Kukiz'15 chce likwidacji podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT); to podatek niesprawiedliwy, skomplikowany i generujący nieprawdopodobną biurokrację - powiedział w poniedziałek wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka (Kukiz'15).

Tyszka w poniedziałek na konferencji prasowej w Sejmie podkreślił, że jego ugrupowanie chce, aby polskie państwo "przestało męczyć" obywateli obowiązkiem rozliczania podatku PIT. Dlatego - jak poinformował - Kukiz'15 chce likwidacji tego podatku.

"Jest to podatek niesprawiedliwy, skomplikowany, generujący nieprawdopodobną biurokrację" - przekonywał Tyszka.

Kukiz'15 chce - w zamian za likwidację PIT - wprowadzenia na wzór brytyjski i irlandzki, tzw. podatku od funduszu płac. "Bardzo prostego podatku, polegającego na ujednoliceniu wszystkich danin i podatków, czyli PIT-u, składki na NFZ i składki na ZUS" - zaznaczył wicemarszałek Sejmu.

Według niego, takie rozwiązanie będzie miało "daleko idącej konsekwencje dla funkcjonowania aparatu skarbowego", m.in. na zmniejszenie etatów urzędniczych. Poseł Kukiz'15 stwierdził również, że wdrożenie propozycji Kukiz'15, byłoby "skokiem cywilizacyjnym w filozofii podatkowej".

Z informacji PAP wynika, że projekt Kukiz'15 zostanie złożony w Sejmie po weekendzie majowym.

Propozycja dotycząca likwidacji PIT, to element akcji "Poniedziałek Wolności" - co tydzień klub Kukiz'15 przedstawia projekty ustaw, które - zdaniem jego posłów - mają poszerzyć sferę wolności obywateli lub ograniczać biurokrację.

W ramach akcji Kukiz'15 zgłosił już m.in. projekty dotyczące: likwidacji gabinetów politycznych w samorządach, Polskiej Organizacji Turystycznej, wprowadzenia najprostszej deklaracji VAT w Europie, obniżenia podatku VAT na e-booki, e-prasę i ubranka dziecięce, a także zniesienia akcyzy na samochody osobowe oraz uchwalenia obowiązku upubliczniania rejestrów umów cywilnoprawnych przez wszystkie jednostki sektora finansów publicznych.