Państwa wysoko rozwinięte w ostatnim czasie podwyższają obciążenia podatkowe wynagrodzeń swoich obywateli – wynika z najnowszego raportu OECD. W ciągu ostatnich trzech lat podatek dochodowy wzrósł w 25 z 34 państw należących do Organizacji.

Podwyżki podatków były w ostatnim czasie najbardziej dotkliwe dla mieszkańców Portugalii (obecnie przeciętny pracownik w Portugalii oddaje fiskusowi 41,1 proc. swoich zarobków); Słowacji (również 41,1 proc.) i USA (średnie obciążenie pracy podatkami na poziomie 31,1 proc.).

Z raportu wynika, że państwa OECD w swoich systemach podatkowych utrzymują ulgi dla gospodarstw domowych o niskich dochodach oraz wspierają rodziny wielodzietne. Zwiększają natomiast obciążenia rodzin bezdzietnych (wzrost opodatkowania w przypadku takich rodzin odnotowano w Irlandii, Szwecji i na Słowenii). Obecnie największe opodatkowanie rodzin bezdzietnych notuje się w Belgii (55,8 proc. dochodu), Niemczech (49,3 proc.) i Austrii (49,1 proc.). System podatkowy jest najmniej dotkliwy dla rodzin bezdzietnych w Chile (7 proc.), Nowej Zelandii (16,9 proc.) i Meksyku (19,2 proc.).

Jak na tle innych państw OECD prezentuje się Polska? Poziom opodatkowania wynagrodzenia statystycznego pracownika w naszym kraju nie odbiega od średniej dla wszystkich 34 państw i wynosi 35,6 proc. (innymi słowy fiskusowi oddajemy co trzecią zarobioną złotówkę) – co oznacza, że w ciągu ostatnich 13 lat poziom ten obniżył się o 2,6 pkt. proc. Z raportu wynika jednak, że polski system podatkowy nie zachęca podatników do posiadania dzieci. Dwoje pracujących rodziców wychowujących dwójkę dzieci (dwie pensje: jedna w wysokości średniej krajowej, druga w wysokości 1/3 średniej krajowej) oddaje państwu 31,3 proc. swoich dochodów (średnia dla OECD jest niższa i wynosi 28,3 proc). Z kolei samotny rodzic wychowujący dwójkę dzieci i zarabiający 67 proc. średniej pensji krajowej oddaje fiskusowi 29,6 proc. swoich zarobków. Tymczasem średnia dla OECD w takim przypadku jest znacznie niższa - i wynosi 17,2 proc.