Od Nowego Roku prawie każdy przedsiębiorca i przedstawiciel wolnego zawodu będzie mógł rozliczać się z fiskusem w formie ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych
Lista czynności, które wykluczają ryczałt od przychodów ewidencjonowanych, będzie ograniczona tylko do czterech rodzajów działalności: aptek, kantorów walut, handlu częściami i akcesoriami do pojazdów mechanicznych oraz wytwarzania wyrobów akcyzowych. Wszyscy pozostali będą mogli wybrać ryczałt.
To skutek dwóch najważniejszych zmian przewidzianych w nowelizacji z 28 listopada 2020 r. (Dz.U. poz. 2123). Pierwsza to uchylenie przepisu, który dotychczas wykluczał z ryczałtu osoby wykonujące wolny zawód w innym zakresie niż wymieniony w ustawowej definicji (chodzi o ustawę o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne). Sama definicja wolnego zawodu również zostanie rozszerzona, ale nie to jest kluczowe. Najważniejsze jest to, że każdy, kto nie odnajdzie swojej profesji w tej definicji, będzie mógł płacić ryczałt.
Od 1 stycznia 2021 r. definicja wolnego zawodu będzie służyć jedynie wskazaniu, które profesje są objęte 17-proc. stawką ryczałtu. Wszyscy pozostali powinni więc przejrzeć szczególną listę działalności i przyporządkowanych do nich stawek ryczałtu. Trzeba więc będzie prześledzić art. 12. Kto się na niej nie odnajdzie, zapłaci ryczałt według stawki 8,5 proc. Druga istotna zmiana to uchylenie załącznika nr 2 do ustawy. Dotychczas był to wykaz usług, których świadczenie wykluczało podatnika z ryczałtu. Tego też już nie będzie.
Oczywiście nie każdemu ryczałt się opłaci. Stawka 17 proc. (przewidziana dla wolnych zawodów) czy nawet 15 proc. (dla wielu usług szczegółowo wymienionych w ustawie) wcale nie musi być atrakcyjna. Należy pamiętać, że ryczałt wyklucza odliczanie podatkowych kosztów. Odjąć można tylko składki na ZUS, darowizny i kilka zaledwie ulg.
Wyjątki można policzyć na palcach jednej ręki. Potwierdzają to konsultanci Krajowej Informacji Skarbowej. Dla wielu osób, w tym dziennikarzy i innych przedstawicieli wolnych zawodów, którzy dotychczas nie mieli
prawa do ryczałtu, może to być prawdziwą niespodzianką.
Teraz wybór formy opodatkowania będzie zależeć już tylko od decyzji samego podatnika – czy bardziej opłaca mu się przejść na ryczałt, czy płacić liniowy 19-proc. PIT, a może podatek według skali ze stawkami: 17 proc. i 32 proc.
Słowem, w 2021 r. ryczałt od przychodów ewidencjonowanych może stać się najbardziej powszechną formą opodatkowania biznesu w Polsce za sprawą nowelizacji z 28 listopada 2020 r. (Dz.U. poz. 2123). Stanie się tak nie tylko wskutek podniesienia limitu przychodów, który uprawnia do ryczałtu – z 250 tys. zł do 2 mln euro (co w przeliczeniu na złote będzie oznaczało 9 mln 30 tys. 600 zł).
Wolne zawody
Przede wszystkim uchylony zostanie przepis, który mówił, że ryczałtu nie stosuje się do „prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej w zakresie wolnych zawodów innych niż określone w art. 4 ust. 1 pkt 11”.
Na tej podstawie do tej pory fiskus odmawiał przedstawicielom wolnych zawodów prawa do ryczałtu. Twierdził, że skoro ich profesja nie jest wymieniona w ustawowej definicji, to nie mają prawa wybrać ryczałtu.
Tego zastrzeżenia już nie będzie, bo zostanie uchylony art. 8 ust. 1 pkt d ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1905 ze zm.).
Jeśli zatem ktoś nie odnajdzie swojej profesji w nowej definicji wolnego zawodu, wcale nie będzie to oznaczać, że nie ma prawa do ryczałtu.
Jednocześnie zostanie też rozszerzona sama definicja wolnego zawodu, o czym wielokrotnie już informowaliśmy (znajdą się na niej przedstawiciele różnych zawodów prawniczych, brokerzy, doradcy itp.). Ale co najważniejsze, od 1 stycznia 2021 r. definicja ta będzie służyć jedynie wskazaniu, które profesje (i co ważne – wykonywane tylko osobiście) są objęte stawką ryczałtu w wysokości 17 proc.
Pozostałe wolne zawody mogą być opodatkowane tak jak inne usługi szczegółowo wymienione w ustawie, a jeśli nie da się ich przyporządkować do żadnej z nich, to obowiązuje reguła stawki 8,5 proc.
Potwierdziło to Ministerstwo Finansów w uzasadnieniu do projektu nowelizacji. Na str. 53 napisało: „utrzymana zostanie zasada, zgodnie z którą według stawki 8,5 proc. opodatkowane będą przychody ze świadczenia usług, które nie zostały przyporządkowane do innych stawek ryczałtu”.
Prawie bez wyłączeń
Kolejna istotna zmiana to likwidacja dotychczasowego załącznika nr 2 do ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym. Chodzi o wykaz usług, których świadczenie wykluczało do tej pory podatnika z opodatkowania ryczałtem.
Co w nim było? Między innymi wszelakie usługi pośrednictwa, rozmaite usługi licencyjne, usługi finansowe i ubezpieczeniowe, usługi prawne, rachunkowo-księgowe, doradztwa podatkowego, usługi kulturalne i rozrywkowe, związane ze sportem, rozrywką i rekreacją, usługi reklamowe, związane z obsługą nieruchomości, z produkcją filmów, programów telewizyjnych, nagrań dźwiękowych i muzycznych i wiele innych.
Tego załącznika też już nie będzie, a więc nie będzie i tych wyłączeń.
Cztery wyjątki
Lista czynności, które wyłączają z ryczałtu, będzie ograniczona w zasadzie tylko do czterech rodzajów działalności wymienionych w art. 8 ust. 1 pkt 3 ustawy.
Przeszkodą nie będzie już udzielanie pożyczek pod zastaw (prowadzenie lombardów) ani wspomniane już prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie wolnych zawodów innych niż wymienione w art. 4 ust. 1 pkt 11 ustawy.
Z ryczałtu ewidencjonowanego będzie wykluczać jedynie:
- prowadzenie aptek,
- działalność w zakresie kupna i sprzedaży wartości dewizowych (kantory walut), oraz
- działalność w zakresie handlu częściami i akcesoriami do pojazdów mechanicznych,
- wytwarzanie wyrobów opodatkowanych podatkiem akcyzowym, z wyjątkiem wytwarzania energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii.
Oczywiście przeszkodą do opłacania ryczałtu będzie też wybór innej formy opodatkowania (np. karty podatkowej) czy prawo do zwolnienia z podatku dochodowego. Jeżeli jednak idzie o wyłączenia wynikające z przedmiotowego zakresu prowadzonej działalności gospodarczej, to zostaną tylko cztery wymienione.
Brak kosztów
Wszyscy pozostali, których wyjątki te nie dotyczą, będą mogli wybrać ryczałt ewidencjonowany, i to niezależnie od tego, jakie świadczą usługi, czy zajmują się wytwórczością czy handlem.
O wyborze zdecyduje zapewne rachunek ekonomiczny. Trzeba wziąć pod uwagę trzy najistotniejsze czynniki. Po pierwsze, ryczałt płaci się od przychodów, co wyklucza odliczanie kosztów zarówno tych faktycznie poniesionych, jak i zryczałtowanych: 20-proc. oraz 50-proc.
Można natomiast odjąć składki na ubezpieczenia społeczne (odliczane od przychodu) i na ubezpieczenie zdrowotne (od kwoty wyliczonego podatku, nie więcej niż 7,75 proc. podstawy wymiaru składki).
Odliczyć można też stratę podatkową (z poprzednich lat), niektóre darowizny oraz ulgi rehabilitacyjną i termomodernizacyjną.
Po drugie, przy ryczałcie nie można rozliczyć się wspólnie z małżonkiem ani jako osoba samotnie wychowująca dziecko. Nie da się też skorzystać z ulgi na dzieci.
Trzeci czynnik to wysokość stawki ryczałtu. Jeżeli jest ona atrakcyjna, ta forma opodatkowania może być bardziej opłacalna, nawet za cenę zakazu odliczania podatkowych kosztów.
Jaka stawka
Zasadą jest, że przychody ze świadczenia usług są objęte stawką ryczałtu w wysokości 8,5 proc., z działalności wytwórczej – stawką 5,5 proc., a z handlu i gastronomii – 3 proc.
Od tej zasady jest mnóstwo wyjątków przewidzianych dla poszczególnych rodzajów działalności. Dlatego trzeba się z nimi uważnie zapoznać. Dopiero gdy podatnik wykluczy te wyjątki, może przyjąć, że:
- usługi niewymienione szczegółowo są objęte stawką 8,5 proc. (zgodnie z nowym art. 12 ust. 1 pkt 5 lit. a);
- działalność wytwórcza jest objęta stawką 5,5 proc. (zgodnie z nowym art. 12 ust. 1 pkt 6 lit. a),
- działalność usługowa ww zakresie handlu jest objęta stawką 3 proc. (zgodnie z nowym art. 12 ust. 1 pkt 7 lit. b),
- działalność gastronomiczna jest objęta stawką 3 proc. (zgodnie z nowym art. 12 ust. 1 pkt 7 lit. a), z wyjątkiem przychodów ze sprzedaży napojów o zawartości alkoholu powyżej 1,5 proc. (bo tu właściwa jest i będzie stawka 8,5 proc.).
Jak to rozróżnić
Czasem może być problem z ustaleniem właściwej stawki ryczałtu (patrz infografika). Niektóre usługi wymienione w definicji wolnego zawodu (art. 4 ust. 1 pkt 11) mogą być zbieżne z usługami wymienionymi odrębnie w art. 12 ust. 1 ustawy.
W takiej sytuacji należy kierować się wskazówką zapisaną w definicji wolnego zawodu: „za osobiste wykonywanie wolnego zawodu uważa się wykonywanie działalności bez zatrudniania na podstawie umów o pracę, umów zlecenia, umów o dzieło oraz innych umów o podobnym charakterze osób, które wykonują czynności związane z istotą danego zawodu”.
Szczególnie ważne jest to ostatnie zastrzeżenie – o zatrudnianiu osób, „które wykonują czynności związane z istotą danego zawodu”. Jeżeli więc przykładowo adwokat będzie zatrudniał aplikanta na podstawie umowy zlecenia, będzie miał prawo do stawki 15 proc. Ale jeśli zatrudni tylko księgową, to będzie musiał stosować stawkę 17 proc.
Tak samo może być z księgową. Jeżeli zatrudnia osoby do obsługi rachunkowo-księgowej klientów, to będzie miała prawo do 15-proc. ryczałtu. Ale jeżeli zaangażuje jedynie gońca do odbierania i wysyłania korespondencji, to będzie płacić zryczałtowany podatek według stawki 17 proc.
Nie zawsze może się opłacać
Stosunkowo wysoka stawka 17 proc. (podobnie zresztą jak i 15 proc.) może się nie opłacać tym, którzy ponoszą koszty, choćby związane z zakupem towarów lub zatrudnianiem innych osób. Tych wydatków nie można uwzględnić przy wyliczaniu podstawy opodatkowania ryczałtem i stąd bierze się zróżnicowanie jego stawek w samej ustawie.
Dlatego przed decyzją o wyborze formy opodatkowania warto odliczyć, czy lepiej płacić 17-proc. ryczałt, czy jednak nie liniowy 19-proc. PIT, który choć jest o 2 pkt proc. wyższy, to daje prawo do odliczania kosztów uzyskania przychodów.
Osoby, których dochody roczne nie przekraczają pierwszego progu skali podatkowej (85 528 zł), a ponoszą wydatki związane z działalnością gospodarczą, w ogóle nie mają się nad czym zastanawiać. Lepiej płacić 17 proc. od podstawy pomniejszonej o podatkowe koszty niż te same 17 proc. bez prawa do odjęcia wydatków.
Trzeba poinformować
Kto zdecyduje się na wybór w 2021 r. ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych, musi powiadomić o tym urząd skarbowy do 20. dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym osiągnął pierwszy przychód z tego tytułu w roku podatkowym (art. 9 ust. 1 ustawy).
Przy zmianie formy opodatkowania wystarczy zaktualizować formularz CEIDG-1.
Jeśli zatem pierwszy taki przychód w 2021 r. zostanie osiągnięty w styczniu, to czas na zawiadomienie urzędu skarbowego o wyborze ryczałtu jest do 20 lutego 2021 r., a w zasadzie do 22 lutego, bo 20 lutego przypadnie w przyszłym roku w sobotę.
Nie dotyczy to osób uzyskujących przychody z prywatnego najmu. Tu bowiem za równoznaczne z wyborem ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych uznaje się pierwszą w roku podatkowym wpłatę na ryczałt z tego tytułu. Zasada ta wynika z art. 9 ust. 4 ustawy o zryczałtowanym podatku i w tym zakresie nic się nie zmieni.
Identyczne usługi, ale inna stawka ryczałtu