Ostatnio nabyłam coś w sklepiku ulokowanym na uczelni, gdzie składałam papiery. Sprzedawca nie wydał mi jednak paragonu. Początkowo nie zwróciłam na to uwagi, ale po fakcie okazało się, że produkt jest wadliwy, i chcę go zareklamować. Czy bez dowodu zakupu będę mogła to zrobić? Czy sprzedawca nie naruszył prawa, nie wydając mi paragonu – pyta pani Kinga
Zasadą jest, że podatnicy podatku od towarów i usług (VAT) dokonujący sprzedaży na rzecz osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej, czyli mówiąc krócej – konsumentów, mają obowiązek prowadzić ewidencję obrotu i kwot należnej daniny przy zastosowaniu kas rejestrujących. Jeśli zaś sprzedaż jest rozliczana za pomocą kasy, to kupujący powinien otrzymać paragon na potwierdzenie transakcji.
Od reguły są jednak wyjątki. Z obowiązku ewidencjonowania sprzedaży za pomocą kas fiskalnych do końca 2016 r. zwolnieni są podatnicy, u których obrót zrealizowany na rzecz konsumentów nie przekroczył w poprzednim roku podatkowym kwoty 20 tys. zł. Wyjątek nie obejmuje jednak przedsiębiorców oferujących usługi związane z dostawą części samochodowych, sprzętu radiowego, telewizyjnego, telekomunikacyjnego, fotograficznego, papierosów, alkoholu czy też perfum. Na zwolnienie nie mogą też liczyć m.in. fryzjerzy, kosmetyczki, taksówkarze, placówki medyczne i gastronomiczne, a także warsztaty samochodowe. Od 2017 r. wszystkie firmy, niezależnie od obrotu, mają być pozbawione opisywanej preferencji.
Na razie jednak warto pamiętać, że konsument nabywający towary u przedsiębiorców, którym przysługuje zwolnienie, nie otrzyma paragonu. Jego brak nie jest wówczas naruszeniem obowiązujących przepisów przez podmiot prowadzący działalność gospodarczą. Tak mogło być w przypadku pani Kingi.
Formalnie brak paragonu nie wyklucza możliwości skorzystania przez nabywcę z uprawnień z tytułu rękojmi. W praktyce jednak skuteczne zareklamowanie produktu nabytego na miejscu, w sklepie, bez posiadania paragonu, jest trudne. W przeciwieństwie np. do zakupów robionych w wirtualnej sieci, gdzie kupujący dysponuje szeregiem dowodów zawarcia transakcji, jak chociażby potwierdzenie przelewu z zapłatą czy też wydruk z konta w sklepie internetowym, w transakcjach zawieranych bezpośrednio w miejscu sprzedaży trudno o inne dowody niż paragon. W takiej sytuacji, jeśli płaciło się kartą debetową, można próbować przedstawić wydruk z terminala płatniczego. Należy jednak założyć, że taki dowód sprzedawca raczej zakwestionuje, jako że na potwierdzeniu brakuje jednoznacznego opisu towaru, za który się płaciło.
Podstawa prawna
Art. 111 ustawy z 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (Dz.U. z 2016 r. poz. 710 ze zm.). Par. 3, par. 4 rozporządzenia ministra finansów z 4 listopada 2014 r. w sprawie zwolnień z obowiązku prowadzenia ewidencji przy zastosowaniu kas rejestrujących (Dz.U. z 2016 r. poz. 1215).