ceny żywności i inflację.

"Już jest ten szczyt inflacyjny, bo rzeczywiście, biorąc pod uwagę te działania, które podjęliśmy rok temu w styczniu i w lutym skutkowały obniżeniem inflacji przez tarcze antyinflacyjne, więc niższa baza do dzisiejszej bazy oznacza wciąż wysokie odczyty, ale już niższe niż te, które rynek przewidywał, bo 17,2 proc. to jest niżej niż przewidywali eksperci" - powiedział Soboń. Dodał, że można, więc przyjąć, że od marca te czynniki dezinflacje, czyli większa stabilność cen żywności, cen energii, odbudowane łańcuchy dostaw i spowolnienie gospodarcze to będą czynniki, które sprawią, że "ta inflacja stanie się w tym roku jednocyfrowa".

Soboń odniósł się także do możliwości ewentualnego zwiększenia wartości programów socjalnych w związku z inflacją. "Sytuacja makroekonomiczna nie jest zła. Mamy w ryzach dług i deficyt. Mamy zapewnione potrzeby pożyczkowe" - powiedział. Zaznaczał, że rząd w ryzach trzyma wydatki.

"Mamy uszczelniony system podatkowy. Wszystko jest pod tym względem ok, więc z całą pewnością jest przestrzeń do tego, by reagować elastycznie na potrzeby wydatkowe, jeśli one będą konieczne, ale prowadzimy ostrożną politykę fiskalną. Nie planujemy nadmiernych dodatkowych wydatków" - stwierdził Soboń.

"Dzięki uszczelnieniu systemu podatkowego mamy 200 mld zł więcej w budżecie" - podkreślił Soboń. PAP

autor: Anna Bytniewska

ab/ pad/