Przepisy dotyczące ulgi IP Box nie określają terminu ani formy prowadzenia specjalnej ewidencji dotyczącej tej preferencji. Jeśli ewidencja zostanie sporządzona po zakończeniu roku, to nie wyklucza to prawa do ulgi – orzekł WSA w Warszawie.

Podkreślił, że objaśnienia ministra finansów nie są źródłem prawa i nie mogą zastąpić brakujących przepisów.
Wyrok zapadł w sprawie programisty, który od grudnia 2019 r. wytwarza programy komputerowe dla dwóch kontrahentów. Są to utwory w rozumieniu art. 74 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 1062). Mężczyzna przenosi na zleceniodawców autorskie prawa majątkowe do tych programów. Osiąga tym samym dochody z kwalifikowanego prawa własności intelektualnej.
Programista uważał, że prowadzi w tym zakresie działalność badawczo-rozwojową i chciał w związku z tym korzystać z obowiązującej od 1 stycznia 2019 r. ulgi IP Box. Ulga polega na możliwości opodatkowania stawką 5 proc. PIT dochodu z kwalifikowanego prawa własności intelektualnej (autorskiego prawa do programu komputerowego).
Spór z fiskusem dotyczył ewidencji na potrzeby IP Box, a konkretnie tego, czy prowadzona przez programistę ewidencja spełnia wymogi ustawy o PIT.
Programista uważał, że prowadzi ją zgodnie z wymogami art. 30cb ustawy o PIT. Wyjaśnił, że obejmuje ona okres od początku prowadzenia przez niego działalności badawczo-rozwojowej (tj. od 1 grudnia 2019 r.) i pozwala na ustalenie przychodów, kosztów ich uzyskania, a także dochodu (straty) przypadających na każde kwalifikowane prawo własności intelektualnej. Podkreślił także, że ewidencja pozwala na wyodrębnienie kosztów, o których mowa w art. 30ca ust. 4 ustawy o PIT.
Zbyt późna ewidencja
Nie zgodził się z nim dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Uważał, że przeszkodą do skorzystania z ulgi IP Box za 2020 r. jest to, iż programista zaczął prowadzić ewidencję dopiero od 1 stycznia 2021 r.
Organ podkreślił, że bieżące i rzetelne prowadzenie odrębnej ewidencji jest jedną z podstawowych przesłanek pozwalających na skorzystanie z ulgi IP Box. Dlatego – jak wyjaśnił – ewidencja nie może być sporządzona np. dopiero na potrzeby rozliczenia rocznego. Słowem, rzetelne dokumentowanie wszystkich operacji dotyczących tzw. IP Box nie może polegać na zaewidencjonowaniu i wyodrębnieniu ich na koniec okresu rozliczeniowego. W takiej sytuacji nie można uznać, że ewidencja nie spełnia przesłanki z art. 30cb ust. 1 i 2 ustawy o PIT – stwierdził dyrektor KIS (interpretacja o sygn. 0114-KDIP3-1.4011.805.2020.2.AK).
Przepisy tego nie regulują
Interpretację tę uchylił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. W uzasadnieniu wyroku sędzia Maciej Kurasz zwrócił uwagę na to, że dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej powołał się m.in. na objaśnienia podatkowe ministra finansów z 15 lipca 2019 r. dotyczące ulgi IP Box. Objaśnienia nie są jednak źródłem prawa, a – jak podkreślił sędzia Kurasz – przepisy dotyczące ulgi IP Box nie określają terminu, w jakim podatnik ma sporządzać ewidencję. Nie określają również jej formy.
Zdaniem WSA prowadzenie po pewnym czasie, a nawet zakończeniu roku, ewidencji, która jest czytelna, uczciwa i sprawdzalna, nie może wykluczać zastosowania ulgi IP Box.
Sędzia Maciej Kurasz dodał także, że warszawski WSA zgadza się z wyrokami innych sądów administracyjnych: w Krakowie (z 6 maja br., sygn. akt I SA/Kr 337/21, wyrok nieprawomocny) oraz w Gorzowie Wielkopolskim (z 13 maja br., sygn. akt I SA/Go 78/21, wyrok nieprawomocny).
Ważne, by rzetelnie
Oba sądy – krakowski i gorzowski – orzekły, że dla celów obliczenia dochodu z kwalifikowanego IP istotne jest, aby ewidencja była prowadzona w należyty sposób – tak, aby w zeznaniu rocznym móc wykazać łączną sumę przychodów, kosztów ich uzyskania, strat, dochodów podlegających opodatkowaniu stawką 5 proc. oraz dochodu, który nie będzie podlegał preferencyjnemu opodatkowaniu. Natomiast w ustawie o PIT (art. 30cb) nie ma warunku, aby ewidencja była prowadzona na bieżąco, a więc od początku okresu, za który podatnik chce skorzystać z ulgi podatkowej IP Box. Nie trzeba też dokonywać w niej zapisów w sposób sukcesywny.
Zdaniem sądów najistotniejszym elementem jest sprawdzalność i prawidłowość informacji, o których mowa w art. 30cb ust. 1 ustawy o PIT.
Wyrok jest nieprawomocny.

orzecznictwo

Wyrok WSA w Warszawie z 10 listopada 2021 r., sygn. akt III SA/Wa 1173/21. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia