Firma, która w ramach usługi pomocy drogowej udostępnia na czas naprawy szkody auta zastępcze, wcześniej wynajęte, nie może odliczyć pełnej kwoty VAT z faktur za najem. Odliczenie możliwe jest tylko do 60 proc., ale nie więcej niż 6 tys. zł. Naczelny Sąd Administracyjny podzielił stanowisko ministra finansów.
W wydanej interpretacji indywidualnej minister finansów wyjaśnił, że od początku 2011 r. do końca 2012 r. odliczenie VAT od nabycia samochodów i paliwa do nich reguluje art. 3 oraz art. 4 ustawy nowelizującej ustawę o VAT (Dz.U. z 2010 r. nr 247, poz. 1652). Wynika z nich, że w przypadku nabycia samochodów osobowych kwotę podatku naliczonego stanowi 60 proc. kwoty podatku z faktury – nie więcej jednak niż 6 tys. zł. Z kolei dla usługobiorców użytkujących takie samochody na podstawie umowy najmu, dzierżawy, leasingu, kwotę podatku naliczonego stanowi 60 proc. kwoty podatku naliczonego od czynszu (raty) lub innych płatności wynikających z zawartej umowy, udokumentowanych fakturą. Suma kwot w całym okresie użytkowania, dotycząca jednego pojazdu, nie może jednak przekroczyć 6 tys. zł.
Spółka uważała odmiennie. Użytkownikami i eksploatującymi auta są klienci, tj. firmy leasingowe lub wynajmujące auta długoterminowo. Ponadto przepisy powinny być interpretowane celowościowo, bowiem zamierzeniem ustawodawcy było, aby ograniczenia w odliczaniu VAT dotyczyły aut wykorzystywanych do celów prywatnych.
Z tym nie zgodził się sąd. Według NSA wystarczająca jest tu wykładania językowa. W pojęciu „użytkowanie” mieści się także użytkowanie tych samochodów przez usługobiorcę za pośrednictwem osób trzecich, poprzez czerpanie z tego tytułu pożytków, czyli czynszów z podnajmu (poddzierżawy). Wyrok jest prawomocny.
Wyrok NSA z 13 września 2012 r., sygn. akt I FSK 1781/11.