Ostatnie zmiany personalne w dziale szkoleń BDO Numerica to doskonałe posunięcie wykonane w najbardziej odpowiednim czasie. Firma dobrze się rozwija i osiąga rekordowe przychody w zakresie prowadzonych szkoleń.

W dziale szkoleń BDO nastąpiły w ostatnim czasie zmiany. Odszedł poprzedni szef wraz z kilkoma pracownikami obsługi. Czy spowodowało to jakieś problemy?
- Nie. Dział szkoleń BDO rozwija się doskonale, a potwierdzają to liczby. Ten rok pod względem osiągniętych przychodów i liczby przeszkolonych osób jest dla nas rekordowy.
Wspomniane zmiany nie są dziełem przypadku. Wynikają one ze strategii rozwoju tego obszaru naszej działalności i są efektem jej konsekwentnej realizacji. Latem tego roku rozpoczęliśmy trzeci i ostatni już etap realizacji naszej strategii.
Na czym ona polega?
- BDO chce być postrzegane nie jako dystrybutor wiedzy, lecz jako jej twórca i integrator. Jesteśmy jedną z wiodących na świecie firm konsultingowych. Tylko w Polsce badamy rocznie ponad 500 przedsiębiorstw. Jeszcze więcej wydajemy opinii i ekspertyz podatkowych. Nasi pracownicy są też autorami książek i publikacji stanowiących w Polsce normy zawodowe w dziedzinie rachunkowości, podatków i finansów.
Nasza strategia zakłada czerpanie z tego kapitału, a to oznacza dążenie do połączenia konsultingu z obszarem szkoleń. Chcemy zatem oferować słuchaczom praktyczną wiedzę, której podstawą jest doświadczenie wykładowcy zdobyte w codziennej pracy w firmie. Pozwala to nam wykreować własnych wykładowców, zarazem czynnych konsultantów. Chcemy, aby wiedza ta była przekazywana według zasady od praktyka do praktyka. To podejście odróżnia nas od innych firm szkoleniowych i stanowi fundament naszej strategii.
BDO współpracuje m.in. z uczelniami wyższymi. Na czym ta współpraca polega?
- Rzeczywiście, współpracujemy z wyższymi uczelniami i ich kadrą dydaktyczną. Obecnie, wspólnie z naszymi akademickimi partnerami prowadzimy popularne studia podyplomowe z dziedziny rachunkowości, podatków i finansów. W kolejnym roku będziemy ten obszar rozwijać, również w zakresie oferowanej tematyki.
Jaki wpływ ma ta strategia na strukturę organizacyjną firmy konsultingowej?
- Wielowarstwowy i rozległy w czasie. Dlatego podzieliliśmy realizację strategii naszego rozwoju na trzy etapy. Pierwsze dwa trwały kilka lat i miały na celu popularyzację wizerunku BDO jako firmy oferującej autorskie szkolenia, materiały i metodologię. Chcieliśmy też wzbudzić wśród naszych pracowników dążenie do dzielenia się wiedzą z innymi.
Ostatni etap, rozpoczęty tego lata, to finał prac nad systemem komputerowym do zarządzania wiedzą. Umożliwi on nam identyfikację i integrację praktycznej wiedzy zdobywanej przez konsultantów oraz usprawni jej konwertowanie na materiały do szkoleń.
Kolejnym realizowanym przedsięwzięciem jest tworzenie własnego działu trenerskiego, który z dobrych audytorów i doradców podatkowych wykształci dobrych wykładowców. Chcemy oferować słuchaczom wysoki standard dzielenia się wiedzą, stąd szczególna dbałość o warsztat trenerski. Nie oznacza to, że zamierzamy zaprzestać współpracy z uznanymi ekspertami z rynku. Ich kompetencje zawsze cenimy i chętnie z nich będziemy korzystać.
Ostatni element to restrukturyzacja systemów zarządzania i wzmocnienie kadry menedżerskiej. Dział szkoleń BDO zatrudnia dziś ponad 30 osób. W ciągu następnych 12 miesięcy prognozujemy dynamiczny wzrost, potrzebna jest nam zatem kadra poruszająca się swobodnie na styku działalności konsultingowej i szkoleniowej, a stosowane systemy zarządzania w obu obszarach muszą być spójne.
Jak ocenia pan przyszłość i dalszy rozwój firm szkoleniowych?
- Myślę, że przyszłość należy do firm oferujących szkolenia jako usługi komplementarne, tak jak to jest w przypadku GP czy BDO. Czas małych firm, koncentrujących się na pośrednictwie w dystrybucji wiedzy, dobiega końca. Widzę też potrzebę dalszej specjalizacji i związanych z tym nakładów.
Perspektywy rozwoju są dobre. Żyjemy w gospodarce opartej na wiedzy i jest ona w większym niż kiedykolwiek stopniu parametrem konkurencyjnym i podstawą tworzenia dobrobytu. W warunkach polskich istotne są też możliwości wsparcia, jakie oferują programy UE. Polacy przykładają dużą wagę do ciągłego doskonalenia zawodowego. To wszystko tworzy dobre podstawy na przyszłość.
Rozmawiała EWA MATYSZEWSKA
André Helin, prezes BDO Numerica / DGP