Spółka, która dostarcza znaczki drogą elektroniczną, nie świadczy usługi elektronicznej, jeżeli nabywca musi je sam wydrukować i przykleić – orzekł NSA.

Sprawa dotyczyła spółki, która kupuje od Poczty Polskiej tzw. e-znaczki (odpowiednik tradycyjnego znaczka, potwierdzający uiszczenie opłaty za nadanie przesyłki) i sprzedaje je w formie elektronicznej. W praktyce nabywca e-znaczka musi go sam wydrukować i nakleić na list.
Spór z fiskusem dotyczył tego, czy sprzedaż takich e-znaczków jest zwolniona z VAT. Spółka uważała, że spełnia wszystkie przesłanki zwolnienia na podstawie art. 43 ust. 1 pkt 4 ustawy o VAT. Przepis ten dotyczy dostawy znaczków pocztowych, ważnych w obrocie pocztowym na terytorium kraju i innych znaczków tego typu.
Dyrektor IS w Warszawie stwierdził jednak, że spółka świadczy de facto usługi elektroniczne, o których mowa w art. 2 pkt 26 ustawy o VAT i art. 7 rozporządzenia wykonawczego Rady UE nr 282/2011 z 15 marca 2011 r. Powinna więc płacić 23 proc. VAT.
Ze stanowiskiem organu nie zgodził się WSA w Warszawie. Wskazał, że przez znaczki pocztowe, o których mowa w art. 43 ust. 1 pkt 4 ustawy o VAT, należy rozumieć wszelkie (ważne w obrocie pocztowym na terytorium kraju) znaki wskazujące na uiszczenie zapłaty za usługi pocztowe, niezależnie od formy, w jakiej są one dostarczane do ostatecznego odbiorcy. Chodzi więc zarówno o tradycyjne papierowe znaczki pocztowe, jak i e-znaczki przesyłane w formie elektronicznej, które następnie zostaną naniesione na kopertę (np. w formie naklejki). W ten sposób nadawca przesyłki potwierdza, że opłacił usługę pocztową. Zdaniem WSA, nawet gdyby dostawa e-znaczków spełniała wszystkie warunki niezbędne do uznania jej za usługę elektroniczną, to i tak nie wyklucza to możliwości zakwalifikowania jej do dostawy znaczków pocztowych zwolnionych z VAT.
Ze stanowiskiem tym zgodził się też NSA. Sędzia Janusz Zubrzycki zwrócił uwagę na to, że e-znaczek jest jedynie zamawiany i przesyłany za pomocą internetu. W praktyce ma on jednak materialną postać i jest przyklejany na kopertę. Nie można więc uznać dostawy e-znaczków za usługę elektroniczną. Świadczenie to nie spełnia też wszystkich wymogów wynikających z art. 7 rozporządzenia wykonawczego Rady UE, bo np. nie jest zautomatyzowane. – Udział człowieka jest tu nawet większy niż wtedy, gdy znaczki są sprzedawane bezpośrednio na poczcie, ponieważ podatnik musi je samodzielnie wydrukować i nakleić – zwrócił uwagę sędzia Zubrzycki.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 26 maja 2017 r., sygn. akt I FSK 1627/15.