W postępowaniu sprawdzającym w sprawie zwrotu VAT urząd skarbowy nie powinien pytać o kwestie niezwiązane z podatkami. A tak właśnie było w sprawie, o której poinformował nas czytelnik.

Urząd skarbowy podlegający Izbie Administracji Skarbowej w Olsztynie prowadził wobec czytelnika czynności sprawdzające w związku ze złożonym wnioskiem o zwrot VAT. Kontaktował się w tym zakresie e-mailowo. Mimo że sprawa dotyczyła podatku od towarów i usług, urząd poprosił też o przedłożenie potwierdzeń przelewów dotyczących alimentów i świadczenia 500+ otrzymanych przez członka rodziny naszego czytelnika.
Postanowiliśmy zainterweniować i z pytaniami w tej sprawie zwróciliśmy się do IAS w Olsztynie.
– Prośba urzędu o przedłożenie potwierdzeń za otrzymane przez członka rodziny alimenty i 500+ wykracza poza obowiązuje regulacje ordynacji podatkowej – komentuje Maria Tsima, prawnik z kancelarii Staniek & Partners.
Ograniczony zakres
W e-mailu do redakcji olsztyńska izba poinformowała, że Ministerstwo Finansów nie przekazywało żadnych wytycznych, które byłyby podstawą żądania przez urzędy skarbowe informacji o alimentach i świadczeniu 500+. Zapewniła, że przeanalizuje opisaną przez DGP sytuację na podstawie dokumentów źródłowych.
Wyjaśniła, że w toku czynności sprawdzających organ podatkowy ma prawo żądać okazania dokumentów, ale powinny mieć one związek z zakresem tych czynności i potwierdzać składane przez podatnika wyjaśnienia.
Przypomniała, że czynności sprawdzające są najmniej sformalizowaną procedurą, jaką przewiduje ordynacja podatkowa. Organ nie informuje o ich wszczęciu, natomiast z chwilą ich rozpoczęcia może wezwać podatnika do przedłożenia niezbędnych dokumentów oraz do złożenia wyjaśnień. „W wezwaniu organ wskazuje między innymi zakres czynności oraz przyczyny, z powodu których zostaną one przeprowadzone” – podkreśliła IAS.
Nieformalny kontakt
– Od 2017 r., w ramach czynności sprawdzających w sprawie zwrotu VAT, organy mogą weryfikować również rozliczenia innych podmiotów biorących udział w obrocie towarami lub usługami – przypomina Maria Tsima.
W jej ocenie przepis ten jest nierzadko nadużywany przez organy podatkowe, a opisana przez nas sytuacja jest tego przykładem.
Zdaniem ekspertki sytuacji podatników nie poprawia to, że korespondencja z urzędem skarbowym jest często prowadzona e-mailowo.
– Jest ona bardzo nieformalna, bo urząd nie podaje w niej żadnej podstawy prawnej – wskazuje ekspertka.
Dlatego – jak dodaje Maria Tsima – jeżeli taki kontakt budzi niepokój podatnika, zawsze można zwrócić się do organu z wnioskiem o kontynuowanie korespondencji z wykorzystaniem dokumentu elektronicznego wysyłanego przez Portal Podatkowy lub za pośrednictwem ePUAP. – Wymusi to podanie podstawy prawnej zapytania – tłumaczy ekspertka.
Dodaje, że zawsze też warto spytać organ wprost, na jakiej podstawie wychodzi poza ramy przewidziane prawem.
W odpowiedzi na nasze pytania olsztyńska IAS poinformowała, że „ze względu na interes adresata oraz aby usprawnić prowadzone czynności organ podatkowy może odstąpić od pisemnej formy i wezwać podatnika telefonicznie lub przy użyciu innych środków łączności”. Ponadto, w przypadku prowadzenia ksiąg podatkowych przy użyciu programów komputerowych, organ może żądać przekazania całości lub części tych ksiąg oraz dowodów księgowych za pomocą środków komunikacji elektronicznej lub na informatycznych nośnikach danych.