Wczorajszy kurs euro pozwolił obliczyć limity podatkowe na 2009 rok. Limity dla małych podatników w VAT i podatkach dochodowych wyniosą 2 702 000 zł. Od przyszłego roku zmniejszy się o 58,6 tys. zł limit dla ryczałtu od firm i wyniesie 506 625 zł.
ANALIZA
Opublikowana wczoraj, 1 października 2008 r., tabela kursów średnich NBP pozwala obliczyć limity podatkowe na 2009 rok. Chodzi o limity określone w euro dla VAT, PIT, CIT i ryczałtu. Wczorajszy kurs euro wyniósł 3,3775 zł. Wszystkie limity podatkowe od przyszłego roku będą znacznie niższe od obecnych. To konsekwencja silnego złotego.

Rozliczenia VAT

Limitu dla potrzeb VAT nie trzeba już przeliczać dla zwolnienia podmiotowego dla podatku od towarów i usług. Wynosi on bowiem od 1 stycznia 2008 r. 50 tys. zł. Przed tą datą była to równowartość 10 tys. euro wyrażona w złotych. Do przeliczania tego limitu stosowany był również kurs z pierwszego dnia roboczego października.
Jednak z ustawy o VAT nie zniknęły wszystkie limity w euro. Nadal w euro określane są limity ustalane dla tzw. małych podatników. Za małego podatnika uważany jest podatnik VAT:
• u którego wartość sprzedaży (wraz z kwotą podatku) nie przekroczyła w poprzednim roku podatkowym wyrażonej w złotych kwoty odpowiadającej równowartości 800 tys. euro,
• prowadzący przedsiębiorstwo maklerskie, zarządzający funduszami powierniczymi, będący agentem, zleceniobiorcą lub inną osobą świadczącą usługi o podobnym charakterze, z wyjątkiem komisu - jeżeli kwota prowizji lub innych postaci wynagrodzenia za wykonane usługi (wraz z kwotą podatku) nie przekroczyła w poprzednim roku podatkowym wyrażonej w złotych kwoty odpowiadającej równowartości 30 tys. euro.
Przeliczenia kwot wyrażonych w euro dokonuje się według średniego kursu euro ogłaszanego przez NBP na pierwszy dzień roboczy października poprzedniego roku podatkowego, w zaokrągleniu do 1 tys. zł.
Oznacza to, że równowartość 800 tys. euro wynosi dokładnie 2 702 000 zł (800 000 x 3,3775 zł = 2 702 000). W 2008 roku limit ten wynosi 3 014 000 zł, co oznacza zmniejszenie o 312 tys. zł.

Limity dla PIT i CIT

Również ustawy o podatkach dochodowych - ustawa o PIT i ustawa o CIT - przewidują limity dla małych podatników określone w euro. Podobnie jak w VAT limit wynosi 800 tys. euro. Po przeliczeniu go na złote, według średniego kursu euro ogłaszanego przez NBP na pierwszy dzień roboczy października poprzedniego roku podatkowego w zaokrągleniu do 1 tys. zł, od 1 stycznia 2009 r. małym podatnikiem będzie podatnik, u którego wartość przychodu ze sprzedaży (wraz z kwotą należnego podatku od towarów i usług) nie przekroczyła w poprzednim roku podatkowym 2 702 000 zł.
To nie koniec. Wczorajszy kurs euro ma istotne znaczenie dla stosowania jednorazowej amortyzacji. Przepisy ustawy o PIT przewidują, że podatnicy w roku podatkowym, w którym rozpoczęli prowadzenie działalności gospodarczej, oraz mali podatnicy mogą dokonywać jednorazowo odpisów amortyzacyjnych od wartości początkowej środków trwałych zaliczonych do grupy 3-8 Klasyfikacji, z wyłączeniem samochodów osobowych, w roku podatkowym, w którym środki te zostały wprowadzone do ewidencji środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych, do wysokości nieprzekraczającej w roku podatkowym równowartości kwoty 50 tys. euro łącznej wartości tych odpisów amortyzacyjnych. Po przeliczeniu na złote limit ten wynosi 168 875 zł (50 000 x 3,3775 = 168 875). Po zaokrągleniu będzie to kwota 169 000 zł.

Ryczałt dla firm i najmu

Teraz przejdźmy do limitu dla ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych. Podatnicy opłacają w roku podatkowym ryczałt, jeżeli w roku poprzedzającym dany rok podatkowy uzyskali przychody z działalności samodzielnej w wysokości nieprzekraczającej 150 tys. euro lub uzyskali przychody wyłącznie z działalności prowadzonej w formie spółki, a suma przychodów wspólników spółki nie przekroczyła 150 tys. euro.
Kwoty wyrażone w euro przelicza się na złote według średniego kursu euro ogłaszanego przez NBP, obowiązującego 1 października roku poprzedzającego rok podatkowy. Kurs euro wyniósł 3,3775 zł. Zatem limit dla ryczałtu wynosi 506 625 zł. W 2008 roku limit ten wynosi 565 200 zł. To kolejny spadek limitu. Tym razem o 58,6 tys. zł.
Niestety, dla ryczałtu przy najmie limit też będzie niższy od przyszłego roku. Oznacza to, że podatnicy szybciej będą płacić 20-proc. stawkę ryczałtu przy najmie. Podatnicy od najmu płacą podatek według stawki 8,5 proc. do momentu, gdy ich przychód nie przekroczy 4 tys. euro. Powyżej tej kwoty płaci się podatek według stawki 20 proc.
Zasady przeliczania limitu są takie same jak przedstawione dla ryczałtu dla działalności gospodarczej. A zatem limit ten wynosić będzie w 2009 roku 13 510 zł (4000 x 3,3775 = 13 510). W roku 2008 jest to 15 072 zł. Limit ten zatem zmalał o 1562 zł.
OPINIA
WŁADYSŁAW VARGA
doradca podatkowy w Taxpoint
Kwestia określenia poszczególnych limitów w VAT w walucie polskiej, a nie w euro, budzi pewne kontrowersje. Z jednej strony, dla podatników, przyzwyczajonych do posługiwania się polską walutą, wygodniejsze jest określanie limitów w złotówkach. Wychodząc naprzeciw tym przyzwyczajeniom, od początku 2008 roku limit zwolnienia podmiotowego w VAT mamy określony w zł. Z drugiej strony, przeliczenia na euro nie są skomplikowane, a kurs np. limitu dla małych podatników pozostający cały czas na poziomie 800 tys. euro określony jest wprost w ustawie o VAT. Nie należy też zapominać o tym, że zgodnie z zapowiedziami rządowymi od 2011 roku Polska jako walutę wprowadzi euro. Tym samym limity VAT określone w złotych i tak w dającej się przewidzieć perspektywie będą musiały być przeliczone na euro. I chociażby z tego powodu zmienianie teraz tych limitów na złote można uznać za niecelowe i nieefektywne w dłuższej perspektywie.
MAREK MALINOWSKI
konsultant podatkowy w ITA Doradztwo Podatkowe
W ustawie o CIT oraz PIT występują limity określone w euro. Określenie przez ustawodawcę limitów w euro miało skutkować pewnością utrzymania ekonomicznej wartości limitu podczas okresu wysokiej inflacji panującej w Polsce, a tym samym zmianą wartości złotego. Jednak obecnie, kiedy wartość euro w stosunku do złotego znacznie spadła, limity te obniżyły się, a tym samym podatnicy odczuwają ujemne wpływy zmian, np. mniejszą część wydatków będą mogli zaliczyć w koszty podatkowe z tytułu amortyzacji czy częściej muszą dokumentować transakcje z podmiotami powiązanymi. Zasadne jest zastanowienie się albo nad podwyższeniem limitów i pozostawieniem ich dla czytelności w euro (jeśli nasze plany wejścia do strefy euro mają się za czas jakiś spełnić) lub rozważenie możliwości wprowadzenia limitów określonych w złotych.
Władysław Varga, doradca podatkowy w Taxpoint / DGP
Limity podatkowe w 2009 roku / DGP