Pracownik wysłany w podróż służbową za granicę nie płaci podatku dochodowego od całej wartości polisy wykupionej mu przez pracodawcę – orzekł wczoraj Naczelny Sąd Administracyjny.

Chodziło o spółkę świadczącą usługi geodezyjne. W celu wykonania pomiarów spółka wysyła w podróże służbowe inżynierów geodetów. Ich praca jest niebezpieczna (na morskich platformach wiertniczych), więc firma wykupuje każdemu z nich polisy ubezpieczeniowe na wypadek zagranicznego leczenia, transportu zwłok do Polski, następstw nieszczęśliwych wypadków oraz innych roszczeń, które mogłyby powstać w związku z wykonywaniem obowiązków pracowniczych.
Spółka uważała, że wartość tych polis nie jest dla pracowników przychodem, więc ona sama jako płatnik nie musi potrącać od nich zaliczek na PIT. Przywołała wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 8 lipca 2014 r. (sygn. K 7/13), z którego wynika, że opodatkowanym przychodem mogą być wyłącznie takie nieodpłatne świadczenia, które zostały spełnione za zgodą pracownika i w jego interesie oraz mają wymierną wartość, którą można przypisać konkretnemu pracownikowi.
Spółka tłumaczyła, że zakup polis ubezpieczeniowych leży w jej własnym interesie, bo w ten sposób zabezpiecza się ona przed ewentualnymi, nieprzewidywalnymi co do wysokości wydatkami.
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej zgodził się z nią tylko w części. Przyznał, że wartość polisy nie jest przychodem pracowników w zakresie, w jakim dotyczy kosztów zagranicznego leczenia lub transportu zwłok. Spółka przerzuca bowiem w ten sposób na ubezpieczyciela koszty, do których ponoszenia zobowiązuje ją rozporządzenie ministra pracy i polityki społecznej (obecnie z 29 stycznia 2013 r., Dz.U. z 2013 r. poz. 167).
Fiskus uznał natomiast, że przychodem pracowników jest równowartość składek z tytułu wykupu ubezpieczenia w pozostałym zakresie, w tym od następstw nieszczęśliwych wypadków i z tytułu odpowiedzialności cywilnej.
Innego zdania były sądy. WSA w Krakowie (sygn. I SA/Kr 1187/18) orzekł, że cała wartość polisy nie jest przychodem pracowników, bo jej wykupienie leży w interesie spółki. Dotyczy to także polisy OC – dodał sąd – bo zgodnie z art. 120 kodeksu pracy odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez pracownika przy wykonywaniu obowiązków pracowniczych ponosi pracodawca. Przysługuje mu jedynie regres względem podwładnego do wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia, jeśli szkoda została wyrządzona nieumyślnie.
Pracownik wysłany w zagraniczną podróż służbową nie ma więc realnego wpływu na objęcie go ochroną ubezpieczeniową, a korzyści z tym związane czerpie głównie pracodawca – podsumował WSA. Odwołał się przy tym do wyroku NSA z 23 kwietnia 2013 r. (sygn. II FSK 1741/11).
NSA potwierdził to również wczoraj. Orzekł, że wykupienie polis leży przede wszystkim w interesie spółki. Przerzuca ona bowiem w ten sposób na ubezpieczyciela odpowiedzialność za ewentualne szkody bądź nieszczęśliwe wypadki.
NSA przyznał, że częściowo korzysta na tym również podwładny, który na podstawie art. 120 par. 2 kodeksu pracy ponosi ograniczoną odpowiedzialność za szkody. Co do zasady jednak – jak tłumaczył sędzia Sylwester Golec – korzyści dla pracodawcy są większe, a w praktyce nie jest możliwy podział wartości polisy na tę część, która jest w interesie spółki, i tę, która leży w interesie pracownika.

orzecznictwo

Wyrok NSA z 25 maja 2022 r., sygn. II FSK 2542/19 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia