Urzędy kontroli skarbowej sprawdziły szkoły nauki jazdy. W wyniku korekt po kontroli do budżetu trafi prawie 5 mln zł z podatku dochodowego.
Pracownicy Urzędu Kontroli Skarbowej w Zielonej Górze po przeprowadzeniu kontroli pilotażowych wiedzieli, że jeżdżące szkoły nie wykazują wszystkich przychodów ze sprzedaży kursów nauki jazdy. W rezultacie tych ustaleń Ministerstwo Finansów zleciło przeprowadzenie kontroli wytypowanych podmiotów z tej branży.
– Kontrole wszczęły urzędy kontroli skarbowej w całym kraju, a Urząd Kontroli Skarbowej w Zielonej Górze zajął się koordynacją tych działań – wyjaśnia nam Anna Baran z tego urzędu.
Urzędy wytypowały do kontroli w pierwszej kolejności tych podatników, którzy wykazali najniższe przychody w stosunku do liczby przeprowadzonych kursów nauki jazdy. W ramach kontroli koordynowanej łącznie zbadano rozliczenia 108 szkół nauki jazdy, z czego w 106 ustalono, że ich właściciele zaniżali wartość deklarowanych i płaconych podatków.
– Stanowi to 98 proc. skontrolowanych podmiotów, co świadczy o tym, że typowanie do kontroli było trafne, a skala nieprawidłowości w tej branży była niespotykana w dotychczasowych doświadczeniach kontroli skarbowej – ocenia Anna Baran.
Najczęściej ujawnianą nieprawidłowością było niewykazywanie wszystkich przychodów ze sprzedaży kursów, co umożliwiało oszczędzanie na podatkach. Wartość zaniżonych przychodów wyniosła około 17,5 mln zł, a zobowiązanie podatkowe zaniżono 8-krotnie.
– W żadnej kontroli nie stwierdzono przypadku nieewidencjonowania sprzedaży udokumentowanej fakturą, co wskazuje, że w przypadku pobierania faktur przez usługobiorców rozliczenia podatników były rzetelne – dodaje Anna Baran.
Prawie wszyscy podatnicy (99 na 106 zaniżających podatek) skorzystali z prawa do dobrowolnego skorygowania złożonych zeznań i opłacili podatek. Uniknęli jednocześnie kar wynikających z kodeksu karnego skarbowego.
– Skutkiem kontroli było podwyższenie wartości należnego podatku przez właścicieli szkół nauki jazdy o kwotę 4,6 mln zł ujętą w korektach deklaracji i wydanie decyzji na 0,5 mln zł – mówi Anna Baran.
W związku z ujawnioną nagminnością zaniżania podatku przez szkoły nauki jazdy kontrole tej branży mają być kontynuowane.
Komentarze (9)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszePoza tym czy nie jest tak, że aby przystąpić do egzaminu trzeba wykazać się odbyciem kursu? więć szkoła wystawia zaświadczenie o odbyciu kursu wiedząc że gość któremu nabiło te 21 punktów czy odebrano prawko ma wyjeżdzone kilkaset tysięcy kilomentrówi nie ma sensu go wozić, kasujemy 100 za przejazd po parkingu i koniec. A teraz urząd skatbowy wpada i sprawdza: Skoro pan X odbył kurs to znaczy że wyjeździł 10 godzin i zapłacił 1000 zł a pan wpisal tylko 100 zł - i już mamy oszusta :)
- nie stać ich na drogich doradców i adwokatów którzy wiedzą jak wykorzystać prawo do własnych celów
- nie mają kolesiów w polityce, którzy stworzą "pod nich" dogodne przepisy - vide Krauze, Sobiesiak, Rywin and company
- nie mają szans na umorzenia podatków - z powodów jak wyżej
- nie zarejestrowali działalności w rajach podatkowych jak Palikot
- nie chroni ich immunitet, parytet, przynależność do jakiejkolwiek mniejszości seksualnej, rasowej czy religijnej czy inne bzdety (zawsze można się powołać na prześladowania!)
- nie wykonuje tzw. wolnego zawodu: artysta, dziennikarz, prawnik, lekarz (na prywacie) i nie należy do jakiejkolwiek mafii
Zobacz w której grupie jesteś i odpowiedz sobie na pytanie kto tu jest jeleniem na którego się "poluje" a kto jest nie do ruszenia i dlaczego? W tym kraju tzw. szara strefa kształtuje wolny rynek, bo reszta to czysta fikcja!
to nam WOLNO też oszukiwać.
Kogo oszukujesz ?
Samego siebie !!
Polacy to kombinatorzy a przestrzeganie prawa mają za nic. Kiedy to się zmieni wówczas będziemy bogaci jak Szwajcarzy.
A tak będziemy dziadami Europy - ciągle narzekającymi i oszukującymi a w rezultacie KRADNIEMY samym sobie.