Obecnie dla większości podatników kwota ta jest równa 3,1 tys. złotych, zaś dla najuboższych – 6,6 tys. zł. W przyszłym roku podatnicy byliby zwolnieni z podatku przy dochodach nieprzekraczających kwoty 8 tys. zł.
Minister Rozwoju i Finansów przyznał, że przy podwyższeniu kwoty wolnej od podatku rząd koncentruje się na najmniej zarabiających. –Mamy nadzieję, że wkrótce na kwocie wolnej skorzystają osoby zarabiające nie 11 tys. złotych w skali roku, lecz 16 tys. Za 2-3 lata, próg może sięgać 20 tysięcy złotych- powiedział Mateusz Morawiecki.