Klub PiS zgłosił wniosek o odrzucenie projektu ustawy już w pierwszym czytaniu. Posłowie nie poparli go. Za odrzuceniem wniosku PiS zagłosowało 228, przeciw 207, a trzech posłów wstrzymało się od głosu.
Podczas dyskusji nad projektem w Sejmie Paweł Szałamacha (PiS) powiedział, że koalicja proponuje najwyższą na świecie stawkę podatkową od wydobycia rudy miedzi i srebra. "Przy czym, obowiązek podatkowy w tej ustawie powstaje z chwilą wyprodukowania samego koncentratu rudy, jeszcze przed sprzedażą miedzi na rynku. Powstaje pytanie, czy strategia gospodarcza rządu w czasie kryzysu przewiduje wprowadzanie najwyższych stawek podatkowych na świecie oraz nakazywania przedsiębiorcom zapłaty podatku przed tym, nim sprzedadzą swoje wyroby na rynku" - mówił poseł.
Zdaniem Mariusza Oriona Jędryska (Solidarna Polska) podatek będzie niszczył polskie górnictwo. "Jest zbyt duży i zbyt nagle wprowadzony. (...) Doraźnym zyskiem chcecie niszczyć polskie złoża" - zwracał się do przedstawicieli rządu.
Wprowadzenie podatku skrytykował też Ryszard Zbrzyzny (SLD). "Konsekwencją będzie likwidacja kilkunastu tysięcy miejsc pracy" - mówił.
Andrzej Rozenek (Ruch Palikota) uważa, że rząd próbuje doprowadzić KGHM na skraj upadłości. Pytał też premiera, ile tysięcy osób straci pracę w wyniku wprowadzenia nowego podatku.
Wiceminister finansów Maciej Grabowski odpowiadał, że to niepotrzebne straszenie ludzi. "Nie ma mowy o niszczeniu branży miedziowej. Ta branża wypracowuje gigantyczne zyski. Za rok ubiegły to będzie pewnie 11 mld zł zysku netto. Te racje przemawiają za tym, żebyśmy dyskutowali o tym podatku" - zaznaczył.
Marszałek Sejmu Ewa Kopacz skierowała projekt do dalszych prac w komisji finansów publicznych.
Zgodnie z projektem ustawy przygotowanym przez resort finansów, przyjętym 17 stycznia przez rząd, podatek od wydobycia niektórych kopalin przyniesie w 2012 roku budżetowi około 1,8 mld zł, a w kolejnych latach po ok. 2,2 mld zł. Wielkość dochodów budżetowych z tytułu podatku uzależniona będzie od wartości surowców na rynku światowym, kursu dolara amerykańskiego, w którym miedź i srebro są notowane na giełdzie oraz od wolumenu wydobycia.
Podstawę opodatkowania stanowić ma ilość miedzi oraz srebra zawarta w wyprodukowanym koncentracie. Zgodnie z projektem wysokość podatku za dany miesiąc stanowi suma iloczynów: ilości miedzi, wyrażonej w tonach oraz stawki podatkowej oraz ilości srebra, wyrażonej w kilogramach oraz stawki podatkowej.
W przypadku, gdy średnia cena miedzi przekracza 15000 zł za tonę, stawkę podatkową za tonę wydobytej miedzi oblicza się według następującego wzoru: stawka podatku = 0,033 x średnia cena miedzi + (0,001 x średnia cena miedzi) do potęgi 2,5. Przy czym stawka podatku nie może być wyższa niż 16000 zł tonę (wcześniej 20000 zł za tonę).
Jeżeli średnia cena miedzi nie przekracza 15000 zł za tonę, stawkę podatkową za tonę wydobytej miedzi oblicza się według następującego wzoru: stawka podatku = (średnia cena miedzi - 12000) x 0,44. Przy czym stawka nie może być mniejsza niż 0,5 proc. średniej ceny miedzi (wcześniej 1 proc. średniej ceny miedzi).
Jeżeli średnia cena srebra przekracza 1200 zł za kilogram, stawkę podatku za kilogram wydobytego srebra oblicza się według następującego wzoru: stawka podatkowa = 0,125 x średnia cena srebra + (0,001 x średnia cena srebra) do potęgi czwartej, przy czym stawka podatku nie może być wyższa niż 2100 zł za kilogram (wcześniej 3000 zł za kilogram).
Jeżeli średnia cena srebra nie przekracza 1200 zł za kilogram, stawkę podatkową za kilogram wydobytego srebra oblicza się według następującego wzoru: stawka podatku = (średnia cena srebra - 1000) x 0,75. Przy czym stawka nie może być niższa niż 0,5 proc. średniej ceny srebra (wcześniej 1 proc. średniej ceny srebra).