Do 20 lutego trzeba zawiadomić fiskusa o rozliczaniu zaliczek w formie uproszczonej. Zaletą uproszczonych zaliczek jest opłacanie przez cały rok stałej kwoty podatku. Mali podatnicy do jutra mogą zdecydować o opłacaniu zaliczek co kwartał.
ANALIZA
Podatnicy prowadzący działalność gospodarczą, którzy przez cały rok podatkowy chcieliby płacić zaliczki na podatek dochodowy w jednakowej wysokości, powinni do 20 lutego złożyć do urzędu skarbowego zawiadomienie o wyborze uproszczonych zaliczek na podatek dochodowy. Jutro upływa także termin wyboru rozliczeń w systemie kwartalnym, z którego mogą korzystać mali podatnicy oraz podatnicy rozpoczynający działalność.

Podstawa obliczenia zaliczki

Metoda uproszczona opłacania zaliczek ma zastosowanie zarówno do przedsiębiorców opłacających podatek według skali, jak i według stawki liniowej. Za podstawę wyliczenia uproszczonych zaliczek przyjmuje się dochód wykazany w zeznaniu podatkowym złożonym w roku poprzedzającym rok, w którym podatnik zamierza płacić takie zaliczki (zeznanie za 2007 rok). Jeśli w tym zeznaniu podatnik dochodu nie wykazał (lub dochód nie przekraczał kwoty powodującej obowiązek zapłaty podatku), podstawą określenia wysokości zaliczek może być dochód wykazany w zeznaniu złożonym przed dwoma laty (zeznanie za 2006 rok). Do wyliczenia wysokości zaliczki stosuje się stawki podatkowe roku bieżącego. Zaliczka wyniesie 1/12 tak obliczonej kwoty.
Jak wskazuje Piotr Michalski, doradca podatkowy w firmie Polaudit, zaletą zaliczek uproszczonych jest brak konieczności wyliczania dochodu i podatku co miesiąc. Ponadto pewne transakcje budzące wątpliwości co do skutków podatkowych mogą zostać wyjaśnione bez nadmiernego pośpiechu, gdyż jedynym terminem dokonania obliczenia podatku jest termin złożenia zeznania rocznego. Inną korzyścią wyboru metody uproszczonej jest prostota planowania przepływów finansowych.
- Ponieważ wpłacając zaliczki uproszczone, podatnik opiera się na zeznaniu złożonym w poprzednim roku podatkowym, wiadomo, jakie wpłaty będą dokonywane co miesiąc - wylicza Piotr Michalski.

Korzyści dla podatników

Ekspert zwraca uwagę, że metoda uproszczona nabiera istotnego wymiaru ekonomicznego dla podatników, którzy w bieżącym roku podatkowym prognozują znacząco wyższe dochody niż w zeznaniu złożonym w poprzednim roku.
- Taka sytuacja z dużym prawdopodobieństwem wystąpi u podatników, którzy rozpoczęli działalność w roku 2007 i w związku z tym wykazali w zeznaniu za ten rok niewielkie dochody - mówi Piotr Michalski.
Podatnik, który spodziewa się w bieżącym roku osiągnięcia dochodu znacznie przekraczającego dochód osiągnięty w roku bazowym, będzie wpłacał stosunkowo niskie zaliczki miesięczne, natomiast różnicę dopłaci, dopiero składając zeznanie roczne.
- Należy jednak pamiętać, że gdyby działalność w roku bieżącym przynosiła mniejsze dochody lub nawet straty, obowiązek wpłacania zaliczek w jednakowej wysokości będzie trwał przez cały rok podatkowy - podkreśla Piotr Michalski.
Również dr Krzysztof Biernacki, ekspert podatkowy w firmie Rödl & Partner, podkreśla, że zaliczki uproszczone są korzystne dla tych podatników, których dochód waha się sezonowo lub z roku na rok jest wyższy.
- Dla podatników osiągających wzrost dochodu zaliczki zryczałtowane pozwalają przesunąć ostateczną wartość podatku do zapłaty dopiero na koniec kwietnia roku następnego po roku, w którym uzyskali dochód do opodatkowania, bez obowiązku zapłaty odsetek - mówi Krzysztof Biernacki.
Jednak może się wówczas pojawić konieczność wpłaty znacznej kwoty podatku, na co podatnik powinien się przygotować. Ekspert zwraca także uwagę, że 1 stycznia 2009 r. został zmieniony art. 44 ust. 6b pkt 2 ustawy o PIT, który wyłączał możliwość wyboru zaliczek uproszczonych przez podatników, których dochód nie przekraczał 2790 zł. Obecnie zamiast limitu kwotowego przepis ten mówi o kwocie niepowodującej obowiązku zapłaty podatku. Zmiana będzie prowadzić do przestrzegania zasady, zgodnie z którą podatnik nieprzekraczający dochodu zobowiązującego do zapłaty zaliczek (i następnie podatku) nie będzie mógł wybrać uproszczonej formy zapłaty zaliczek.
- Zostały zatem zniesione przypadki, gdy podatnik wprawdzie przekroczył kwotę zryczałtowaną 2790 zł, ale nie przekroczył kwoty niepowodującej obowiązku zapłaty podatku i wówczas mógł nie płacić przez okres całego roku zaliczek, mimo że wybrał rozliczanie ich w formie uproszczonej - podkreśla Krzysztof Biernacki.
Przepisy o zaliczkach uproszczonych nie mają zastosowania do podatników, którzy po raz pierwszy podjęli działalność w roku podatkowym albo w roku poprzedzającym rok podatkowy. Natomiast podatnicy rozpoczynający działalność, a także mali podatnicy mogą korzystać z możliwości opłacania zaliczek co kwartał.

Konieczne zawiadomienie

Przedsiębiorca, który chciałby opłacać uproszczone lub kwartalne zaliczki na podatek, jest zobowiązany do zawiadomienia o tym organu podatkowego. Podatnicy prowadzący działalność gospodarczą składają zawiadomienie do 20 lutego (podatnicy rozpoczynający działalność, którzy chcą rozliczać się kwartalnie, składają zawiadomienie do dnia poprzedzającego dzień rozpoczęcia działalności gospodarczej, nie później jednak niż w dniu uzyskania pierwszego przychodu).
- Przepisy określają jedynie, że zawiadomienie takie powinno zostać sporządzone na piśmie, a zatem oświadczenie podatnika nie musi być składane na żadnym określonym druku urzędowym, można je sporządzić samemu - mówi Marcin Sikora, doradca podatkowy w Kancelarii Sikora i Wspólnicy.
Zwraca również uwagę, że zawiadomienie to nie musi być dostarczane do organu podatkowego osobiście. Wystarczy na przykład wysłać je pocztą. Aby zawiadomienie odniosło skutek, nie jest wymagana żadna czynność ze strony organu podatkowego. Raz złożone zawiadomienie odnosi skutek na kolejne lata i nie ma potrzeby ponownego składania go za dany rok podatkowy.
- Natomiast podatnik, który chciałby wrócić do podstawowej metody opłacania zaliczek, powinien złożyć zawiadomienie o rezygnacji ze stosowanej przez siebie metody do 20 lutego roku, od którego chciałby z takiego rozliczania się zrezygnować - mówi Marcin Sikora.