Rodzice, którzy chcą skorzystać z preferencji w PIT, inaczej liczą dochód dziecka, a inaczej własny. W pierwszym nie potrącają składek, w drugim jak najbardziej.

W przepisach o uldze na dzieci jest w kilku miejscach mowa o dochodzie, różnie jednak rozumianym. Praktyka pokazuje, że sprawia to podatnikom trudności i wprowadza niepotrzebne zamieszanie.

Dochód dziecka bez ZUS

Ulga na uczące się dzieci pełnoletnie (do ukończenia 25 lat) przysługuje pod warunkiem, że w roku podatkowym nie zarobiły więcej niż 3089 zł (art. 6 ust. 4 pkt 3 w zw. z art. 27f ust. 6 ustawy o PIT). Z przepisów wynika, że chodzi tu o dochód: opodatkowany według skali podatkowej (z wyjątkiem renty rodzinnej) oraz ze zbycia papierów wartościowych objęty 19-proc. podatkiem (art. 30b ustawy o PIT). Ustawa nie precyzuje jednak zasad ustalania tego dochodu. Rodzice mają więc wątpliwości, czy chodzi o kwotę przed potrąceniem składek na ubezpieczenia społeczne, czy już po potrąceniu.
Stanowisko Ministerstwa Finansów i podległych mu organów podatkowych jest od lat jednolite – chodzi o dochód rozumiany jako przychód pomniejszony wyłącznie o koszty jego uzyskania, czyli dochód w rozumieniu art. 9 ust. 2 ustawy o PIT. Przykładem interpretacja dyrektora Izby Skarbowej w Bydgoszczy z 21 stycznia 2014 r., sygn. ITPB2/415-975/13/KK).
Organy podatkowe argumentują, że pojęcie dochodu trzeba odróżnić od podstawy obliczenia podatku, którą jest dochód po odliczeniu m.in. składek na ubezpieczenie społeczne. To stanowisko prezentuje także Krajowa Informacja Podatkowa.
Zdarza się, że odmienne zdanie mają sądy administracyjne. Przykładem jest wyrok WSA w Łodzi z 25 kwietnia 2013 r. (sygn. akt I SA/Łd 93/13). Jednak osoby, które nie posiadają korzystnej interpretacji indywidualnej, czy wyroku sądu, powinny przy korzystaniu z ulgi brać pod uwagę stanowisko fiskusa. W przeciwnym razie narażają się na spór z organem podatkowym.

Rodzic uwzględnia składki

Począwszy od rozliczeń za 2013 r., kryterium dochodowe zostało także wprowadzone w odniesieniu do rodziców (opiekunów prawnych i rodziców zastępczych), którym przysługuje preferencja tylko na jedną pociechę.
W tym wypadku nie ma wątpliwości, że bierze się pod uwagę kwotę już po odliczeniu składek ZUS. Ustawodawca wyraźnie uregulował to w art. 27f ust. 2a ustawy o PIT. Wprost wskazano w nim, że chodzi o dochody opodatkowane skalą oraz ze zbycia papierów wartościowych i objętych podatkiem liniowym (odpowiednio art. 30b i 30c ustawy o PIT) – pomniejszone o składki na ubezpieczenia społeczne.
Wyjaśnijmy, że do ustawy o PIT wprowadzone zostały dwa limity dochodu: 112 tys. zł dla małżonków i osób samotnie wychowujących dzieci oraz 56 tys. dla podatników niepozostających w związku małżeńskim.
Warto pamiętać, że przepisy nie wymieniają tu dochodów z firmy opodatkowanych na zasadach zryczałtowanych. Bez względu więc na wysokość, nie są one brane pod uwagę przy ocenie prawa rodzica do ulgi.