Zostało pół roku na przygotowanie się do zmian w opodatkowaniu transakcji wewnątrzwspólnotowych i łańcuchowych. To niedużo, zważywszy, że nie wszystkie one będą korzystne dla przedsiębiorców. Problem mogą mieć firmy, które same przewożą swoje towary za granicę.



Nowe wymogi dotyczące uznania transakcji za wewnątrzwspólnotową dostawę towarów w polskich warunkach pozwolą sprzedawcy zastosować stawkę 0 proc., a w świetle dyrektywy – dadzą zwolnienie z VAT z prawem do odliczenia.