Podatnicy chętnie w rocznych zeznaniach PIT korzystają z ulg, a także oczekują poszerzenia ich katalogu o odliczenia zdrowotne i edukacyjne. Kontakty urzędników skarbowych i podatników są z roku na rok lepiej oceniane, jednak podatnicy nie znają swoich praw i obowiązków. Zdaniem podatników fiskus powinien mieć mniejsze uprawnienia w zakresie kontroli i powinien interpretować przepisy w sposób mniej profiskalny.
SONDAŻ
Podatnicy przy wypełnianiu zeznań rocznych najczęściej korzystają z pomocy rodziny lub znajomych. Chętnie w swoich rozliczaniach uwzględniają ulgi podatkowe i oczekują ich poszerzenia, zwłaszcza o odliczenia związane z leczeniem i budownictwem. Jeśli chodzi o kontakty z fiskusem, podatnicy nie obawiają się ich, jednak nie rozumieją procedury podatkowej i uważają, że urzędnicy skarbowi mają zbyt duże uprawnienia w zakresie czynności kontrolnych. Takie wnioski wynikają z czwartego ogólnopolskiego badania Portret polskiego podatnika Gazety Prawnej, PBS DGA i firmy Ernst & Young.

Zeznanie podatkowe

Pierwsza część pytań, które zadano respondentom w ramach sondażu, dotyczyła rocznego zeznania podatkowego. W 2009 roku 63 proc. odpowiadających złożyło zeznania jako osoba fizyczna. Przy wypełnianiu deklaracji podatkowej najwięcej osób korzystało z pomocy rodziny bądź znajomych. W taki sposób roczny PIT wypełniło 39 proc. badanych.
Drugie miejsce zajęła praca samodzielna. 25 proc. osób wskazało, że wypełniło PIT samodzielnie. Trzecie miejsce na podium zajęli opłaceni specjaliści, np. doradcy podatkowi. Z ich pomocy skorzystało 15 proc. badanych. Podatnicy często też wypełniali swoje deklaracje wspólnie z małżonkiem bądź parterem.
Taki sposób wybrało 11 proc. osób. Na ostatnim miejscu znalazło się wypełnienie deklaracji podatkowej przez zakład pracy. Na tę metodę wskazało 10 proc. badanych.
Takie dane są potwierdzeniem, że wypełnienie PIT jest dla Polaków coraz prostsze. Wynika to zapewne z lepszej znajomości prawa, a także powszechnie dostępnych programów komputerowych, które praktycznie same dokonują obliczeń. Podatnik ogranicza się do wpisania odpowiednich danych we właściwe rubryki. Reszty dokonuje za niego program komputerowy.

Ulgi i odliczenia

Ocena systemu ulg podatkowych oraz korzystanie z nich w praktyce to spora część naszego sondażu. Wynika z niego, że 93 proc. badanych uważa, że ulgi podatkowe są potrzebne. Te dane potwierdzają też liczby dotyczące korzystania z odliczeń podatkowych. Wśród naszych badanych ulgi podatkowe w swoim rozliczeniu za 2008 rok wykorzystało 50 proc. odpowiadających (w sondażu z 2008 roku 51 proc. osób korzystało z ulg). W wyniku takiego rozliczenia 67 proc. badanych oczekuje na zwrot nadpłaty podatku z urzędu skarbowego, 9 proc. musiało wpłacić podatek do urzędu, a 22 proc. wyszła na zero, czyli nie musiała fiskusowi ani dopłacać, ani nie czeka na zwrot, 2 proc. osób odmówiło udzielenia odpowiedzi na pytanie dotyczące skutków wypełnienia rocznego PIT.
Co ważne, podatnicy chcą poszerzenia, i to znacznego, katalogu ulg podatkowych. Wskazują na potrzebę wprowadzenia lub utrzymania ulg związanych z: rehabilitacją i zakupem leków, remontami i budowami, edukacją, rodziną, internetem. Pozytywnie oceniane są także darowizny i ulgi inwestycyjne. Nowością w tym roku jest opinia na temat ulgi podatkowej dla oszczędzających na emeryturę. Aż 50 proc. osób, które wzięły udział w sondażu, chciałoby wprowadzenia takiego zwolnienia podatkowego.
Ciekawe odpowiedzi padły na pytanie: czy powinny istnieć specjalne ulgi podatkowe dla osób rozpoczynających własną działalność gospodarczą? Aż 92 proc. osób odpowiedziało twierdząco. Eksperci Ernst & Young twierdzą, że taka opinia może świadczyć o tym, że respondenci uważają, że przedsiębiorcom należą się ulgi podatkowe, bo oni m.in. tworzą nowe miejsca pracy.



Kontakty: urząd – podatnik

Podobnie jak w poprzednich badaniach, większość Polaków uznaje system podatkowy za zbyt skomplikowany i niesprawiedliwy, ale o tym więcej napiszemy w jutrzejszym wydaniu GP. Jednak znacznie poprawił się wizerunek urzędów skarbowych. Wciąż zasadniczo postrzegane są jako posiadające nadmierną możliwość kontroli podatników i swobodę interpretowania przepisów. Jednak respondenci rzadziej niż w 2008, 2007 i 2006 roku deklarowali, że odczuwają obawę przed kontaktami z urzędem skarbowym.
Wśród respondentów 66 proc. odpowiedziało, że nie odczuwa obawy przed kontaktami z urzędem skarbowym. Jednak już kolejne pytanie może potwierdzać, że chodzi tu tylko o kontakty personalne podatnik – urzędnik. Aż 62 proc. osób odpowiedziało bowiem, że procedury i zasady działania urzędów skarbowych są dla nich niezrozumiałe i nieprzejrzyste. Można więc stwierdzić, że z odwagą np. podczas postępowania podatkowego czy kontroli podatkowej już tak optymistyczne mogłoby nie być, skoro podatnicy nie znają swoich uprawnień i obowiązków.
Podobnie jak w latach ubiegłych, badani podtrzymują opinię na temat uprawnień kontrolnych fiskusa. Ich zdaniem (66 proc.) urząd skarbowy posiada zbyt daleko posunięte uprawnienia do kontroli finansów podatników.
Tu warto podkreślić, że na lepszą poprawę wizerunku fiskusa wśród podatników od kilku już lat pracują sami urzędnicy. Najbardziej jest to widoczne podczas akcji rozliczeń rocznych PIT. W tym okresie urzędnicy organizują dodatkowe dyżury, punkty konsultacyjne, podpowiadają, jak wypełnić zeznania. Dużą popularnością cieszą się także organizowane corocznie w ostatnich dniach kwietnia dni otwarte w urzędach skarbowych. Trzeba też przyznać, że od kilku już lat urzędy w całej Polsce walczą o tytuł urzędu przyjaznego przedsiębiorcy. Na takie miano muszą pracować cały rok. Taką opinię potwierdzają również dane sondażu. 63 proc. osób stwierdziło, że może liczyć na pomoc urzędników w załatwianej sprawie. Z drugiej strony, respondenci dostrzegają zbyt profiskalne podejście urzędników do interpretowania prawa podatkowego. 72 proc. uważa, że urzędnicy dokonują interpretacji na własną korzyść.
Ostatnia część dziś prezentowanego sondażu pokazuje dość zaskakujące wyniki. Prawie 50 proc. odpowiadających w ciągu ostatnich dwóch lat nie miało kontaktu z urzędem skarbowym. Z kolei prawie 40 proc. osób osobiście zaniosła swoje zeznanie do urzędu. Czyżby podatnicy nie wiedzieli, że są inne możliwości?
CHARAKTERYSTYKA BADANIA
Badanie zostało zrealizowane przez PBS DGA w dniach 8–10 maja 2009 r. na ogólnopolskiej, reprezentatywnej 1030-osobowej próbie Polaków, którzy ukończyli 15. rok życia. Badanie przeprowadzone zostało w technice CAPI (Computer Assisted Personal Interview), czyli bezpośredniego wywiadu kwestionariuszowego wspomaganego komputerowo, w ramach badania Omnibus, realizowanego co dwa tygodnie przez PBS DGA. Przy zrealizowanej liczbie wywiadów błąd oszacowania wynosi +/-3 proc., co oznacza, że wyniki uzyskane w wylosowanej próbie respondentów nie różnią się o więcej niż 3 proc. od danych dla całej badanej populacji. Zakłada się przy tym 95-proc. poziom ufności.
Badanie stanowi kontynuację sondaży zrealizowanych w maju 2006, 2007 i 2008 r. na podstawie tej samej metodologii i techniki badawczej na ogólnopolskich reprezentatywnych próbach Polaków, którzy ukończyli 15. rok życia.
OPINIA
WIRGINIA AKSZTEJN
kierownik projektów PBS DGA
Wyniki badań wskazują, że stopniowo poprawia się opinia Polaków na temat urzędów skarbowych. Od dwóch lat notujemy niższy niż poprzednio odsetek osób obawiających się kontaktów z tą instytucją, a w porównaniu z ubiegłym rokiem poprawiła się ocena takich aspektów funkcjonowania urzędów skarbowych, jak zrozumiałość procedur i zasad działania (o 6 punktów procentowych) czy możliwość uzyskania pomocy urzędników w załatwianej sprawie (o 7 punktów procentowych).
Co ciekawe, niemal 50 proc. badanych swoje oceny urzędów skarbowych opiera na obiegowych opiniach lub wcześniejszych doświadczeniach, gdyż w ciągu ostatnich dwóch lat nie mieli żadnego bezpośredniego kontaktu z urzędem. Tacy respondenci częściej deklarują, że procedury skarbowe są dla nich niejasne, niż badani, którzy w ostatnim czasie odwiedzili urząd w jakiejkolwiek sprawie. Jednocześnie jednak lepiej oceniają bezstronność działań urzędu, rzadziej wyrażając przekonanie, że urząd dokonuje interpretacji przepisów na własną korzyść.
Posiadający oraz nieposiadający aktualnych doświadczeń we współpracy z fiskusem podobnie często twierdzili, że odczuwają obawę przed kontaktami z tą instytucją. Różnice w deklaracjach uwidaczniają się natomiast, jeśli weźmiemy pod uwagę rodzaj niedawno załatwianej sprawy skarbowej. Wśród osób, które odwiedziły urząd z powodu kontroli zeznania podatkowego, odsetek obawiających się kontaktów z fiskusem wyniósł 43 proc.
DGP
DGP
DGP
DGP
DGP
DGP
DGP