W 2008 roku na funkcjonowanie Komitetu Standardów Rachunkowości zostanie przeznaczonych tylko 260 tys. zł.

Na funkcjonowanie Komitetu Standardów Rachunkowości w 2008 roku zaplanowano wydatki na kwotę 260 tys. zł. To suma mniejsza niż została przeznaczona na działalność tego organu w zeszłym roku (300 tys. zł), a także dwa lata temu (335 tys. zł).
Jak wyjaśniło Gazecie Prawnej Ministerstwo Finansów środki finansowe na pokrycie kosztów działania Komitetu zapewnia minister finansów - zgodnie z par. 3 ust. 1 rozporządzenia ministra finansów z 28 listopada 2001 r. w sprawie zakresu działania i sposobu organizacji Komitetu Standardów Rachunkowości (Dz.U. nr 140, poz. 1580 ze zm.).
Wydatki z tego tytułu przyznaje się i ujmuje w planie finansowym wydatków centrali Ministerstwa Finansów. Przeznaczane są one m.in. na wynagrodzenia dla członków Komitetu i sekretarza za udział w posiedzeniach oraz obsługę posiedzeń. Ponadto opłacane są zagraniczne podróże służbowe związane z Komitetem Standardów Rachunkowości a także prenumeraty internetowych publikacji Rady Międzynarodowych Standardów Rachunkowości,
Z przeznaczonych środków finansuje się również opracowania i ekspertyzy mające na celu przygotowanie projektów polskich standardów rachunkowości.
Według prof. Gertrudy Świderskiej, przewodniczącej Komitetu Standardów Rachunkowości, środki, jakie zaplanowano na sfinansowanie prac Komitetu w 2008 roku w znacznym stopniu ograniczą zakres jego prac. Ekspert wyjaśnia, że organizacje międzynarodowe, takie jak np. EFRAG (Europejska Grupa Doradcza ds. Sprawozdawczości Finansowej), IASB (Rada Międzynarodowych Standardów Rachunkowości), oczekują od krajowych komitetów opinii do projektów nowych standardów oraz do zmian istniejących.
- Brak reakcji ze strony polskiego komitetu jest negatywnie oceniany przez organizacje międzynarodowe - twierdzi nasza rozmówczyni. Dodaje również, że Komitet jako zespół wybitnych ekspertów powinien także w znacznie większym niż dotychczas stopniu wspierać zmiany w przepisach dotyczących rachunkowości w Polsce.
- Będzie więc mniej środków a więcej pracy - komentuje Gertruda Świderska. Podkreśla również, że członkowie otrzymują tylko wynagrodzenie za udział w posiedzeniach. Pojawia się więc pytanie, czy Komitet będzie w stanie wypełnić obowiązki bez wsparcia zewnętrznego. Ekspert przyznaje, że już teraz, ze względu na ograniczenia finansowe, Komitet praktycznie nie może angażować do współpracy wybitnych ekspertów spoza grona komitetu.
AGNIESZKA POKOJSKA