Niektóre urzędy skarbowe nie pozwalają podatnikom korzystać z ich elementarnych praw. Odmawiają im przeglądania własnych akt, lub je utrudniają. O sporządzaniu notatek lub kopii z tych dokumentów praktycznie nie ma mowy.
Te wnioski potwierdza przykład naszego czytelnika. Po wieloletniej emigracji wrócił do Polski i otworzył niewielki sklep. Fiskus wszczął wobec niego postępowanie w zakresie zatajenia przychodów. Chodziło o ustalenie, skąd wziął
pieniądze na otworzenie biznesu, skoro przez lata nie wykazywał w Polsce żadnych dochodów. Na prośbę urzędnika podatnik złożył oświadczenie o stanie majątkowym. Sprawa została zakończona bez wydania decyzji. Jednak podatnik, zainteresowany wynikiem postępowania, udał się do urzędu z prośbą o wgląd do akt sprawy. Urzędniczka odmówiła, stwierdzając, że nie ma takiej potrzeby, bo „przecież sprawa jest zakończona”. Podatnik się nie poddał. Ponownie wystąpił o wgląd do akt, powołując się na przepisy Ordynacji podatkowej. Urzędniczka – niezadowolona ze znajomości przepisów przez petenta – pozwoliła przejrzeć teczkę.
Przeglądanie akt sprawy
/
DGP
– Jak tylko rozpocząłem przeglądanie dokumentów, urzędniczka co chwilę wyrywała mi teczkę z rąk, twierdząc, że musi coś sprawdzić. W związku z tym o sprawdzeniu czegokolwiek nie było mowy. Zapytałem więc o możliwość sporządzenia kopii. Usłyszałem, że nie mam do tego
prawa i ta sprawa nie powinna mnie już interesować – opisuje ze zdumieniem pan Andrzej z woj. kujawsko-pomorskiego.
Trzeba przyznać, że historia pana Andrzeja wydaje się niemożliwa ze względu na swoją absurdalność. Urzędniczka albo nie zna
przepisów, albo o nich zapomniała. Wskazują one wprost na możliwość przeglądania akt sprawy przez podatnika, a także zezwalają na sporządzanie mu kopii i notatek z tych dokumentów.
Ekspertów ta sytuacja nie dziwi. Ich zdaniem takie sytuacje w wielu urzędach niestety się zdarzają.
Uprawnienia podatników
Jedną z podstawowych zasad prowadzenia postępowania podatkowego jest zasada jawności, czego praktycznym wyrazem jest przysługujące podatnikom
prawo wglądu w akta sprawy, sporządzania z nich notatek, kopii oraz odpisów. Co istotne – prawo to przysługuje również po zakończeniu postępowania. Jeżeli z jakiegoś powodu urzędnik nie chce udostępnić dokumentów zawartych w aktach sprawy, narusza prawa podatnika.
Hanna Juzyszyn, ekspert podatkowy w Russell Bedford, przypomina, że czynności wglądu do akt dokonywane są w lokalu organu podatkowego w obecności pracownika. Poza wglądem do akt, sporządzaniem z nich notatek i kopii
podatnik może także żądać uwierzytelnienia odpisów lub kopii akt sprawy lub wydania z tych akt uwierzytelnionych odpisów.
– Niezależnie od tego, która wersja zdarzeń prezentowana przez urzędników była zgodna z rzeczywistością – czy że sprawa została zakończona, czy też że nie wydano decyzji, podatnik miał prawo przejrzenia akt – potwierdza Hanna Juzyszyn.
Również Ewelino Lelito, ekspert w Deloitte, uważa, że nieprawidłowe jest twierdzenie urzędniczki, że sprawa nie powinna interesować podatnika.
Tajne dane
Urzędnicy mogą odmówić tylko udostępnienia informacji niejawnych lub wyłączonych przez organ podatkowy ze względu na interes publiczny. Agnieszka Tałasiewicz, partner w Ernst & Young, zwraca uwagę, że w rozumieniu ustawy o ochronie informacji niejawnych chodzi o takie informacje, których nieuprawnione ujawnienie spowodowałoby lub mogłoby spowodować szkody dla Polski albo byłoby z punktu widzenia jej interesów niekorzystne, także w trakcie ich opracowywania oraz niezależnie od formy i sposobu ich wyrażania. Informację niejawną stanowi również tajemnica skarbowa dotycząca osób trzecich.
Odmowa przejrzenia akt musi być zawarta w postanowieniu
– Odmowa z wymienionych powodów nie dotyczy wglądu do całych akt sprawy, ale wyłączenia konkretnych dokumentów, i może nastąpić tylko w formie postanowienia, na które służy zażalenie – podpowiada Agnieszka Tałasiewicz.
Jej zdaniem w omawianej sytuacji nie wydaje się, żeby spełniona była którakolwiek z przesłanek uzasadniających wyłączenie konkretnego dokumentu, a do tego odmowa dotyczyła całości akt i to bez właściwej formy postanowienia.
Czynny udział
Nie ulega wątpliwości, że art. 178 Ordynacji podatkowej (t.j. Dz.U. z 2005 r. nr 8, poz. 60 z późn. zm.), opisujący zasady zapoznawania się z aktami sprawy, jest wyrazem realizacji zasady czynnego udziału strony w postępowaniu.
– W przypadku uniemożliwienia stronie realizacji jej uprawnienia do wglądu w akta sprawy zasada ta zostaje naruszona – podkreśla Ewelino Lelito.
Jej zdaniem bezpośrednim skutkiem prawnym naruszenia zasady czynnego udziału stron w postępowaniu podatkowym jest istotna wadliwość postępowania, która może być podstawą do uchylenia rozstrzygnięcia w danej sprawie podatkowej. Jeżeli zostało uruchomione odwoławcze postępowanie podatkowe, to wyeliminowanie rozstrzygnięcia z obrotu prawnego może nastąpić na podstawie art. 233 Ordynacji podatkowej. Natomiast jeżeli w sprawie mamy do czynienia już z decyzją ostateczną, to istnieje możliwość wznowienia postępowania na podstawie art. 240 par. 1 pkt 4 Ordynacji podatkowej.
– W myśl tej regulacji w sprawie zakończonej decyzją ostateczną wznawia się postępowanie, jeżeli strona nie z własnej winy nie brała udziału w postępowaniu – podpowiada ekspert z Deloitte.
Odmowa urzędu
Analiza przypadku pana Andrzeja wskazuje na możliwość naruszenia przez organy podatkowe zasadniczych uprawnień przysługujących podatnikowi, w tym m.in. zasady czynnego udziału strony w postępowaniu, jak również prawa do wglądu w akta sprawy na każdym etapie postępowania.
– Każda odmowa wymaga wydania postanowienia, czego nie uczynił organ podatkowy w opisywanej sprawie – zauważa Hanna Juzyszyn.
Nasza rozmówczyni podkreśla, że nieuzasadniona odmowa wglądu w akta sprawy powoduje naruszenie art. 123 Ordynacji podatkowej, który nakłada na organy podatkowe obowiązek dopuszczenia strony do udziału w każdym stadium postępowania oraz zapewnienia stronie przed wydaniem decyzji możliwości wypowiedzenia się co do zebranych z sprawie dowodów i materiałów oraz zgłoszonych żądań.
– Takiego naruszenia dopuściły się organy podatkowe w przedstawionej sprawie, odmawiając, a następnie unimożliwiając podatnikowi przeglądania akt – ocenia Hanna Juzyszyn.
Dodatkowo nieuprzejme zachowanie urzędników mogło naruszyć zasadę pogłębiania zaufania do organów podatkowych, obowiązek organów podatkowych udzielania informacji i wyjaśnień o przepisach prawa podatkowego oraz zasadę przekonywania, nakazującą organom podatkowym wyjaśnianie stronom zasadności przesłanek, którymi kierują się przy załatwianiu sprawy.
Jakub Rychlik, doradca podatkowy, stwierdza, że w opisanym przypadku urzędniczka powinna okazać podatnikowi akta sprawy oraz umożliwić mu zrobienie z nich kopii. W przypadku odmowy powinno zostać wydane postanowienie ze wskazaniem przyczyn. W celu wykazania, że zgłoszenie żądania wglądu w akta sprawy ma miejsce, warto sporządzić je na piśmie, pamiętając o potwierdzeniu otrzymania jego kopii przez organ podatkowy. Ponadto należy zwrócić uwagę, że zachowanie urzędnika w opisanej sytuacji nie było zgodne z kodeksem etyki służby cywilnej, co powinno skutkować przynajmniej wszczęciem postępowania dyscyplinarnego. Ale, aby takie postępowanie zostało wszczęte o takim zachowaniu powinien dowiedzieć się przełożony urzędnika.