Firmy działające w specjalnych strefach ekonomicznych chcą, by usługi pomocnicze wykonywane przez nie poza strefą były również zwolnione z PIT lub z CIT. Czasem sądy na to przystają, ale nie jest to regułą.
Problem dotyczy firm działających na podstawie zezwolenia, o którym mowa w art. 16 ustawy o specjalnych strefach ekonomicznych (t.j. Dz.U. z 2007 r. nr 42, poz. 274 z późn. zm.). Mogą one korzystać ze zwolnienia podatkowego na podstawie art. 17 ust. 1 pkt 34 ustawy o CIT i odpowiednio art. 21 ust. 1 pkt 63a ustawy o PIT.
Preferencja dotyczy jednak tylko dochodów osiąganych na terenie SSE. Powstaje pytanie, czy można nią objąć także dochody z działalności wykonywanej poza nią, lecz związanej z działalnością strefową.

Liczy się nierozerwalny związek

Izby skarbowe z reguły uznają, że ani ustawa o SSE, ani rozporządzenie wykonawcze z 10 grudnia 2008 r. w sprawie pomocy publicznej przedsiębiorcom działającym na terenach stref nie pozwalają na zwolnienie z CIT dochodów uzyskanych poza ich terenem. Przykładem interpretacja poznańskiej Izby Skarbowej z 31 stycznia 2014 r. (nr ILPB3/423-530/13-2/KS) oraz izby z Łodzi z 6 września 2012 r. (nr IPTPB3/423-192/12-5/IR). W tej drugiej fiskus wyjaśnił, że usługi montażowe wykonywane poza strefą nie uprawniają do zwolnienia, ponieważ mogą być prowadzone jako samodzielna działalność spółki i nie mają w związku z tym nierozerwalnego związku z główną działalnością prowadzoną w strefie.
Sądy orzekają różnie, ponieważ różne są stany faktyczne. Za każdym razem o rozstrzygnięciu przesądza to, czy działalność pomocnicza wykonywana poza strefą jest nierozerwalnie związana z działalnością podstawową i czy jest niezbędna do wytworzenia ostatecznego wyrobu.

Korzystnie dla podatników

W wyroku z 4 listopada 2013 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach (sygn. akt I SA/Gl 799/13) uznał, że taki nierozerwalny związek istnieje. Chodziło o spółkę produkującą maszyny i urządzenia górnicze. Firma musiała serwisować poza strefą sprzedane lub wydzierżawione klientom produkty. Spytała izbę skarbową, czy takie usługi są również objęte zwolnieniem z CIT. Fiskus uznał, że nie ma mowy o preferencji podatkowej, bo serwis poza strefą nie jest związany z działalnością podstawową.
Interpretację tę uchylił sąd. Orzekł, że usługi, w ramach których firma wymienia części na nowe, również wyprodukowane w strefie, są ściśle związane z jej działalnością główną i dlatego także korzystają ze zwolnienia.
Maciej Górski, doradca podatkowy w Accace, wyjaśnia, że sąd oparł się na kryterium gospodarczym, a nie geograficznym. Wziął więc pod uwagę ścisłe i nierozerwalne powiązanie uzyskanego przychodu z działalnością w SSE, a nie to, czy usługi są wykonywane w obrębie strefy.
Przykładem innego korzystnego dla przedsiębiorców orzeczenia jest wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 15 grudnia 2011 r. (sygn. akt II FSK 1139/10).
Maciej Górski ostrzega jednak, że takie podejście może być bronią obosieczną. Ten sam podatnik, któremu sąd przyznał zwolnienie podatkowe, nie będzie mógł bowiem rozliczyć ewentualnej straty z działalności poza strefą – zauważa ekspert.

Firmy czasem przegrywają w sądzie

Agnieszka Roman, starszy konsultant podatkowy w EY, zwraca uwagę, że korzystna dla przedsiębiorców wykładnia nie jest regułą. Przykładem wyrok NSA z 28 września 2012 r. (sygn. akt II FSK 334/11), w którym sędziowie odmówili prawa do zwolnienia z tytułu działalności marketingowej prowadzonej poza terytorium SSE.

Z kolei w orzeczeniu z 27 sierpnia 2013 r. (sygn. akt II FSK 2462/11) NSA nakazał opodatkować nawet wydatki na budowę stołówki oraz centrum szkoleniowego na terytorium strefy, ponieważ uznał, że nie są to inwestycje niezbędne dla spółki do prowadzenia jej głównej działalności.

Z kolei w wyroku z 9 lutego 2013 r. (sygn. akt I SA/GL 750/12) gliwicki WSA odmówił prawa do zwolnienia podatkowego firmie, która chciała sprzedawać swoje produkty poza terytorium SSE.