Pokazy erotyczne przez internet to nie działalność kulturalna. Celem występu jest zasadniczo wywołanie pobudzenia seksualnego, a nie dostęp do kultury i dziedzictwa narodowego – stwierdził dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w interpretacji.
Spytała o to kobieta, która przez kilka lat na jednym z portali internetowych prezentowała swoje erotyczne występy. Uważała, że nie była to z jej strony działalność gospodarcza, bo nie była ona regularna, a uzyskany zarobek był wyłącznie uzupełnieniem domowego budżetu.
Kobieta podkreślała, że nie zawarła żadnej umowy z portalem, a pieniądze zebrane za występy były ewidencjonowane na jej profilu i trafiały na jej konto bankowe.
Pozostało
86%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama