Kwota mająca na celu zabezpieczenie wypłacalności klienta nie jest zaliczką – potwierdził NSA.
Sprawa dotyczyła spółki prowadzącej działalność reklamową za pośrednictwem platformy internetowej. Kontrahenci spółki po wpłaceniu kaucji otrzymują login i hasło do platformy i za jej pomocą mogą następnie zamówić usługi reklamowe. Kaucja ma być zabezpieczeniem ich wypłacalności, a jeżeli zaproponowana przez spółkę reklama nie satysfakcjonuje klienta, kaucja zostaje mu zwrócona na jego pisemny wniosek.
Spółka sądziła, że kaucja nie jest zaliczką, przedpłatą ani zadatkiem i dlatego nie odprowadzała od niej VAT ani nie wystawiała faktury. Uważała, że miałaby taki obowiązek tylko wtedy, gdyby przedpłata była powiązana z konkretnymi usługami, tymczasem w jej sytuacji jest ona tylko zabezpieczeniem terminowego uregulowania ewentualnego wynagrodzenia. Samo jej wpłacenie nie oznacza jeszcze, że faktycznie dojdzie do wyemitowania reklamy.
Innego zdania był dyrektor izby skarbowej. Uznał, że w chwili złożenia zamówienia nie tylko wiadomo, jaki rodzaj usługi będzie świadczony, lecz także znane są szczegółowe warunki zamieszczenia reklamy. Jeżeli zatem wpłacona kaucja zostaje zaliczona na poczet przyszłej należności za wykonanie usługi, to stanowi obrót i rodzi obowiązek podatkowy, stanowiąc odpowiednio część ceny, zaliczki, zadatku, raty lub przedpłaty.
Interpretację tę uchylił WSA w Warszawie. Za oczywiste uznał, że uiszczana przez klienta kaucja ma wyłącznie charakter zabezpieczający. Nie jest ona bowiem częścią odpłatności za konkretną usługę. W dniu jej otrzymania nie jest jeszcze pewne, że spółka faktycznie będzie świadczyć jakąkolwiek usługę na rzecz klienta, a raczej – należałoby sprecyzować – potencjalnego klienta – zauważył WSA. Podkreślił, że wpłacenie kaucji jest jedynie warunkiem uzyskania możliwości zlecania kampanii reklamowej.
Tak samo orzekł NSA. Podkreślił, że choć samo nazewnictwo stosowane przez spółkę nie jest wystarczające, by uznać przedpłatę za kaucję, to jednak w tym wypadku mamy do czynienia właśnie z kaucją. Wpłaty uiszczane przez klientów stanowią tylko zabezpieczenie ich wypłacalności i nie ma to związku z żadnym konkretnym, zindywidualizowanym i zidentyfikowanym świadczeniem spółki – uznał sąd.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 5 marca 2015 r., sygn. akt I FSK 231/14.