W tym roku rząd nie przewiduje wzrostu podatków, ale chce nakreślić ścieżkę poprawy finansów publicznych na 2010 i 2011 rok - poinformował minister finansów Jacek Rostowski.

"W tym roku nie przewidujemy wzrostu podatków, ale jest jasne, że w sytuacji w której mamy do czynienia z poważnym kryzysem, będziemy musieli na rok 2010 i 2011 zakreślić ścieżkę poprawy finansów publicznych" - powiedział w we wtorek po posiedzeniu rządu szef resortu finansów.

Jak dodał, ta "ścieżka poprawy" będzie się składała z dwóch elementów. "Z jednej strony z prawdziwych oszczędności wynikających ze zmian systemowych w administracji publicznej i w różnych aspektach wydatków publicznych".

"A także jest możliwe, że będzie wymagała wzrostu niektórych podatków. Ale o tym będziemy decydowali w kontekście prac nad budżetem na rok 2010, tzn. późnym sierpniem i we wrześniu" - powiedział Rostowski.