Od 2022 r. zaczną obowiązywać nowe preferencje dla biznesu. To ma być też początek funkcjonowania polskich spółek holdingowych

Wynika tak z projektu nowelizacji ustawy o PIT, CIT oraz niektórych innych ustaw, który w ubiegłym tygodniu został skierowany do prekonsultacji. Uwagi można przesyłać do Ministerstwa Finansów tylko do najbliższej środy, 30 czerwca.
W tym samym projekcie przewidziano wprowadzenie porozumień inwestycyjnych, zmiany w wydawaniu wiążących informacji i wiele innych nowości, o których piszemy obok.
Ulga na ekspansję
Nowa preferencja ma sprzyjać zwiększeniu przychodów ze sprzedaży produktów wytworzonych przez podatnika. Przewidziana jest zarówno dla podatników PIT, jak i CIT i ma działać podobnie jak ulga badawczo-rozwojowa (B+R), czyli poprzez dodatkowe odliczenie od podstawy opodatkowania wydatków zaliczonych już do kosztów uzyskania przychodów. Chodzi o wydatki poniesione w celu zwiększenia sprzedaży zarówno na polskim, jak i na zagranicznych rynkach zbytu, a konkretnie o koszty:
■ uczestnictwa w targach, poniesione na organizację miejsca wystawowego oraz zakup biletów lotniczych, zakwaterowania i wyżywienia dla pracowników i podatnika,
■ działań promocyjno-informacyjnych, w tym zakupu przestrzeni reklamowych, przygotowania strony internetowej, publikacji prasowych, broszur, katalogów informacyjnych i ulotek – dotyczących produktów,
■ dostosowania opakowań produktów do wymagań kontrahentów,
■ przygotowania dokumentacji umożliwiającej sprzedaż produktów, w szczególności dotyczącej certyfikacji towarów oraz rejestracji znaków towarowych,
■ przygotowania dokumentacji niezbędnej do przystąpienia do przetargu, a także w celu składania ofert innym podmiotom.
Wydatki te będzie można powtórnie potrącić w zeznaniu rocznym (nie w trakcie roku). Maksymalnie w ramach nowej ulgi będzie można odjąć 1 mln zł rocznie. Jeżeli podatnik zakończy rok stratą albo będzie miał zbyt niskie dochody, by odjąć w całości poniesione wydatki na ekspansję, rozliczy je w zeznaniach składanych za kolejne pięć lat podatkowych.
Warunkiem podwójnego odliczenia wspomnianych wydatków będzie zwiększenie przychodów ze sprzedaży produktów w ciągu dwóch lat podatkowych, licząc od roku, w którym podatnik poniesie koszty ekspansji.
Początkowo Ministerstwo Finansów zakładało, że przychody te będą musiały wzrosnąć w ciągu dwóch lat o co najmniej 30 proc. (patrz „Resort finansów szykuje nowe ulgi”, DGP nr 107/2021). Po rozmowach z przedstawicielami biznesu resort zrezygnował z określania, jak duży ma to być wzrost. Opublikowany projekt tego nie precyzuje, wskazuje jedynie, że wzrost ma nastąpić (w stosunku do przychodów ze sprzedaży produktów ustalonych na ostatni dzień roku podatkowego poprzedzającego rok poniesienia kosztów).
Jeżeli podatnik nie wykaże wzrostu przychodów, będzie musiał doliczyć odliczone wcześniej kwoty.
Spółka holdingowa
W ustawie o CIT ma się pojawić alternatywa dla podatkowych grup kapitałowych – polskie spółki holdingowe (PSH). Będą nimi spółki z o.o. lub akcyjne ze wspólnikami z całego świata, z wyjątkiem rajów podatkowych.
Korzyści mają być następujące:
■ zwolnienie z podatku dywidend otrzymywanych przez PSH od spółki zależnej w 95 proc.,
■ pełne zwolnienie z CIT zysków ze zbycia udziałów i akcji w spółkach zależnych.
Ma to zachęcić inwestorów do lokowania spółek holdingowych w Polsce, co docelowo miałoby się przełożyć na wzrost zainwestowanego kapitału w naszym kraju.
Obecnie firmy pochodzące z Unii Europejskiej, Europejskiego Obszaru Gospodarczego i Szwajcarii korzystają ze zwolnienia z opodatkowania dywidend (przy spełnieniu określonych warunków), ale inwestorzy z innych krajów (np. ze Stanów Zjednoczonych, z Japonii) muszą płacić 19-procentowy podatek od całej dywidendy.
Warunkiem uzyskania statusu PSH będzie utrzymywanie 10 proc. udziałów lub akcji przez minimum rok w spółce zależnej. Sama spółka zależna też będzie musiała spełnić określone kryteria. Nie będzie mogła:
■ posiadać więcej niż 5 proc. udziałów lub akcji w kapitale innej spółki,
■ być wspólnikami spó łek niebędących osobami prawnymi.
Takie warunki mają zawęzić funkcjonowanie PSH do tzw. struktur jednopoziomowych, czyli o prostych powiązaniach właścicielskich – tłumaczy Ministerstwo Finansów w uzasadnieniu do projektu. Ma to utrudnić wykorzystywanie tego typu powiązań do niedozwolonych optymalizacji.
Polska spółka holdingowa nie będzie mogła być częścią podatkowej grupy kapitałowej ani korzystać ze zwolnień podatkowych, np. dla działalności w specjalnej strefie ekonomicznej (SSE), albo na podstawie decyzji o wsparciu.
W uzasadnieniu do projektu nowelizacji resort finansów informuje, że państwa Unii Europejskiej przyjęły różne modele opodatkowania holdingów.
Niektóre (np. Holandia, Hiszpania, Francja) traktują holding jako jeden podmiot gospodarczy i opodatkowują tylko jego łączny wynik. Inne (np. Belgia i Włochy) przeciwnie – przyjęły opodatkowanie spółek wchodzących w skład holdingu jak niezależnych podatników, co powoduje, że transakcje pomiędzy tymi spółkami nie są podatkowo neutralne.
Polska ma przystąpić do trzeciej grupy państw, które wybrały mieszaną koncepcję (tak zrobiły też: Niemcy, Dania, Luksemburg). ©℗
OPINIA
Rozwiązania rozsądne, ale kryteria niezrozumiałe
Damian Kłosowicz aplikant radcowski w kancelarii Staniek & Partners
Projektowana ulga na ekspansję będzie się z pewnością cieszyć dużym zainteresowaniem. Ocena ta byłaby zgoła inna, gdyby pozostawiono planowany pierwotnie 30-procentowy minimalny próg wymaganego wzrostu przychodów (ociągnięcie takiego wzrostu sprzedaży w dwa lata jest trudne do osiągnięcia w przypadku rozwiniętych działalności). Również wysokość maksymalnych kosztów, jakie można uwzględnić przy obniżeniu dochodu, jest ustawiona na rozsądnym, wysokim poziomie. Zupełnie niezrozumiały dla mnie jest natomiast wymóg, aby wzrost sprzedaży uprawniający do ulgi dotyczył jedynie sprzedaży produktów. Jest to niezrozumiałe, zważywszy na udział usług we współczesnej gospodarce.
Polska Spółka Holdingowa także ma spory potencjał – brak CIT przy sprzedaży akcji spółki zależnej (alternatywa: 19 proc.) oraz opodatkowanie zaledwie 5 proc. kwoty wypłacanych przez nie dywidend może zainteresować inwestorów.
Rodzi się jednak pytanie: Czy każdy holding zda „test” prowadzenia rzeczywistej działalności gospodarczej, co jest jednym z warunków uznania spółki za holdingową (projektowany art. 24m pkt 1 lit. d ustawy o CIT)? Kryteria, jakie przewiduje w tym zakresie „odpowiednio stosowany” art. 24a ust. 18 ustawy, są dostosowane raczej do firm, które produkują lub sprzedają towary i usługi. Spodziewam się więc licznych sporów z organami podatkowymi przy stosowaniu tych przepisów odnośnie do holdingów.
Ulgi, o których mowa w Polskim Ładzie
Jaka ulga Na czym polega Z jakich przepisów wynika
Ulga na badania i rozwój (B+R) – obowiązująca od 2016 r. Obecnie centra badawczo-rozwojowe mogą ponownie odliczyć od dochodu wydatki na badania i rozwój w wysokości 150 proc. kosztów (z wyjątkami), natomiast pozostali podatnicy – 100 proc. ustawy o PIT i o CIT
Od 2022 r. centra badawczo-rozwojowe będą odliczać ponownie 200 proc. kosztów kwalifikowanych, a pozostali podatnicy – 200 proc. kosztów pracowniczych i 100 proc. innych kosztów kwalifikowanych projekt nowelizacji ustaw o PIT i o CIT*
IP Box – obowiązująca od 2019 r. Dochód z kwalifikowanych praw własności intelektualnej (np. z patentów, autorskiego prawa do programu komputerowego) jest objęty stawką 5 proc. To się nie zmieni. ustawy o PIT i o CIT
Podatnik osiągający dochody z kwalifikowanych IP i opodatkowujący je stawką 5 proc. będzie mógł jednocześnie skorzystać w tym zakresie z ulgi B+R. projekt nowelizacji ustaw o PIT i o CIT*
Ulga na innowacyjnych pracowników – będzie obowiązywać od 2022 r. Będą mogli z niej skorzystać podatnicy, którzy nie mogą w pełni skorzystać z ulgi B+R. O niewykorzystane odliczenie w ramach ulgi B+R pomniejszą zaliczki na podatek od wynagrodzeń innowacyjnych pracowników.
Ulga na prototyp – będzie obowiązywać od 2022 r. Podatnicy będą mogli dodatkowo odliczyć część kosztów produkcji próbnej nowego produktu lub wprowadzenia go na rynek, jeżeli powstał w wyniku prac badawczo-rozwojowych. Wartość odliczenia nie będzie mogła przekroczyć 30 proc. poniesionych kosztów, nie więcej niż 10 proc. dochodu.
Ulga IPO – będzie obowiązywać od 2022 r. Emitenci zaliczą ponownie do kosztów podatkowych 150 proc. wydatków bezpośrednio związanych z wejściem na giełdę, czyli np. na: przygotowanie prospektu emisyjnego, opłaty notarialne, sądowe, skarbowe i giełdowe oraz na opracowanie i publikację ogłoszeń wymaganych prawem. Będą też mogli dodatkowo odliczyć 50 proc. wydatków na usługi: doradcze, prawne i finansowe, bezpośrednio związane z emisją (maksymalnie 50 tys. zł bez VAT). Inwestorzy nie będą musieli płacić podatku od zysku ze sprzedaży akcji kupionych w ramach IPO, pod warunkiem że nie sprzedadzą ich przed upływem 3 lat. projekt nowelizacji ustaw o CIT i innych ustaw**
Ulga konsolidacyjna – będzie obowiązywać od 2022 r. Podatnicy przejmujący spółki będą mogli drugi raz odliczyć od podstawy opodatkowania koszty poniesione bezpośrednio na nabycie udziałów w spółce kapitałowej, np. na obsługę prawną, wycenę, sporządzenie planów połączenia, audyt, podatki itp.
Ulga na ekspansję – będzie obowiązywać od 2022 r. Podatnicy będą mogli drugi raz odliczyć koszty poniesione w celu zwiększenia sprzedaży zarówno na polskim, jak i na zagranicznych rynkach zbytu (np. uczestnictwa w targach). Maksymalnie w ramach nowej ulgi będzie można odjąć 1 mln zł rocznie. projekt nowelizacji ustawy o PIT, CIT i innych ustaw***
Ulga dla podatników PIT (stosujących stawkę liniową lub skalę podatkową) inwestujących w alternatywne spółki inwestycyjne – będzie obowiązywać od 2022 r. Podatnicy będą mogli odliczyć od podstawy opodatkowania 50 proc. wydatków na nabycie (objęcie) udziałów lub akcji alternatywnej spółki inwestycyjnej albo spółki, w której alternatywna spółka inwestycyjna posiada co najmniej 5 proc. udziałów (akcji). Warunkiem będzie posiadanie takich udziałów (akcji) przez co najmniej 2 lata. W roku podatkowym będzie można odliczyć maksymalnie 250 tys. zł. zmiany zapowiadane na konferencjach prasowych Ministerstwa Finansów
Ulga na start-upy – będzie obowiązywać od 2022 r. Inwestujący w start-upy za pośrednictwem funduszy venture capital będą mogli już na wejściu odliczyć od dochodu 50 proc. kosztów tej inwestycji, ale nie więcej niż 250 tys. zł w roku podatkowym.