Olej opałowy jest opodatkowany niższą stawką akcyzy niż olej napędowy, pod warunkiem że sprzedawca spełni warunki określone w ustawie o podatku akcyzowym (Dz.U. z 2009 r. nr 3, poz. 11 z późn. zm.). Olej może zostać jednak wykorzystany niezgodnie z przeznaczeniem.
Jak wyjaśnia Paweł Bębenek, menedżer Zespołu Podatku Akcyzowego w kancelarii Ożóg i Wspólnicy, przepisy ustawy definiują, jakie stany i czynności należy uznać za użycie paliw opałowych do celów napędowych oraz jaka jest podstawa opodatkowania.
Zgodnie z tymi przepisami za użycie paliw opałowych niezgodnie z przeznaczeniem uznaje się nie tylko samo ich użycie (stwierdzone w trakcie kontroli), ale również m.in. posiadanie lub sprzedaż tych wyrobów ze zbiornika podłączonego do odmierzacza paliw. Jak dodaje ekspert, zgodnie z ustawową definicją za odmierzacz paliw uznaje się instalację pomiarową przeznaczoną do tankowania pojazdów silnikowych, małych łodzi oraz małych samolotów.
– W sytuacji stwierdzenia któregoś z tych przypadków użycia olejów opałowych do celów napędowych (z wyjątkiem dozwolonych celów żeglugi) podstawą opodatkowania wyrobu według sankcyjnej stawki akcyzy jest ilość oleju, jaka może być przechowywana w zbiorniku podłączonym do odmierzacza paliw – wyjaśnia ekspert.
Stawka sankcyjna wynosi 1822 zł/1000 litrów lub 2047 zł/1000 litrów (w zależności od parametrów oleju).
Paweł Bębenek przyznaje, że najbardziej kontrowersyjna w tych przepisach jest definicja odmierzacza paliw oraz automatyczne uznanie, że olej opałowy w zbiorniku podłączonym do urządzenia odmierzającego jest używany do celów napędowych (a nie opałowych – przyp. red.). A zatem omawiane przepisy mogą budzić wątpliwości co do ich zgodności z konstytucją.
Wyjaśnijmy, że podobna konstrukcja prawna istniała w ustawie o podatku akcyzowym przed zmianą z 1 września 2010 r. Jak potwierdził w wyroku WSA w Kielcach (sygn. akt I SA/Ke 139/11), jeśli podatnik sprzedawał olej opałowy za pomocą odmierzacza paliw, to zastosowanie miała stawka sankcyjna akcyzy.