TEZA: Zarządzeniu pokontrolnemu, wydanemu na podstawie art. 12 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy z 20 lipca 1991 r. o Inspekcji Ochrony Środowiska (t.j. Dz.U. z 2007 r. nr 44, poz. 287 ze zm.) mimo że nie jest decyzją administracyjną, nie można odmówić charakteru aktu z zakresu administracji publicznej, o jakim mowa w art. 3 par. 2 pkt 4 ustawy z 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. nr 153, poz. 1270 ze zm.). Ma ono bez wątpienia charakter władczy i rozstrzyga indywidualną sprawę konkretnego podmiotu. W związku z tym podlega zaskarżeniu do sądu administracyjnego.
STAN FAKTYCZNY: Wojewódzki inspektor ochrony środowiska przeprowadził kontrolę w Firmie Produkcyjno-Handlowo-Usługowej, w wyniku której wydał na podstawie art. 12 ust. 1 pkt 1 i ust. 2 ustawy o Inspekcji Ochrony Środowiska zarządzenie pokontrolne, w którym nakazał przedsiębiorcy, by m.in.:
● uzyskał zezwolenie na prowadzenie działalności w zakresie odzysku odpadów,
● zaprowadził ewidencję wytwarzanych i poddawanych odzyskowi odpadów,
● przedłożył marszałkowi województwa zbiorcze zestawienie danych o rodzajach i ilości wytwarzanych odpadów, o sposobach gospodarowania nimi oraz o instalacjach i urządzeniach służących do odzysku tych odpadów,
● naliczył opłatę podwyższoną za magazynowanie odpadów poddawanych odzyskowi bez wymaganej decyzji.
Według organu przeprowadzona kontrola wykazała, że właściciel zakładu nie posiada zezwolenia na prowadzenie działalności w zakresie odzysku odpadów materiałów wybuchowych, wbrew obowiązkowi wynikającemu z art. 26 ust. 1 ustawy o odpadach. Przedsiębiorca zaskarżył to rozstrzygnięcie do sądu administracyjnego. WSA uwzględnił skargę i uchylił zaskarżone zarządzenie pokontrolne, stwierdzając, że zostało ono wydane w naruszeniem przepisów postępowania. Sąd, powołując się na treść art. 7 i art. 107 par. 3 kodeksu postępowania administracyjnego, uznał, że organ administracji publicznej nie dokonał wszechstronnego rozważenia całokształtu sprawy w uzasadnieniu zarządzenia pokontrolnego. W ocenie sądu, organ nie przedstawił w zaskarżonym zarządzeniu, na czym polega wytwarzanie materiałów wybuchowych i dlaczego działalność ta powinna być kwalifikowana jako odzysk, a nie działalność wytwórcza w zakresie wytwarzania materiałów wybuchowych. Organ a priori przyjął, że kupowane przez skarżącego produkty są odpadami, nie wskazując, jakiego rodzaju odpadów odzysku skarżący dokonuje. Zdaniem sądu I instancji uzasadnienie zaskarżonego zarządzenia pokontrolnego nie pozwala jednoznacznie przyjąć i przesądzić, iż kupowane przez skarżącego produkty należy zaliczyć do odpadów – zgodnie z definicją przyjętą w art. 3 ustawy o odpadach. W wytycznych dla organu sąd wskazał, że rozpoznając ponownie sprawę winien ustalić, czy prowadzona przez skarżącego działalność polega na wytwarzaniu materiałów wybuchowych poprzez odzysk w rozumieniu przepisów ustawy o odpadach i przedstawić motywy, dlaczego uznaje, że produkty kupowane i wykorzystywane do produkcji są odpadami w rozumieniu art. 3 ustawy o odpadach. Skargę kasacyjną od tego wyroku wywiódł wojewódzki inspektor ochrony środowiska.
UZASADNIENIE: NSA uznał skargę kasacyjną za usprawiedliwioną. Na wstępie uzasadnienia odniósł się do podniesionej przez kasatora kwestii nieważności postępowania sądowego z powodu niedopuszczalności drogi sądowej. NSA stwierdził, iż ten zarzut nie jest zasadny, ponieważ wydane w sprawie zarządzenie pokontrolne podlega zaskarżeniu na podstawie art. 3 par. 2 pkt 4 prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Z treści art. 12 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy o Inspekcji Ochrony Środowiska wynika jednoznacznie, że zarządzenie pokontrolne jest odrębną od decyzji administracyjnej prawną formą działania inspektora ochrony środowiska. Zarządzenie to wpływa na prawa i obowiązki kontrolowanego, ponieważ niewykonanie tego zarządzenia, lub niezgodne z prawdą poinformowanie o jego wykonaniu zagrożone, jest odpowiedzialnością karną. NSA stwierdził, że zarządzenie pokontrolne, stwierdzające istnienie po stronie kontrolowanej osoby fizycznej określonego obowiązku, a więc będące działaniem władczym w indywidualnej sprawie, podlega zaskarżeniu do sądu administracyjnego na podstawie art. 3 par. 2 pkt 4 p.p.s.a.
NSA uwzględnił natomiast zarzut naruszania przez sąd I instancji art. 107 par. 3 k.p.a., ponieważ, jak wskazano, zarządzenie pokontrolne nie jest decyzją administracyjną, a zatem przepis art. 107 par. 3 k.p.a. nie ma do niego zastosowania. NSA wskazał, że sąd I instancji, kontrolując zgodność z prawem tego zarządzenia, powinien ocenić, czy ustalenia zawarte w jego uzasadnieniu oraz w protokole kontroli wskazują na zaistnienie naruszeń prawa wymienionych w zarządzeniu pokontrolnym a kwestionowanych przez skarżącego.
Wyrok NSA z 2 czerwca 2009 r., sygn. akt II GSK 1009/08
OPINIA
SZCZEPAN BOROWSKI
asystent sędziego NSA
W omówionym orzeczeniu NSA odniósł się do kwestii związanej z zakresem działania sądów administracyjnych. O ile możliwości zaskarżenia działania administracji publicznej zakończonego wydaniem decyzji, czy postanowienia nie budzi wątpliwości, o tyle możliwość wniesienia skargi na inne niż decyzje czy postanowienia, akty bądź czynności z zakresu administracji publicznej dotyczące uprawnień lub obowiązków wynikających z przepisów prawa (art. 3 par. 2 pkt 4 p.p.s.a.) wymaga każdorazowego badania. Przepis art. 3 par. 2 pkt 4 p.p.s.a. stanowi pewnego rodzaju uzupełnienie katalogu spraw podlegających kognicji sądów administracyjnych i znajduje zastosowanie w sytuacji, gdy ustawodawca nakazuje organowi działanie mające wpływ na prawa bądź obowiązki obywatela, jednakże nie określa formy zakończenia danego postępowania poprzez wydanie decyzji administracyjnej.