Ministerstwo Finansów będzie obsługiwać największych inwestorów. Wyda im też „list żelazny”, w którym wskaże, jaki poziom opodatkowania ich czeka. Za pewność będą musieli jednak słono zapłacić

To kolejne zmiany szykowane w ramach Polskiego Ładu, tym razem skierowane do dużych podmiotów, które rozważają inwestycje w Polsce. Wiceminister finansów Jan Sarnowski zapewniał podczas wczorajszej konferencji prasowej, że dużych graczy przyciągną do Polski: niskie podatki, łatwe rozliczenia grupy holdingowej jako całości, szybki dostęp do informacji o opodatkowaniu grupy.
Glejt od ministra
Od 2022 r. strategicznymi inwestorami ma się zajmować Centrum Obsługi Inwestora działające w Ministerstwie Finansów (Investor Desk). Będzie ono wydawać tzw. interpretacje 590, czyli informacje o wszystkich podatkowych skutkach zainwestowania w Polsce. W jednym miejscu dowiedzą się więc o: PIT, CIT, VAT, akcyzie, podatku od nieruchomości, cle. Dzięki temu inwestor będzie mógł szybko ocenić, czy opłaci mu się rozwijanie biznesu w Polsce.
Interpretacja 590 ma być „listem żelaznym”, który będzie dawać najwyższą ochronę. Będzie obowiązywała przez pięć lat od daty jej wydania. Możliwe będą renegocjacje jej treści, skutkujące zmianami w porozumieniu, w tym przedłużeniem okresu jego obowiązywania. Inwestor, który będzie miał interpretację 590, otrzyma też miesiąc dodatkowej ochrony w razie zmiany przepisów. Będzie to czas na zmiany w porozumieniu.
Interpretacja będzie wystawiana na wniosek przyszłego inwestora, który zadeklaruje chęć zainwestowania w Polsce co najmniej 100 mln zł. Opłata wstępna za jego rozpatrzenie będzie wynosić 50 tys. zł. Natomiast opłata główna, płatna po podpisaniu porozumienia, będzie wynosiła od 100 tys. do 500 tys.
Spółka holdingowa
Nowe korzyści będą też dla polskich spółek holdingowych (PSH), czyli spółek z o.o. lub akcyjnych, których wspólnikami będą inwestorzy z całego świata, z wyjątkiem rajów podatkowych. Warunkiem uzyskania statusu PSH będzie utrzymywanie 10 proc. udziałów przez rok.
Dywidenda otrzymywana przez PSH od spółki zależnej będzie zwolniona z podatku w 95 proc. Jak podkreślił Sarnowski, beneficjentami tego rozwiązania będą inwestorzy spoza Unii Europejskiej. O ile bowiem firmy pochodzące z UE, EOG i Szwajcarii są dziś całkowicie zwolnione z opodatkowania dywidend (przy spełnieniu określonych warunków), to inwestor z kraju trzeciego (np. ze Stanów Zjednoczonych, z Japonii) musi zapłacić 19-procentowy podatek od całej dywidendy.
Polska spółka holdingowa będzie też mogła korzystać ze zwolnienia z CIT dla zysków ze zbycia udziałów i akcji w spółkach zależnych. Dziś są one opodatkowane w całości według stawki 19 proc.
Zmiany dla grup
Zachętą dla podmiotów spółki holdingowych ma być też możliwość tworzenia podatkowej grupy kapitałowej (PGK) dla celów VAT i łatwiejsze wymogi dla grup CIT.
Obecnie PGK są przewidziane tylko w podatku dochodowym od osób prawnych. Mogą je tworzyć spółki kapitałowe, których przeciętna wysokość kapitału zakładowego wynosi 500 tys. zł. MF proponuje zmniejszyć ten wymóg o połowę – do 250 tys. zł. Na stałe ma zostać zniesiony warunek rentowności. Resort chce też dopuścić połączenia, przekształcenia oraz podziały spółek tworzących PGK.
Jeszcze bardziej zliberalizowane będą zasady tworzenia grupy VAT. Nie będzie bowiem limitu minimalnej wysokości kapitału zakładowego. Dodatkowo zmniejszone zostanie kryterium udziałowe, które wyniesie 50 proc., a nie jak w grupach CIT – 75 proc. Pisaliśmy o tym w artykule „Grupy VAT już w prekonsultacjach” (DGP nr 107/2021).
Ulgi podatkowe
Holdingi, podobnie jak pozostałe firmy, będą mogły korzystać z wielu nowych ulg podatkowych przewidzianych w Polskim Ładzie. Chodzi m.in. o ulgę na robotyzację, na prototyp, na innowacyjnych pracowników, a także na ekspansję czy pierwszą ofertę publiczną (IPO). Pisaliśmy o nich w artykułach: „Podatkowe ulgi na innowacje mają obowiązywać dopiero od przyszłego roku” (DGP nr 99/2021), „Resort finansów szykuje nowe ulgi” (DGP nr 107/2021).
Usługi finansowe
Kolejną zachętą ma być możliwość wyboru przez instytucje finansowe działalności VAT. – Taką możliwość wprowadziło już osiem państw Unii Europejskiej, m.in. Niemcy, Francja, Belgia i Austria. Podobne rozwiązania funkcjonują również w naszym regionie, np. na Litwie i w Estonii – poinformował wiceminister Sarnowski.
Dziś w Polsce usługi finansowe są bezwarunkowo zwolnione z VAT, co nie daje prawa do odliczenia podatku naliczonego, zawartego w cenie kupowanych towarów i usług. Od 2022 r. podatnicy będą mogli wybrać opodatkowanie, ale tylko dla transakcji B2B. – Zmiana nie będzie więc miała wpływu na cenę usług dla konsumentów – podkreślił Sarnowski.
Wyjaśnił, że zmiana będzie dotyczyć usług świadczonych m.in. przez banki, SKOK oraz fundusze inwestycyjne. Nie obejmie usług ubezpieczeniowych.