Resort finansów chce, aby obowiązek dokumentacji cen transferowych dotyczył także spółek osobowych i ich wspólników. Może to jednak doprowadzić do absurdalnych sytuacji.
Najnowszy projekt nowelizacji ustawy o PIT i CIT, który przedstawiło Ministerstwo Finansów, rozszerza obowiązki dokumentacyjne na nowe podmioty, których powiązania mogą skutkować zaniżaniem dochodów. Dokumentacja cen transferowych ma objąć również jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej, w tym spółki niebędące osobą prawną oraz ich wspólników. Taki zabieg ma ukrócić przerzucanie dochodów pomiędzy podmiotami krajowymi. Jest to odpowiedź ministra finansów na kombinacje podatników, którzy przez zakładanie spółek cywilnych oraz innych spółek omijali przepisy o cenach transferowych.
Hanna Szarpak, doradca podatkowy w TCA Advisers, uważa, że możliwe jest opracowanie takich przepisów, aby nie łamiąc unijnej zasady równego traktowania, ograniczyć stosowanie przepisów cent transferowych w transakcjach krajowych. Wyjaśnia, że przepisy o cenach transferowych na całym świecie są bowiem po to, aby zapobiec przerzucaniu dochodu i zysku ponad granicami, i powstały wraz z rozwojem międzynarodowych firm, które prowadzą działalność na terytorium wielu krajów. Każde państwo chce, aby to na jego terytorium był wykazywany dochód. Kraje te się umówiły, że dochód, jaki wykaże grupa międzynarodowa w poszczególnym państwie, będzie taki, jaki wykazałyby niezależnie działające firmy w danym kraju. Dlatego przepisy te powinny być stosowane tylko do transakcji międzynarodowych.
– Jaki jest bowiem sens stosowania przepisów cen transferowych do transakcji krajowych, aby fiskus korygował wysokość faktury, którą wystawił np. podmiot w Lublinie do podmiotu w Krakowie? Przecież bud- żet w Polsce jest jeden i czy podatek zostanie zapłacony w Krakowie, czy w Lublinie, to i tak wpłynie do jednego budżetu – stwierdza Hanna Szarpak.
Dlatego, jej zdaniem, nowelizacja podąża w złym kierunku i może doprowadzić do tego, że szczególnym obowiązkiem podatkowym zostaną objęte sytuacje z codziennego życia. Ale już teraz prowadzone są podobne postępowania kontrolne.
– Obecnie mamy takie absurdy, że zanim zięć prezesa spółki pójdzie pomalować płot wokół spółki, to teść prezes najpierw powinien zatrudnić doradców podatkowych i sporządzić dokumentację do cen transferowych lub gorzej – zrobić badanie rynku i ocenić, jakie ceny stosowane są na rynku lub jakie są rynkowe marże, i mieć na to dowód – dodaje Hanna Szarpak.
Etap legislacyjny Projekt MF nowelizacji ustaw o CIT i o PIT i niektórych innych ustaw skierowany do uzgodnień międzyresortowych.