Spółka osobowa musi stosować ograniczenia wynikające z art. 23 ust. 1 pkt 64 ustawy o PIT, jeśli nabywa prawo do korzystania z praw i wartości uprzednio zbytych przez jej wspólnika – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.

Chodziło o podatniczkę będącą wspólnikiem wielu spółek, w tym m.in. dwóch spółek komandytowych: G i L. Wtedy jeszcze obie te spółki były transparentne podatkowo, co oznaczało, że podatnikami byli ich wspólnicy. Pierwsza z nich, spółka G była następcą prawnym B spółki z ograniczoną odpowiedzialnością.
Wcześniej w ramach prowadzonej działalności gospodarczej podatniczka wytworzyła znaki towarowe (m.in. o charakterze słownym, graficznym, przestrzennym). Zgłosiła je i zarejestrowała w Urzędzie Patentowym. Następnie wniosła je aportem jako część przedsiębiorstwa do spółki B. Ta z kolei (już jako G) zawarła z drugą spółką komandytową L – umowę licencyjną na korzystanie ze znaków za wynagrodzeniem.
Kobieta chciała wiedzieć, czy wydatki ponoszone w związku z tym przez L na rzecz G mogą być zaliczane przez L do kosztów uzyskania przychodów.
Kwestie te reguluje art. 23 ust. 1 pkt 64 ustawy o PIT. Zgodnie z nim kosztami uzyskania przychodów nie są opłaty m.in. za autorskie lub pokrewne prawa majątkowe i licencje, nabyte lub wytworzone przez podatnika lub spółkę niebędącą osobą prawną, której jest on wspólnikiem, a następnie zbyte – w części przekraczającej przychód uzyskany przez podatnika z ich zbycia.
Kobieta uważała, że przepis ten nie ma zastosowania do opłat licencyjnych uiszczanych przez L na rzecz G. Powołała się na uzasadnienie do nowelizacji z 27 października 2017 r. wprowadzającej sporny przepis (Dz.U. poz. 2175) i twierdziła, że intencją ustawodawcy było stosowanie ograniczeń tylko co do praw czy licencji „zbytych, a następnie powtórnie nabytych przez ten sam podmiot” (druk sejmowy 1878).
Podatniczka twierdziła więc, że skoro to nie ona ponownie nabyła prawo do korzystania ze znaków, to art. 23 ust. 1 pkt 64 ustawy o PIT nie ma zastosowania.
Innego zdania był dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Stwierdził, że spełnione zostały obie przesłanki z analizowanego przepisu – znaki towarowe zostały uprzednio wytworzone przez podatniczkę, a następnie zbyte. W związku z tym spółka komandytowa L (której podatniczka jest wspólniczką) nie może zaliczyć do kosztów tej części wydatków z tytułu zawartej umowy licencyjnej, która przekracza przychód osiągnięty przez podatniczkę w wyniku wcześniejszego wniesienia aportu do B sp. z o.o.
Tak samo orzekły sądy obu instancji. WSA w Warszawie zwrócił uwagę na to, że warunek „powtórnego nabycia (licencji) przez ten sam podmiot”, o którym mówiła podatniczka, nie wynika z treści art. 23 ust. 1 pkt 64 ustawy o PIT. Natomiast uzasadnienie projektu ustawy czy zmian do ustawy nie stanowi źródła prawa w polskim systemie prawnym (sygn. akt III SA/Wa 1489/18).
Również NSA nie miał wątpliwości, że art. 23 ust. 1 pkt 64 ustawy o PIT ma zastosowanie do spółki L.
– Przychody z udziału w spółkach osobowych podlegają opodatkowaniu przez jej wspólników, tj. osoby fizyczne. Oznacza to, że dochody z udziału w spółkach, w których podatniczka jest wspólniczką, ostatecznie trafiają do niej, przez co nie jest ona wykluczona z reżimu art. 23 ust. 1 pkt 64 – podkreśliła sędzia Małgorzata Wolf-Kalamala. ©℗

orzecznictwo

Wyrok NSA z 24 marca 2022 r., sygn. akt II FSK 1747/19www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia