Zgodnie z przepisami prawa bilansowego wynagrodzenia pracowników za pracę świadczoną w grudniu oraz tzw. składniki ZUS obciążające pracodawcę z tego tytułu są kosztem grudnia. Jak po obecnej rewolucji w prawie podatkowym i składce zdrowotnej zaksięgować ewentualne zwroty różnic w zaliczkach na podatek? I w którym sprawozdaniu trzeba to wykazać: za 2021 czy 2022 rok?
Katarzyna Trzpioła, Ekspert z zakresu finansów i rachunkowości, Wydział Zarządzania UW
Wynagrodzenia wypłacane po 1 stycznia 2022 r. muszą być naliczone już według zasad obowiązujących w 2022 r., które wprowadziła ustawa z 29 października 2021 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. poz. 2105: dalej Polski Ład). A to oznacza, że składka zdrowotna nie pomniejsza już zaliczki na podatek dochodowy, z kolei pracownicy mogą mieć też prawo do wyższej kwoty wolnej od podatku lub ulgi dla klasy średniej. I właśnie prawo do kwoty wolnej od podatku nabrało w 2022 r. szczególnego znaczenia. W poprzednich latach, gdy ulga podatkowa z tytułu kwoty wolnej od podatku wynosiła 43,76 zł, pracownicy jej w praktyce nie zauważali. W efekcie niewielu z nich pamiętało też o tym, by złożyć w kadrach PIT-2, czyli oświadczenie dające prawo pracodawcy obliczenia
wynagrodzenia z uwzględnieniem tej kwoty.
Natomiast obecnie kwota wolna od podatku to 425 zł. Różnica jest więc znacząca i odczuło to już wielu pracowników, którzy otrzymali
wynagrodzenia na początku stycznia. Dotyczyło to zarówno tych grup zawodowych, które otrzymują wynagrodzenia z góry, jak i pracowników, którzy do 10 stycznia 2022 r. powinni dostać pensję za zeszły miesiąc. Ze względu na to, że niektórzy pracownicy nie złożyli oświadczenia PIT-2, otrzymali pensję o ok. 400 zł niższą niż w ubiegłym roku; przy czym trzeba zaznaczyć, że nie zawsze pracownik ma możliwość złożenia takiego oświadczenia. Do tego dochodzą osoby pracujące w kilku miejscach - ich wynagrodzenia u innych pracodawców niż ten, któremu złożyli PIT-2, też będą niższe niż za poprzedni rok.
Aby zrekompensować niższe wynagrodzenia w Dzienniku Ustaw pod poz. 28 zostało opublikowane rozporządzenie ministra finansów z 7 stycznia 2022 r. w sprawie przedłużenia terminów poboru i przekazania przez niektórych płatników zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych (wokół tego aktu prawnego powstały poważne wątpliwości co do tego, czy jest on zgodny z konstytucją -przyp. red.; pisaliśmy o tym 10 stycznia „Niższa stawka, a mimo to zaliczka na
PIT wyższa” - Gazeta Prawna nr 5). Określono w nim nowe rozwiązanie, z którego mogą korzystać osoby zarabiające miesięcznie nie więcej niż 12 800 zł brutto - dotyczy to zarówno pracowników, jak i zleceniobiorców, u których zaliczka na podatek została pobrana w kwocie wyższej niż zaliczka wyliczona na zasadach obowiązujących do 31 grudnia 2021 r.
WAŻNE Firmy muszą szybko wdrożyć rozwiązania informatyczne, które umożliwią im wygenerowanie list płac według zasad obowiązujących w 2021 r. i 2022 r., co umożliwi wybranie dla pracownika korzystniejszego wariantu (oczywiście o ile nie zrezygnuje on z tego rozwiązania).
Księgowość i kadry w związku z tym rozwiązaniem mają podwójną pracę, ponieważ zaliczka na
podatek dochodowy ma w takim przypadku być wyliczana podwójnie:
- według zasad obowiązujących obecnie - brak odliczenia składki zdrowotnej od podatku, wyższa kwota zmniejszająca podatek 425 zł miesięcznie i ulga dla klasy średniej, o ile wynagrodzenie mieści się w przedziale 5710 zł - 11 141 zł;
- oraz tych, które obowiązywały do końca 2021 r. - odliczenie składki na ubezpieczenie zdrowotne, niższa kwota zmniejszająca podatek 43,76 zł miesięcznie.
Jeśli okaże się, że wyliczenie podatku według zasad z 2021 r. będzie korzystniejsze dla pracownika, to ta właśnie kwota podatku powinna zostać uwzględniona. Tym samym pracownik otrzyma na rękę wyższe wynagrodzenie od razu i nie będzie musiał czekać na wyrównanie w zeznaniu rocznym. [ramka ]
Ramka
Ważne w rozliczeniu rocznym ©℗
W rozporządzeniu ministra finansów z 7 stycznia 2022 r. w sprawie przedłużenia terminów poboru i przekazania przez niektórych płatników zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych jest mowa wyłącznie o przedłużeniu terminu naliczenia zaliczki według nowych zasad wprowadzonych Polskim Ładem. A więc wszystkie wyliczenia podatkowe będą ostatecznie opierały się na metodzie wskazanej w przepisach obowiązujących od 2022 r. Jeśli zatem pracownikowi była pobierana korzystniejsza zaliczka - wyliczana według zasad z 2021 r., a różnica między wyliczeniem na nowych i starych zasadach nie zostanie uwzględniona w późniejszych miesiącach, to na koniec roku może się okazać, że pracownik będzie miał dopłatę podatku.
Przyjęte rozwiązanie także zakłada, że zakład pracy, który pobrał już zaliczkę w wysokości wyższej niż ta obliczana według zasad z 2021 r., a nie przekazał jej jeszcze na rachunek urzędu skarbowego, musi tę kwotę niezwłocznie zwrócić pracownikowi. Zdarzenie takie należy ująć w księgach rachunkowych zapisami:
1. LP Naliczenie kwoty do zwrotu:
- Wn „Rozrachunki z US”,
- Ma „Rozrachunki z pracownikami z tytułu wynagrodzeń”.
2. Wb wypłata pracownikowi:
- Wn „Rozrachunki z pracownikami z tytułu wynagrodzeń”,
- Ma „Rachunek bankowy”.
Pracownik (podatnik) może też złożyć pracodawcy (płatnikowi) wniosek o nieprzedłużanie terminów w przekazywaniu zaliczek na podatek, ale tylko pod warunkiem że płatnik wcześniej nie zastosował kwoty zmniejszającej podatek z uwagi na to, że pracownik nie złożył PIT-2. W uproszczeniu chodzi o wniosek pracownika o to, by jego wynagrodzenie rozliczać na nowych zasadach bez zwrotu nadpłaconego podatku. [przykłady 1 i 2]
7 stycznia 2022 r. pani Agnieszka, która zarabia 8 tys. zł brutto, otrzymała wynagrodzenie za grudzień. Wynagrodzenie zostało wyliczone zgodnie z przepisami Polskiego Ładu. Zostały więc zastosowane standardowe koszty uzyskania przychodów, naliczono też ulgę podatkową z tytułu wolnej kwoty (pracownica złożyła bowiem PIT-2) oraz ulgę dla klasy średniej. Podatek za 2022 r. wyniósł 552 zł. Pracodawca w związku ze zmianą wprowadzoną rozporządzeniem zweryfikował wysokość podatku, jaki pracownica zapłaciłaby według starych zasad. Podatek za 2021 r. również wyniósł 552,00 zł, tak więc nie ma konieczności zwracania pracownikowi podatku.
7 stycznia 2022 r. pani Monika otrzymała wynagrodzenie z tytułu umowy o pracę. W związku z nowym rozporządzeniem pracodawca powinien przeliczyć jej wynagrodzenie i sprawdzić wyliczenia podatku. Pracownica otrzymuje 4000 zł brutto. Nie zostało przez nią złożone oświadczenie PIT-2. Korzystniejsze okazały się wyliczenia na podstawie zasad obowiązujących w 2021 r., dlatego pracodawca ma obowiązek zwrotu pracownicy różnicy w zaliczce, tj. kwoty 114 zł (233 zł - 119 zł). Zwrot ten zostanie zaksięgowany następująco:
1. Naliczenie kwoty do zwrotu:
• Wn „Rozrachunki z US” 114 zł,
• Ma „Rozrachunki z pracownikami z tytułu wynagrodzeń” 114 zł.
2. Wb wypłata pracownikowi:
• Wn „Rozrachunki z pracownikami z tytułu wynagrodzeń” 114 zł,
• Ma „Rachunek bankowy” 114 zł.
Sama zmiana liczenia zaliczki na podatek dochodowy nie wpływa na koszty rachunkowe pracodawcy. Kosztem jest kwota brutto wynagrodzenia oraz oczywiście składki na ubezpieczenie społeczne i fundusze obciążające pracodawcę. Omawiana zmiana może jednak wpłynąć na prezentowanie zobowiązań w bilansie. Kwota zobowiązań z tytułu wynagrodzeń będzie bowiem inna niż kwota zobowiązań z tytułu podatków, ceł i ubezpieczeń społecznych. Różnica wynika właśnie z przesunięcia części kwoty zaliczki dotyczącej wynagrodzeń za grudzień z zobowiązań publicznoprawnych na zobowiązania pracownicze. [przykład 3] W przypadku jednego pracownika nie jest to może kwota istotna, ale jeśli pracodawca zatrudnia kilkaset lub więcej osób, wówczas wartość ta może już być znacząca. [przykład 4] Wprawdzie zarówno wynagrodzenia z tytułu wynagrodzeń, jak i podatkowe są zobowiązaniami krótkoterminowymi i przesuwana kwota nie wpłynie na wskaźniki finansowe wykorzystujące wartość zobowiązań krótkoterminowych, to należy mieć na uwadze, że wzrost zobowiązań pracowniczych w niektórych przypadkach może być niekorzystnie postrzegany przez analityków.
Wynagrodzenie pracownika zostało wypłacone 7 stycznia 2022 r., a 15 stycznia br. pracodawca naliczył wynagrodzenie według nowych zasad i został zobowiązany do zwrotu pracownikowi kwoty 20 zł. Wynagrodzenie to 6000 zł brutto. W bilansie za 2021 r. powinna zostać zwiększona wartość zobowiązań z tytułu wynagrodzeń o 20 zł - z 4298,43 zł do 4318,43 zł. Kwota ta pomniejszy zobowiązania z tytułu podatków, ceł i ubezpieczeń społecznych.
Pracodawca zatrudnia 700 pracowników. W wyniku sporządzenia dodatkowej listy płac za grudzień 2021 r. ustalono, że pracownikom należy się 38 600 zł zwrotu zaliczek pobranych na podatek dochodowy. Pracodawca w księgach na koncie syntetycznym zaksięguje:
• Wn „Rozrachunki z US” 38 600 zł,
• Ma „Rozrachunki z pracownikami z tytułu wynagrodzeń” 38 600 zł.
W ewidencji analitycznej pracodawca musi wiedzieć, jaką kwotę różnicy ma zwrócić poszczególnym pracownikom.
Dodatkowy problem może się pojawić też w firmach, które ze względu na wewnętrzne regulacje muszą bardzo szybko przygotować swoje sprawozdania finansowe i przekazać je np. spółce matce. Muszą one uzgodnić, czy w związku z zaistniałą sytuacją mają prawo wewnętrznie skorygować takie sprawozdanie i uwzględnić w nim wartość zobowiązań według wytycznych z rozporządzenia z 7 stycznia 2022 r. Otóż jeśli kierownictwo jednostki podejmie decyzję o niezmienianiu sprawozdania finansowego, wówczas dokument ten w omawianym zakresie będzie zawierać błąd. Co więcej, ww. niezgodność w przypadku sprawozdań wewnętrznych zawierających tego typu dane, które jednocześnie należy podać w przygotowanym według prawa bilansowego sprawozdaniu podlegającym publikacji, powinna być zakomunikowana w informacji dodatkowej.