Nie można zaliczyć nieściągalnej wierzytelności do kosztów podatkowych tylko na podstawie wydruku ogłoszenia z Monitora Sądowego i Gospodarczego o zakończeniu postępowania upadłościowego – stwierdził dyrektor katowickiej izby.

Pytanie zadała spółka, która miała problem z odzyskaniem części ze swoich wierzytelności. Na dodatek część niesolidnych kontrahentów została postawiona w stan upadłości. Warunkiem zaliczenia nieściągalnych wierzytelności do kosztów podatkowych jest uzyskanie postanowienia sądu o ukończeniu postępowania upadłościowego obejmującego likwidację majątku bądź o jego umorzeniu albo o oddaleniu wniosku o upadłość (art. 16 ust. 1 pkt 25 i art. 16 ust. 2 ustawy o CIT).
Takie postanowienia są ogłaszane w Monitorze Sądowym i Gospodarczym oraz w dzienniku o zasięgu lokalnym, co wynika z art. 362 prawa upadłościowego i naprawczego (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 1112 ze zm.) i są doręczane upadłemu, syndykowi, nadzorcy sądowemu albo zarządcy oraz członkom rady wierzycieli.
Spółka sama monitorowała prasę oraz Monitor Sądowy i Gospodarczy i chciała zaliczyć wierzytelność do kosztów podatkowych już z chwilą zapoznania się z opublikowanym obwieszczeniem o ukończeniu postępowania upadłościowego, bez czekania na uprawomocnienie się postanowienia sądu.
Dyrektor katowickiej izby nie zgodził się jednak ze spółką, że data uprawomocnienia postanowienia sądu nie ma znaczenia. Stwierdził, że warunkiem udokumentowania nieściągalności wierzytelności jest uzyskanie prawomocnego postanowienia sądowego. Nie wystarczą zatem same tylko wydruki ogłoszeń z Monitora Sądowego i Gospodarczego, jeżeli sądowe postanowienie jeszcze się nie uprawomocniło.
Interpretacja dyrektora Izby Skarbowej w Katowicach z 16 grudnia 2014 r., nr IBPBI/2/423-1465/14/AP.