Zasady zwolnień z akcyzy sprowadzonego do Polski skażonego alkoholu nie powinny być dowolnie interpretowane przez organy podatkowe.
Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na interpelację poselską (nr 14354/2010) odniosło się do problemu opodatkowania akcyzą alkoholu sprowadzanego z zagranicy do produkcji wyrobów nieprzeznaczonych do spożycia. Zdaniem autora interpelacji urzędy celne uznaniowo nakładają akcyzę na skażony spirytus. Jeśli skażenie jest niewystarczające, obciążają produkt wysokim podatkiem, tak jak w przypadku normalnego alkoholu.
Odpowiadając, resort finansów podkreślił, że opodatkowanie alkoholu etylowego reguluje ustawa akcyzowa i przepisy wykonawcze, a obowiązujące zasady prawa nie przewidują dowolności w interpretacji przepisów przez organy podatkowe.
Akcyzie podlega zarówno alkohol etylowy nabywany w państwach członkowskich UE, jak i importowany, np. z Ukrainy, przy czym ustawa o podatku akcyzowym przewiduje zwolnienia z opodatkowania. Jeżeli alkohol etylowy nabywany wewnątrzwspólnotowo został skażony środkami skażającymi dopuszczonymi przez państwo członkowskie Wspólnoty Europejskiej pochodzenia wyrobu, to w kraju jest on zwolniony z akcyzy na podstawie art. 30 ust. 9 pkt 2 ustawy o podatku akcyzowym. Natomiast w przypadku importu wyrobów nieprzeznaczonych do spożycia przez ludzi, zawierających w swym składzie alkohol etylowy, określenie wymagań dotyczących sposobu skażania tego alkoholu należy do państw członkowskich.
W art. 30 ust. 9 pkt 3 zostało ustanowione zwolnienie od akcyzy alkoholu etylowego zawartego w importowanych wyrobach nieprzeznaczonych do spożycia przez ludzi, skażonego środkami skażającymi określonymi przez ministra finansów w rozporządzeniu z 26 lutego 2009 r. (Dz.U. z 2009 r., nr 32, poz. 251 z późn. zm.).