Odbiorcy sprawozdań finansowych nie rozumieją danych zawartych w rachunku przepływów pieniężnych. Według Macieja Czapiewskiego, biegłego rewidenta, partnera HLB M2 Audyt, tak się dzieje, gdy kierują się oni wyłącznie ustawą o rachunkowości.
Problem ten wynika z faktu, że ustawa zawiera tylko wzór tej części sprawozdania oraz definicję środków pieniężnych i rodzajów działalności prezentowanych w przepływach. Szczegółowych definicji, interpretacji i przykładów dostarcza Krajowy Standard Rachunkowości nr 1.
Prezentowane w tej części sprawozdania ostateczne saldo przepływów pieniężnych nie jest samo w sobie informacją, z której można wyciągnąć istotne wnioski. Więcej danych dostarczają salda na poszczególnych rodzajach działalności: operacyjnej, inwestycyjnej i finansowej. Przykładowo, jeżeli przedsiębiorstwo się rozwija, będzie generować wydatki na działalności inwestycyjnej. W takiej sytuacji można uzyskać informacje na temat źródeł finansowania – czy pochodzi ono od właścicieli, czy od banków (działalność finansowa).
Maciej Czapiewski podkreśla, że aby analiza i interpretacja była pełna, należy ją jednak uszczegółowić. Przykładowo, dodatni przepływ z działalności operacyjnej pozornie jest zawsze pozytywny. Może on jednak wynikać z problemów spółki, która finansuje spłatę kredytów bankowych (ujemny przepływ na działalności finansowej), spóźniając się z płatnościami zobowiązań wobec dostawców (dodatni przepływ na działalności operacyjnej).