Orzekł więc tak, jak w innych wyrokach w podobnych sprawach, np. z 9 marca 2019 r. (sygn. akt III FSK 2509/21), 15 maja 2018 r. (I FSK 1404/16), 26 kwietnia 2018 r. (II FSK 2358/17), 7 grudnia 2017 r. (I FSK 1600/17). We wszystkich tych orzeczeniach uznał, że nieostateczna decyzja wymiarowa jest podstawą odmowy wydania zaświadczenia o niezaleganiu w podatkach.
Chodziło o spółkę, która złożyła wniosek do naczelnika urzędu skarbowego o wydanie zaświadczenia o niezaleganiu w podatkach. Potrzebowała go, by móc przedstawić go w banku. Naczelnik urzędu odmówił jednak wydania zaświadczenia, bo stwierdził, że spółka zalega z zapłatą VAT na kwotę ponad 138 tys. zł. Jako podstawę wskazał decyzję wymiarową.
Problem polegał na tym, że nie była ona jeszcze ostateczna. Spółka uważała, że taka decyzja nie powinna stanowić podstawy do odmowy wydania zaświadczenia. Nie nadano jej też rygoru natychmiastowej wykonalności – podkreśliła firma.
Była zaległość podatkowa
Dyrektor izby administracji skarbowej zgodził się jednak z organem I instancji. Podkreślił, że samo złożenie odwołania od decyzji nie sprawia, że zaległość przestaje istnieć.
Nawiązał do art. 306e par. 1 ordynacji podatkowej, w myśl którego zaświadczenie o niezaleganiu w podatkach jest wydawane na podstawie dokumentacji danego organu podatkowego oraz informacji otrzymanych od innych organów podatkowych. W tej sprawie odnotowano w dokumentacji, że wobec spółki została wydana decyzja określająca zobowiązanie podatkowe, które nie zostało uregulowane.
Nie było wyjątku
Spółka przegrała w sądach obu instancji. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie (sygn. akt I SA/Ol 324/21) nie miał wątpliwości, że organy podatkowe słusznie odmówiły jej wydania zaświadczenia o niezaleganiu w podatkach.
Sąd zwrócił uwagę na wyjątki wymienione w 306e par. 5 i 6 ordynacji. Wynika z nich, że mimo istniejącej zaległości podatkowej organ wydaje zaświadczenie o niezaleganiu w sytuacji, gdy:
- zapłatę zaległości odroczono lub rozłożono na raty albo
- decyzja wymiarowa została wydana wobec podatnika, który zastosował się do interpretacji podatkowej i złożył stosowny wniosek; wówczas uznaje się, że do czasu wydania ostatecznej decyzji nie istnieje zaległość podatkowa.
W tej sprawie jednak – jak stwierdził WSA – żaden z tych wyjątków nie miał zastosowania.
Tak wynikało z dokumentacji
Również NSA zgodził się z organem podatkowym, że nie było podstaw do wydania spółce zaświadczenia o niezaleganiu w podatkach.
- Nie chodzi o kwestię wykonalności decyzji, lecz o ustalenie, czy istnieją określone zaległości w podatkach. W postępowaniu uproszczonym, jakim jest postępowanie o wydanie zaświadczenia o niezaleganiu w podatkach, organ opiera się na istniejącej dokumentacji, a w tym przypadku bez wątpliwości istniała decyzja wprowadzona do obrotu prawnego, wprawdzie nieostateczna, ale określająca zobowiązanie podatkowe – wyjaśnił sędzia Arkadiusz Cudak.
Wyrok NSA z 23 kwietnia 2025 r., sygn. akt I FSK 2462/21