Podatnik, który zaniżył wartość sprowadzonego z zagranicy samochodu, zostanie wezwany przez organ celny do skorygowania rozliczenia akcyzowego.
Podatnik, który zaniżył wartość sprowadzonego z zagranicy samochodu, zostanie wezwany przez organ celny do skorygowania rozliczenia akcyzowego.
Osoby fizyczne sprowadzające do Polski samochody osobowe z zagranicy spotykają się z działaniami organów celnych zmierzającymi do określenia podstawy opodatkowania (i w efekcie również kwoty akcyzy) w wysokości wyższej niż odpowiadającej cenie samochodu wynikającej z pisemnej umowy. Takie sytuacje mają miejsce zazwyczaj po wyremontowaniu i naprawieniu uszkodzonego pojazdu sprowadzonego spoza Polski.
Agnieszka Radzikowska, doradca podatkowy w Deloitte, podkreśla, że problem ten dotyczy m.in. aut sprowadzanych z innych krajów Unii Europejskiej. Zgodnie z przepisami ustawy o akcyzie w przypadku wewnątrzwspólnotowego nabycia samochodu osobowego podstawą opodatkowania jest co do zasady kwota, jaką podatnik jest zobowiązany zapłacić za samochód. Podatnicy deklarują najczęściej wartość wynikającą z faktury sprzedaży.
Zdaniem Zbigniewa Liptaka, starszego menedżera w Ernst & Young, podstawą do takiego działania jest art. 100 ust. 8 ustawy akcyzowej, zgodnie z którym, jeżeli wysokość podstawy opodatkowania bez uzasadnionej przyczyny znacznie odbiega od średniej wartości rynkowej tego samochodu osobowego, organ podatkowy może tę podstawę kwestionować i odwołać się do średniej wartości rynkowej samochodu osobowego.
– Przepis ten ma na celu wyeliminowanie patologii związanych z zaniżaniem dla celów akcyzowych ceny samochodów sprowadzanych z innych krajów UE. Podatnik, który zasadnie podaje niższą cenę samochodu (tzn. istnieje uzasadniona przyczyna niższej ceny), ma prawo powołać się na te okoliczności celem obrony podawanej przez siebie wartości podstawy opodatkowania i tym samym utrzymać niższą kwotę akcyzy – radzi Zbigniew Liptak.
Z kolei Agnieszka Radzikowska zwraca uwagę, że weryfikacja ceny auta może odbyć się po tym, jak podatnik już wyremontuje samochód, a w konsekwencji jego wartość wzrośnie. Organy podatkowe mogą wtedy próbować określać wysokość podstawy opodatkowania, przyjmując średnią wartość rynkową samochodu po remoncie. W takiej sytuacji podatnik powinien przedstawić dowody wskazujące na to, że na moment powstania obowiązku w podatku akcyzowym wartość jego samochodu była niższa, np. zdjęcia pojazdu przed naprawą, rachunki z warsztatu potwierdzające wykonane remonty.
– Jeżeli podatnik przedstawi takie dowody, organy podatkowe nie powinny podwyższać pierwotnie zadeklarowanej podstawy opodatkowania o wydatki na remont poniesione po dacie powstania obowiązku podatkowego z tytułu podatku akcyzowego. Średnią wartość rynkową samochodu ustala się bowiem na dzień powstania obowiązku podatkowego – stwierdza ekspert Deloitte.
3,1 proc. wynosi akcyza od aut o poj. do 2000 cm. sześc.
18,6 proc. wynosi akcyza od aut o poj. powyżej 2000 cm. sześc.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama