Stosując podobne metody firmy unikały opodatkowania w państwach, w których działały, co narażało te kraje na milionowe straty. Afera dotknęła też szefa Komisji Europejskiej i byłego premiera Luksemburga Jean-Claude'a Junckera. Polityk tłumaczył, iż działał w ramach obowiązującego prawa, choć sam jest przeciwny takim praktykom.
Nadzwyczajna komisja, w której zasiądzie 45 posłów, będzie pracowała co najmniej przez sześć miesięcy. Kandydatem na przewodniczącego jest francuski chadek Alain Lamassoure. Zadaniem tego gremium będzie kontrola ulg podatkowych, udzielanych przez państwa członkowskie, oraz zbadanie ich zgodności z unijnym prawem. Zdaniem posła Janusza Lewandowskiego dobrze się stało, że komisja zajmie się nie tylko Luksemburgiem, ale wszystkimi państwami, stosującymi nieprzejrzyste praktyki finansowe. Efekty działania komisji powinny być dla Polski korzystne - uważa Janusz Lewandowski.