Spółki jawne, które od nowego roku przejdą na pełną księgowość, nie muszą zmieniać sposobu rozliczeń podatkowych wspólników.
Spółki jawne, które od nowego roku przejdą na pełną księgowość, nie muszą zmieniać sposobu rozliczeń podatkowych wspólników.
PORADA
Spółka jawna przekroczy w tym miesiącu limit 800 tys. euro i będzie musiała przejść na księgi rachunkowe. Czytelnik nie wie, jak powinny wyglądać rozliczenia podatkowe, gdy wspólnicy spółki jawnej rozliczają się do tej pory jako osoby fizyczne.
Małgorzata Dankowska, konsultant w TPA Horwath Sztuba Kaczmarek, wyjaśnia, że przejście spółki jawnej na pełną księgowość nie skutkuje zmianą sposobu rozliczenia podatkowego wspólników. Z konstrukcji spółki jawnej, opartej na transparentności tego podmiotu, wynika bowiem, że podatnikiem podatku dochodowego jest nie spółka, lecz jej wspólnicy.
- W sposobie opodatkowania wspólników spółek osobowych, w tym jawnej, istnieje swoista dwufazowość ustalania dochodu podatkowego, polegająca na przypisaniu wspólnikom wielkości przychodów i kosztów wynikających z ksiąg spółki proporcjonalnie do wielkości wniesionego wkładu - wyjaśnia nasza rozmówczyni. Dodaje, że dochód powstaje pierwotnie na poziomie spółki, jednakże ustalany i opodatkowany jest na poziomie jej wspólników.
Ekspert przypomina, że począwszy od stycznia 2007 r. podatnicy nie mają obowiązku składania miesięcznych deklaracji podatkowych. W związku z tym wspólnicy nie składają do urzędu formularzy PIT-5, lecz zobowiązani są do obliczenia i wpłaty zaliczek na podatek dochodowy oraz do złożenia zeznania rocznego. Małgorzata Dankowska wyjaśnia również, że w zależności od tego, czy wspólnik wybrał opodatkowanie na zasadach ogólnych czy podatkiem liniowym, będzie składał odpowiednio zeznanie roczne PIT-36 lub PIT-36L.
AGNIESZKA POKOJSKA
Pozostało
92%
treści
Reklama
Reklama