Menedżer nie może korzystać z podatku liniowego – uznał wczoraj Naczelny Sąd Administracyjny. Swoją uchwałą naprawił błąd ustawodawcy i wykluczył możliwość obchodzenia zakazu opodatkowania kontraktów menedżerskich 19-proc. stawką PIT. Nie ma już wątpliwości, że menedżerowie bez względu na formę świadczenia usług są opodatkowani na zasadach ogólnych.

Wszystkie usługi menedżerskie bez względu na formę ich świadczenia podlegają opodatkowaniu według skali podatkowej.

Wspólnicy spółek menedżerskich też nie mogą korzystać z podatku liniowego.
Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że przychody wspólników spółki jawnej specjalizującej się w usługach menedżerskich nie podlegają podatkowi liniowemu. To oznacza, że wszyscy menedżerowie czy osoby świadczące usługi zarządzania zostali wyłączeni z 19-proc. stawki podatku liniowego. Te spółki menedżerskie, które korzystały z preferencyjnej formy opodatkowania, będą musiały oddać fiskusowi należny podatek.

Osobiste wykonywanie

Jak wyjaśnił sędzia NSA Antoni Hanusz, działalność wykonywana osobiście nie odnosi się do jednorodnych czynności. Jednak czynności te mają zawsze jedną cechę wspólną: osobiste wykonywanie bez udziału osób trzecich.
– Istotą kontraktu menedżerskiego jest samodzielne zarządzanie przedsiębiorstwem przez menedżerów – podkreślał sędzia Hanusz.
W tym przypadku nie ma stosunku podległości.
Ponadto spółka jawna, która nie ma osobowości prawnej, nie jest podatnikiem podatku dochodowego. Są nimi osoby fizyczne, czyli wspólnicy. W tym przypadku nie występuje osobno przychód spółki jawnej oraz osobno jej wspólników. Taka konstrukcja spółki osobowej nieposiadającej osobowości prawnej każe w ścisły sposób wiązać przychód podatkowy z rodzajem źródła, z którego pochodzi. To oznacza, że czynności menedżerskie i inne tego typu zawsze będą miały charakter czynności wykonywanych osobiście.



Potrzebna korekta rozliczeń

– Za pomocą wykładni NSA naprawiono błąd ustawodawcy – uważa pełnomocnik podatnika, radca prawny Marek Kozaczuk z kancelarii Dewey & LeBoeuf. Ustawodawca celowo pozbawił menedżerów prawa do korzystania z 19-proc. podatku liniowego. Miało to dotyczyć wszystkich menedżerów. Ale ktoś zapomniał o spółkach osobowych.
W ocenie eksperta wszystkie spółki menedżerskie, które korzystały z podatku linowego, powinny jak najszybciej skorygować sposób swoich rozliczeń. W miejsce formularzy PIT-36L trzeba złożyć PIT-36, dokonać stosownych obliczeń i ewentualnie dopłacić zaległy podatek wraz z odsetkami. – Podatnicy powinni też złożyć tzw. czynny żal, który chroni przed konsekwencjami karno-skarbowymi – podkreśla Marek Kozaczuk.
W bardziej komfortowej sytuacji są tylko te spółki, które uzyskały korzystną dla siebie interpretację podatkową. Ich wspólnicy nie będą musieli wstecz korygować swoich rozliczeń, ale ich interpretacje zostaną zmienione i będą musieli przejść na skalę podatkową.
Uchwała NSA to odpowiedź na pytanie prawne w sprawach, które wywołują wątpliwości i rozbieżności w orzecznictwie. Stanowisko w niej zawarte wiąże wszystkie składy orzekające. Sąd, który nie zgadza się z uchwałą, może jedynie ponownie zadać to samo pytanie.

Czy to obejście zakazu

Wczorajsza uchwała zapadła w sprawie konkretnego podatnika. Istota sporu sprowadzała się do tego, czy założenie spółki osobowej pozwala na obejście zakazu korzystania przez menedżerów z podatku linowego. Przychody z udziału w spółce osobowej to przychody z działalności gospodarczej, a tylko one mogą być opodatkowane stawką liniową. Usługi menedżerskie zostały uznane za przychody z działalności wykonywanej osobiście, nawet jeśli były świadczone w ramach firmy. Ustawa nie rozstrzyga, co zrobić, gdy menedżer świadczy usługi w ramach spółki.
Sygn. akt II FPS 10/09