Ministerstwo Finansów zmonitoruje rynek w okresie wprowadzania 5-proc. stawki VAT na książki, tak aby straty wydawców i hurtowników były minimalne. Ci szacują, że w przyszłym roku ceny książek wzrosną o 10 proc.
W środę odbyło się spotkanie przedstawicieli Polskiej Izby Książki, Polskiego Towarzystwa Wydawców Książek, Biblioteki Narodowej oraz Wydawców Prasy z ministrem Michałem Bonim oraz wiceministrem finansów Maciejem Grabowskim odpowiedzialnym za VAT. Spotkanie dotyczyło wprowadzenia od 1 stycznia 2011 r. 5-proc. VAT na książki, na które dotychczas obowiązywała zerowa stawka. Podczas spotkania wydawcy oraz księgarze przedstawili stronie rządowej argumenty na rzecz zachowania zerowej stawki VAT, m.in. wzrost cen książek nawet o 10 proc., wyższe ceny usług pośrednich, podwyżki cen prądu i benzyny w związku z podniesieniem ogólnej stawki VAT.
Strona rządowa zobowiązała się włączyć w działania zmierzające do tego, aby uchronić w możliwie najpełniejszy sposób rynek przed zaburzeniami związanymi z okresem przejściowym wprowadzenia nowego podatku. W tym celu powstanie specjalny zespół pracowników Ministerstwa Finansów oraz grupa robocza Polskiej Izby Książki, która opracuje instrukcję dotyczącą nowego podatku dla wydawców, księgarzy oraz hurtowników. Przedstawiciele Ministerstwa Finansów będą monitorować rynek w okresie wprowadzenia 5-proc. VAT-u na książki, tak aby możliwie zminimalizować straty wydawców i hurtowników.
Rozmawiano również na temat VAT na internetowe książki (ebooki) dostępne online, na które zostanie utrzymana podstawowa stawka, czyli w przyszłym roku 23-proc.
W przyszłości planowane jest również stworzenie przez polski rząd oraz książkowe organizacje branżowe wspólnego frontu, który domagać się będzie jednolitej definicji książki, niezależnie od nośnika, na jakim została wydana, oraz jednolitej, preferencyjnej stawki podatku od towarów i usług na wszystkie książki.