Ministerstwo Finansów zaproponowało nowy formularz m.in. pełnomocnictwa szczególnego (PPS-1) w postępowaniu podatkowym. Zdaniem ekspertów powiela on dotychczasowe błędy.
Chodzi o przedstawione w projekcie rozporządzenia ministra finansów wzory pełnomocnictwa szczególnego (PPS-1), pełnomocnictwa do doręczeń (PPD-1), zawiadomienia o zmianie, odwołaniu lub wypowiedzeniu pełnomocnictwa szczególnego (OPS-1) i zawiadomienia o zmianie, odwołaniu lub wypowiedzeniu pełnomocnictwa do doręczeń (OPD-1). Zostały one wprowadzone 1 stycznia 2016 r., a teraz minister przedstawił ich nowe wersje. Zmieniono w nich jedynie objaśnienia i doprecyzowano tytuły niektórych rubryk i pozycji. Przykładowo wyjaśniono pojęcie adresu elektronicznego, na który organ podatkowy musi doręczać pisma wskazanym pełnomocnikom (doradcy podatkowi, adwokaci, radcy prawni).
Ministerstwo Finansów przyznaje, że są to zmiany porządkujące i doprecyzowujące. Dostosowują też wzór np. pełnomocnictwa szczególnego do obowiązującego od 1 lipca 2016 r. wzoru pełnomocnictwa ogólnego.
Zdaniem Macieja Kacymirowa, doradcy podatkowego z Greenberg Traurig Grzesiak, nowy wzór nie eliminuje jednak wad dotychczas używanego formularza. – Wzór pełnomocnictwa szczególnego miał ułatwić podatnikom ustanawianie pełnomocników. W praktyce rodzi jednak wiele problemów i utrudnia życie – mówi ekspert.
Przede wszystkim we wzorze PPS-1 niepotrzebnie wymagane jest podanie większej liczby informacji, niż wynika to z art. 138c ordynacji podatkowej. Jak wskazuje Maciej Kacymirow, w formularzu należy wskazać np. organ podatkowy lub organ kontroli skarbowej, do którego składane jest pełnomocnictwo. Nie wiadomo jednak, co ma zrobić podatnik, który chce upoważnić pełnomocnika do działania przed kilkoma organami (np. w postępowaniu w pierwszej instancji i w postępowaniu odwoławczym). – To nie jest jasne. Zgodnie z przepisami w takiej sytuacji wystarczające powinno być złożenie jednego pełnomocnictwa do działania przed organami podatkowymi, jednak wzór PPS-1 wprowadza wątpliwość, czy nie powinno się wystawić oddzielnego pełnomocnictwa do każdej instancji – mówi Maciej Kacymirow.
Kolejny problem dotyczy adresu pełnomocnika do doręczeń. – W formularzu brakuje pola na wskazanie nazwy firmy (organizacji) – przyznaje ekspert. Efekt? – Aby uniknąć problemów z doręczeniem pism w ramach postępowania podatkowego, do pełnomocnictwa powinno być dołączone dodatkowe pismo, wskazujące dokładny adres – wyjaśnia doradca podatkowy.
W nowym wzorze, podobnie jak w obecnym, podatnik nie może też wskazać kilku pełnomocników do działania w jego imieniu. – To duże utrudnienie dla podatników, bo muszą każdemu pełnomocnikowi wystawić odrębne pełnomocnictwo. Do końca 2015 r. możliwe było sporządzenie jednego dokumentu – mówi Maciej Kacymirow.
Nie wiadomo też, czy podatnicy muszą się posługiwać wzorami formularzy określonymi przez ministra w rozporządzeniu, czy też mogą udzielić pełnomocnictwa w inny sposób. Zdaniem naszego rozmówcy minister powinien rozstrzygnąć tę wątpliwość, np. wydając interpretację ogólną.