Na tydzień przed podatkowym rozstrzygnięciem sądu kasacyjnego Główny Urząd Statystyczny zmienił sposób zaklasyfikowania kajmaku. Zrobił to, jak sam przyznaje, po konsultacji z Ministerstwem Finansów.

Fiskus jest w tym sporze stroną, bo gra toczy się o to, czy masa krówkowa jest wyrobem mleczarskim, czy cukierniczym. Jeżeli sąd orzeknie, że to wyrób mleczarski, to fiskus będzie pobierał od niej tylko 5 proc. VAT. Ale jeżeli zapadnie werdykt, że to wyrób cukierniczy, to należny podatek będzie wynosił 23 proc. VAT.
Główny Urząd Statystyczny zmienił zdanie w tej sprawie na tydzień przed planowaną rozprawą w NSA. Stwierdził, że masa kajmakowa to jednak wyrób cukierniczy, a nie mleczarski, jak wcześniej uważał.
Co prawda GUS działa zgodnie z zasadami metodycznymi Polskiej Klasyfikacji Wyrobów i Usług (PKWiU), ale - jak sam przyznaje - zmienił zaklasyfikowanie w wyniku konsultacji z departamentem ceł Ministerstwa Finansów. Prosi więc o „anulowanie” poprzedniej informacji z 5 października 2022 r.
Zmiana opinii przez GUS znacznie osłabia szansę podatników na wygraną.
- Nastąpiła ona bez wskazania jakiejkolwiek merytorycznej przesłanki - wytyka radca prawny Ireneusz Krawczyk, który jest pełnomocnikiem w sprawach zawisłych przed NSA (patrz: komentarz w ramce).
Dzisiejszy wyrok ma zapaść w połączonych sześciu sprawach o sygn. akt: I FSK 2294/21, I FSK 2510/21, I FSK 197/22, I FSK 198/22, I FSK 249/22, I FSK 516/22.

Zmiana wykładni

Problem wynika z tego, że masa krówkowa powstaje zarówno z mleka, jak i z cukru. Nie ma więc pewności, czy jest to wyrób cukierniczy sklasyfikowany pod pozycją 1704 nomenklatury scalonej (CN), czy wyrób mleczarski sklasyfikowany pod pozycją 0404 CN. O tym problemie pisaliśmy jako pierwsi w artykule „Masa krówkowa. Więcej cukru czy nabiału?” (DGP nr 82/2022).
Producenci twierdzą, że kajmak powinien być klasyfikowany do produktów mleczarskich, bo spełnia wymogi zagęszczonego gotowanego mleka słodzonego.
Tak też początkowo uważał dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Jednak od grudnia 2020 r. zaczął zmieniać wydane w tej sprawie wiążące informacje stawkowe. Obecnie twierdzi, że właściwa jest stawka 23 proc. VAT.
Jego zasadniczym argumentem są procesy chemiczne, które zachodzą podczas długiego gotowania mleka: karmelizacja oraz reakcja Maillarda. Zdaniem fiskusa wskutek wymieszania składników masy i ich obróbki termicznej zmienia się nie tylko skład chemiczny (odparowanie wody z mleka), lecz także jego cechy organoleptyczne: barwa i smak produktu końcowego.
O tym, że kajmak nie jest produktem mleczarskim, ma świadczyć również znaczny dodatek cukru (powyżej 33 proc. masy).

Co na to sądy

Dotychczas spory o to rozstrzygały wojewódzkie sądy administracyjne - niekorzystnie dla podatników. Orzekły, że masa krówkowa w wyniku reakcji chemicznych traci cechy produktu mlecznego, a nabiera cech produktu cukierniczego.
- Dominująca pierwotnie zawartość mleka w składzie procentowym produktu została zniwelowana wskutek przeprowadzenia całego procesu technologicznego. Doprowadził on do tego, że cukier nadał zasadniczy charakter całemu produktowi, a nie był tylko czynnikiem poprawiającym jego właściwości funkcjonalne - stwierdził WSA w Bydgoszczy.
Zwrócił uwagę na to, że zawartość węglowodanów ogółem w produkcie wynosi ok. 56 g, z czego cukry stanowią aż ok. 55 g.
WSA w Bydgoszczy orzekł tak już co najmniej w sześciu sprawach: 13 lipca 2021 r. (sygn. akt I SA/Bd 330/21), 15 czerwca 2021 r. (I SA/Bd 306/21), 19 października 2021 r. (I SA/Bd 317/21 i I SA/Bd 319/21), 9 listopada 2021 r. (I SA/Bd 450/21) i 21 grudnia 2021 r. (I SA/Bd 318/21).
Podobne wyroki zapadły 22 września 2021 r. w WSA w Białymstoku (sygn. akt I SA/Bk 367/21, I SA/Bk 368/21).
Wszystkie wymienione wyroki są nieprawomocne.

GUS skonsultował to z MF

Nadzieję dla podatników na wygraną przed sądem kasacyjnym dawało pierwotne stanowisko Ośrodka Klasyfikacji i Nomenklatur Urzędu Statystycznego w Łodzi, wyrażone w pismach z 5 października 2022 r. (znak: LDZ-OKN.4221.6788.2022.KW.1 i LDZ-OKN.4221.6787.2022.KW.1). GUS potwierdził w nich, że „karmelizowane słodzone zagęszczone mleko z tłuszczem roślinnym 8 proc.” o składzie: mleko 48,5 proc., cukier 43,5 proc., tłuszcz roślinny 8 proc., to wyrób cukierniczy.
Jednak tydzień temu, w pismach z 24 listopada br. (znak: LDZ-OKN.4221.6788.2022.KW.2 i LDZ-OKN.4221.6787.2022.KW.2), sprostował swoją informację i stwierdził, że kajmak jest jednak wyrobem cukierniczym.
„Zaklasyfikowanie było przedmiotem konsultacji resortu statystyki z Departamentem Ceł Ministerstwa Finansów” - czytamy w piśmie Urzędu Statystycznego w Łodzi.

Kluczowe orzeczenie NSA

Ostatecznie spór rozstrzygnie NSA, który rozpatrzy dziś sześć skarg kasacyjnych na wspomniane wyroki WSA w Bydgoszczy.
Wyrok może też rozwiązać problem stosowania różnych stawek VAT przez producentów masy krówkowej. Obecnie na sklepowych półkach można ją znaleźć z różnymi stawkami VAT: 23 proc., 8 proc., 5 proc., a w związku z tarczą antyinflacyjną - nawet 0 proc. To przekłada się na ceny tych produktów, a co za tym idzie - przewagę konkurencyjną tych producentów, którzy stosują niższe stawki VAT. ©℗
Masa kajmakowa - jakie stawki / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe
OPINIA
Zmiana bez żadnej przesłanki merytorycznej
Ireneusz Krawczyk radca prawny / nieznane
Zmiana interpretacji dotyczącej mleka słodzonego (kajmaku) przez GUS tuż przed rozprawą w NSA dotyczącą właśnie stawki VAT na ten produkt budzi poważne wątpliwości. Nastąpiła ona na niekorzyść podatników bez wskazania żadnej merytorycznej przesłanki. Wskazano, że zmiana nastąpiła po konsultacjach z Ministerstwem Finansów, które jest przecież stroną w tej sprawie przed NSA. Można zatem odnieść wrażenie, że nastąpiło to w celu polepszenia pozycji procesowej organu administracji.
Poza tym skoro samo Ministerstwo Finansów brało udział w konsultowaniu klasyfikacji statystycznej kajmaku, to należy przypuszczać, że nie ma ono co do tego już żadnych wątpliwości. Jednak tak nie jest. Resort w piśmie procesowym do NSA sam wskazuje, że w innych krajach kajmak nie jest klasyfikowany jako wyrób mleczarski. Ministerstwo zdaje sobie sprawę z tych rozbieżności i samo zwraca się do NSA z prośbą o skierowanie pytania prejudycjalnego do TSUE.
Trudno tę sytuację uznać za przykład działania organów państwa w celu budzenia zaufania obywateli do tych organów.