W internecie pojawiły się oferty sprzedaży spółek komandytowo-akcyjnych z przedłużonym rokiem obrotowym. Dodatkową zachętą dla kupujących ma być niedawny wyrok korzystny dla podatników.
9 lipca 2014 r. WSA w Gdańsku orzekł, że spółka komandytowo-akcyjna (SKA) może kontynuować w 2014 r. wybrany rok obrotowy inny niż kalendarzowy, nawet jeśli jej akcjonariuszami były osoby fizyczne (sygn. akt I SA/Gd 650/14).
Orzeczenie na zachętę
Na jednym z popularnych portali ogłoszeniowych na kupca czeka spółka z rokiem obrotowym przedłużonym aż do 2015 r. Jej cena – 20 tys. zł. Pod ogłoszeniem dopisek: „Zgodnie z najnowszym wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku SKA mogła wybrać rok obrotowy inny niż kalendarzowy nawet w przypadku, gdy akcjonariuszem była osoba fizyczna”.
Na tym samym portalu bez trudu można też znaleźć inne oferty sprzedaży SKA. Ich autorzy podkreślają najczęściej, że spółka nie podjęła do tej pory faktycznej działalności, a oni sami dopełnili wszelkich formalności pozwalających na korzystanie z podatkowych preferencji. Ceny dochodzą nawet do 50 tys. zł.
Korzyści z PIT
Pierwsze oferty pojawiły się w związku z nowelizacją ustaw o podatkach dochodowych z 8 listopada 2013 r. (Dz.U. poz. 1387). Weszła ona w życie 1 stycznia 2014 r. Dla SKA oznaczała, że od 2014 r. będą one płacić CIT. Wcześniej takie spółki nie były opodatkowane. Z fiskusem rozliczali się jedynie wspólnicy.
Nowe reguły są więc mniej korzystne, ale podatnicy szybko znaleźli sposób na przedłużenie dotychczasowych preferencji. Nawet do drugiej połowy 2015 r. Wystarczyło, aby SKA założona przed 12 grudnia 2013 r. wydłużyła swój okres rozliczeniowy ponad 12 miesięcy. W tym celu należało przed 12 grudnia 2013 r. zarejestrować w Krajowym Rejestrze Sądowym zmianę roku obrotowego na rozpoczynający się np. 1 listopada i kończący 31 października.
Dzięki temu SKA może nie płacić podatku dochodowego aż do drugiej połowy 2015 r.
Fiskus mówi nie
Organy podatkowe nie zgadzają się na taką optymalizację, jeżeli choć jeden ze wspólników SKA jest osobą fizyczną. W takiej sytuacji – zdaniem fiskusa – spółka nie może wydłużyć roku obrotowego, a za okres rozliczeniowy powinna przyjąć rok kalendarzowy.
Izby skarbowe odwołują się tu do art. 11 ordynacji podatkowej, który wskazuje, że rokiem podatkowym jest rok kalendarzowy. Skoro ustawa o PIT nie zawiera innych postanowień w tym zakresie, to osoby fizyczne muszą się stosować do tej reguły.
WSA: można dłużej
Interpretację fiskusa podważył jednak wyrok WSA w Gdańsku. Dotyczy on SKA, której akcjonariuszami są osoby fizyczne, a komplementariuszem osoba prawna. Spółka została zarejestrowana w KRS w październiku 2013 r. Zgodnie ze statutem jej rok obrotowy trwa od 1 listopada do 31 października. Spółka spytała dyrektora Izby Skarbowej w Bydgoszczy, czy miała obowiązek zamknąć księgi rachunkowe na 31 grudnia 2013 r. i czy jej rok podatkowy rozpoczął się 1 stycznia 2014 r.
Dyrektor bydgoskiej izby odpowiedział, że SKA, której co najmniej jeden ze wspólników jest osobą fizyczną, musiała przyjąć rok obrotowy równy kalendarzowemu. Od 1 stycznia 2014 r. stała się więc podatnikiem CIT, rozpoczęła nowy rok obrotowy i była zobowiązana do zamknięcia ksiąg rachunkowych na 31 grudnia 2013 r. – stwierdził dyrektor izby.
Gdański sąd uchylił tę interpretację. W uzasadnieniu wskazał, że w art. 4 ustawy nowelizującej nie został wskazany żaden warunek uzależniający stosowanie tego przepisu od tego, czy wspólnikiem (akcjonariuszem) jest osoba fizyczna, czy prawna. Zdaniem WSA nie ma wątpliwości, że SKA może wybrać rok obrotowy inny niż rok kalendarzowy.
WSA wskazał także na nieracjonalność odmiennej wykładni. Jeśli bowiem akcje SKA są na okaziciela, to spółka mogłaby nawet nie wiedzieć, kto w danym momencie jest ich posiadaczem. Tym samym mogłaby nie wiedzieć, jaki jest jej rok rozliczeniowy.
Zniechęcić podatników
Zdaniem ekspertów stanowisko organów podatkowych ma zniechęcić podatników do stosowania scenariuszy optymalizacyjnych. Wskazują oni, że SKA może mieć nawet kilkudziesięciu czy kilkuset wspólników, zarówno osoby fizyczne, jak i prawne. Jeśli akcjami można obracać, to wspólnicy mogą się zmieniać. Jednego dnia mogą to być osoby fizyczne, następnego tylko osoby prawne. Stanowisko fiskusa w ogóle tego nie uwzględnia. Ponadto – jak zauważył to także WSA – jeżeli SKA wyemitowała akcje na okaziciela, to często może nie mieć pojęcia, kto jest jej wspólnikiem i czy w kręgu tych osób znajduje się osoba fizyczna.
Wyrok jest nieprawomocny.
ORZECZNICTWO
Wyrok WSA z 9 lipca 2014 r., sygn. akt I SA/Gd 650/14. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia