Zdaniem analityków z Instytutu Staszica, problemów, z jakimi boryka się polskie przetwórstwo owocowo-warzywne, a które nasilą się po podwyżce stawek VAT, jest wiele. Najważniejsze z nich to: obok nadprodukcji owoców, m.in. deficyt pracowników, a także coraz silniejsza konkurencja zagraniczna.
Przyczyn coraz słabszej kondycji branży sadowniczej można upatrywać w eksporcie polskich owoców oraz rosnącej konkurencji na zagranicznych rynkach produkcji owoców i warzyw. Bardzo intensywnie rozwija się produkcja m.in. jabłek na Ukrainie oraz w Mołdawii, Serbii, a także na terenie Chin, Iranu i Turcji - zaznaczają eksperci.
„W kolejnych latach nasza pozycja lidera w produkcji, a także w przetwórstwie owocowo-warzywnym jest mocno zagrożona. Przede wszystkim Ukraina może niebawem zalać całą Europę tanimi owocami. Jeśli te prognozy się sprawdzą – polskie sadownictwo i przetwórstwo, mocno uzależnione od eksportu, zacznie upadać” – czytamy w raporcie Instytutu.
Branża sadownicza obawia się podwyżek cen napojów i nektarów do ok. 1,3 zł na litrze. Samo obciążenie fiskalne dla konsumentów może sięgać ok. 466 mln zł (przy założeniu stawki 23 proc. dla nektarów). Konsumenci będą więc poszukiwać tańszych produktów, a udział spożycia soków z owoców i warzyw może zmniejszyć się o 30-50 proc. na rzecz napojów o niższej wartości odżywczej - prognozują analitycy.
„To poważnie zaszkodzi tak dobrze rozwijającej się w ostatnich latach produkcji soków, nektarów i napojów. Polacy bowiem mogą się pochwalić bardzo wysokim poziomem spożycia napojów z owoców i warzyw w porównaniu z całą UE. Przeciętny Polak wypija 14,7 litra rocznie napojów niegazowanych z owoców i warzyw. W innych krajach konsumpcja jest na znacznie niższym poziomie – dla przykładu w graniczących z Polską, blisko o 1/3 mniejsza – Czechy 5,2 l, Słowacja 5,7 l, Niemcy 5,1 litra” – napisano w raporcie.
Ponadto eksperci wskazują, że badania konsumenckie w innych krajach wykazały, że gdy wzrosła cena napojów i nektarów, konsumenci nie wybierali w zamian soków, a zastępowali je napojami gazowanymi.
Ministerstwo Finansów pracuje nad projektem zmiany opodatkowania napojów owocowe lub warzywnych z 5 do e 23 proc. Natomiast 100 proc. soki mają być obłożone, tak jak dotychczas 5 proc. stawką VAT, a nektary 8 proc. (teraz 5 proc.).
Instytut Staszica postuluje zachowanie obecnych 5 proc. dla wszystkich kategorii – soków, nektarów i napojów z min. 20 proc. zawartością wsadu z owoców. Zdaniem ekspertów "bez wsparcia rządu, polscy rolnicy i sadownicy, mogą się nie utrzymać na konkurencyjnym rynku europejskim"