Sprawa dotyczyła spółki świadczącej usługi transportowe i spedycyjne. Zawiera ona z kontrahentami umowy na czas określony (dłuższy niż rok) lub nieokreślony, w ramach których wykonuje liczne, pojedyncze usługi. Rozliczenia odbywają się cyklicznie (np. miesięcznie, tygodniowo), zgodnie z zapisami umów.

Jedna pozycja zamiast setek stron

Do czasu wystąpienia o interpretację indywidualną spółka wpisywała do faktur bardzo obszerne dane, co sprawiało, że dokumenty te miały nawet po kilkaset stron. Zamierzała to zmienić i wystawiać jedną fakturę, która dokumentowałaby usługi wykonane w danym okresie rozliczeniowym na rzecz danego kontrahenta. Faktura zawierałaby jedną pozycję („usługi transportowe za okres…” lub „usługi spedycyjne za okres…”), a datą wykonania usługi byłby ostatni dzień okresu rozliczeniowego.

Do faktury byłoby dołączane szczegółowe zestawienie tras przewozu.

Usługi ciągłe oraz rozliczane okresowo

Spółka chciała uzyskać potwierdzenie, że może tak robić, ponieważ – jak argumentowała – do świadczonych przez nią usług ma zastosowanie art. 19a ust. 3 ustawy o VAT. Przepis ten dotyczy usług ciągłych oraz rozliczanych okresowo. Wynika z niego, że usługę, dla której w związku z jej świadczeniem ustalane są następujące po sobie terminy płatności lub rozliczeń, uznaje się za wykonaną z upływem każdego okresu, do którego odnoszą się te płatności lub rozliczenia, do momentu zakończenia świadczenia tych usług.

Po każdej usłudze z osobna?

Dyrektor KIS był innego zdania. Podkreślił, że art. 19a ust. 3 ustawy o VAT ma zastosowanie wyłącznie do usług o charakterze ciągłym, czyli takich – jego zdaniem – w odniesieniu do których nie da się wyodrębnić samodzielnych świadczeń. Zawarcie jednej umowy i cykliczne rozliczenia nie czynią jeszcze usług ciągłymi – stwierdził.

Uznał więc, że wykonywane przez spółkę usługi transportowe i spedycyjne są odrębne, możliwe do zidentyfikowania i mają określony moment wykonania. Obowiązek podatkowy powstaje więc z chwilą wykonania każdej pojedynczej usługi, zgodnie z ogólną zasadą zawartą w art. 19a ust. 1 ustawy o VAT – wyjaśnił.

Podatek okresie rozliczeniowym

Interpretację tę uchylił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach (sygn. akt I SA/Gl 602/21). Stwierdził, że w nieuprawniony sposób zawęża ona zakres stosowania art. 19a ust. 3 ustawy o VAT. Według sądu, przepis ten może mieć zastosowanie również do usług powtarzalnych, wykonywanych w ramach stałych umów, dla których przewidziano cykliczne rozliczenia.

Dlatego momentem powstania obowiązku podatkowego z tytułu świadczonych przez spółkę usług transportowych lub spedycyjnych może być koniec okresu rozliczeniowego, a nie moment wykonania pojedynczej usługi – orzekł WSA.

Usługi powtarzalne to też ciągłe

Tego samego zdania był Naczelny Sąd Administracyjny. W uzasadnieniu sędzia Włodzimierz Gurba wyjaśnił, że w kontekście wykładni art. 19a ust. 3 ustawy o VAT należy się kierować regulacjami unijnej dyrektywy VAT. Z jej art. 64 ust. 2 wynika, że sposób wykonywania usług – w liczbie mnogiej – ma być ciągły.

- Nie chodzi o to – jak błędnie wywodzi organ – że jedna usługa ma być świadczona w sposób ciągły. Mowa jest o usługach – wyjaśnił sędzia Gurba.

Dodał, że istotą i celem wskazanego przepisu dyrektywy jest ułatwienie podatnikowi rozpoznawania obowiązku podatkowego w sytuacji, gdy zawierana jest umowa, w ramach której realizuje on wiele podobnych, powtarzających się zleceń. W związku z tym spółka może rozpoznać obowiązek podatkowy przy zastosowaniu art. 19a ust. 3 ustawy o VAT.

Wyrok NSA z 19 maja 2025 r., sygn. akt I FSK 1995/21