Bezzasadne wezwanie do wniesienia opłaty za wydanie interpretacji indywidualnej nie powoduje wydłużenia terminu do jej wydania przez ministra finansów.
W efekcie wiążące dla fiskusa staje się stanowisko podatnika określone we wniosku o wydanie interpretacji – orzekł wczoraj WSA w Warszawie. Co więcej, organ odpowiadający na stanowisko podatnika nie może dzielić stanów faktycznych przedstawionych przez wnioskodawcę i żądać dodatkowej opłaty.
W omawianej sprawie skarżąca we wniosku o interpretację wyjaśniła, że nabywa towary i usługi od kontrahentów. Przesyłają oni spółce faktury w formie pliku PDF pocztą elektroniczną. Faktury nie są opatrzone bezpiecznym e-podpisem. Nie jest też stosowana wymiana danych elektronicznych (EDI). Spółka pytała o stan faktyczny sprzed 1 stycznia 2011 r., a więc przed liberalizacją przepisów dotyczących wystawiania e-faktur. Spółka wyjaśniła też, że po otrzymaniu maila zawierającego fakturę od kontrahenta faktura jest drukowana przez uprawnionego pracownika spółki, rejestrowana w rejestrze dokumentów oraz ujmowana w jej księgach rachunkowych. Wydrukowane faktury w formie papierowej są przechowywane przez obie strony transakcji. Spółka zamierza zmienić formę odbierania faktur. Kontrahenci mają jej wysyłać faktury faksem.
Minister uznał stanowisko spółki za nieprawidłowe. Problem, który wpłynął na rozstrzygnięcie sądu, miał jednak charakter proceduralny. Spółka za wydanie interpretacji zapłaciła 80 zł, czyli za każdy stan faktyczny po 40 zł. Minister finansów wezwał jednak spółkę do uiszczenia kolejnych 80 zł, ponieważ twierdził, że w sprawie chodzi o dwa podatki: dochodowy od osób prawnych oraz VAT. Zdaniem ministra spółka powinna zapłacić więc 160 zł. W efekcie minister wydłużył termin na wydanie interpretacji i wydał ją trzy dni po pierwotnym terminie.

40 zł wynosi opłata za wydanie interpretacji indywidualnej od jednego stanu faktycznego

Sąd uznał, że minister nie miał racji w przypadku opłaty. Skarżący przedstawił dwa stany faktyczne we wniosku o interpretację i prawidłowo uiścił opłatę. Sąd orzekł więc, że minister bezpodstawnie wydłużył termin wydania interpretacji. W konsekwencji do obrotu prawnego weszła milcząca interpretacja prawa podatkowego, a więc dla organów podatkowych wiążące stało się stanowisko przedstawione przez podatnika we wniosku o wydanie interpretacji. Wyrok jest nieprawomocny.
Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 20 grudnia 2011 r., sygn. akt III SA/Wa 912/11