Wdowy i wdowcy, którym od 1 lipca przyszłego roku wypłacane ma być nowe świadczenie, zapłacą od niego PIT. Zdaniem ekspertów podatek będzie trzeba uiścić także od większości zagranicznych rent wypłacanych po zmarłym małżonku. To dla wielu podatników bardzo niemiła niespodzianka.

Do tej pory mieli oni prawo sądzić, że jeśli renta lub świadczenie wdowie z zagranicy powinny być opodatkowane w Polsce, zgodnie z umową o unikaniu podwójnego opodatkowania, to takie pieniądze będą wolne od podatku. Podatnicy przekonywali we wnioskach o interpretacje indywidualne, że środki wypłacane im przez zagraniczny odpowiednik ZUS są de facto świadczeniem rodzinnym. Te zaś są wolne od PIT.

Na forach internetowych podnoszono jednak od lat, że korzystne stanowisko fiskusa w tej sprawie może być zwodnicze i wcale nie będzie chroniło na wypadek ewentualnej kontroli. Teraz to niebezpieczeństwo się urzeczywistnia, bo dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej zaczął wydawać niekorzystne interpretacje indywidualne w sprawie wdów i wdowców otrzymujących świadczenie z USA.

Co ciekawe – jednocześnie w podobnych stanach faktycznych dyrektor KIS nadal wydaje też pozytywne interpretacje indywidualne. Wniosek zdaniem ekspertów jest jeden. – Dwie osoby otrzymujące to samo świadczenie z tego samego kraju mogą otrzymać odmienne interpretacje indywidualne. Uzasadnia to potrzebę wprowadzenia jasnych przepisów w tej sprawie – komentuje Grzegorz Ogórek, dyrektor w Vialto Partners. Ekspert podkreśla przy tym, że wraz z wejściem w życie polskich przepisów o rencie wdowiej nie będzie już wątpliwości, że duża część takich zagranicznych świadczeń powinna być opodatkowana. Przykładem mogą być renty wypłacane przez USA.

Co się zmienia?

Zasady wypłacania renty wdowiej reguluje nowelizacja z 26 lipca br. ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw. Uregulowała ona zasady obowiązujące w przypadku zbiegu prawa do renty rodzinnej z tytułu bycia wdowcem i wdową z uprawnieniami do innych świadczeń emerytalno-rentowych. Jedno świadczenie ma być wypłacane w całości, a drugie docelowo w wysokości 25 proc. (początkowo 15 proc.). Trzeba będzie w tym celu spełnić trzy warunki: osiągnąć wiek emerytalny, pozostawać we wspólności małżeńskiej do dnia śmierci małżonka i nabyć prawo do renty rodzinnej po zmarłym nie wcześniej niż pięć lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego.

Nowelizacja wchodzi w życie 1 stycznia przyszłego roku, ale renta wdowia ma być wypłacana od 1 lipca 2025 r. Jej wysokość nie będzie mogła przekroczyć trzykrotności minimalnej emerytury (w 2025 r. limit powinien więc wynosić ok. 5700 zł). Nowelizacja nie wprowadziła żadnych szczególnych przepisów podatkowych, np. zwolnienia z PIT dla renty wdowiej. – Nowe świadczenie powinno być opodatkowane tak jak każda inna renta, np. rodzinna, a więc trzeba będzie od niego zapłacić podatek dochodowy – mówi Grzegorz Ogórek. Potwierdza to również odpowiedź biura prasowego Ministerstwa Finansów na pytanie DGP. Czytamy w niej, że „świadczenie to, potocznie zwane rentą wdowią, będzie podlegało istniejącym już regulacjom dotyczącym opodatkowania rent i emerytur, zawartym w ustawie PIT”.

Czasem bez podatku

Obecnie na podobne świadczenia mogą liczyć wyłącznie wdowy i wdowcy otrzymujący po zmarłym małżonku pieniądze z zagranicy. Są to częste sytuacje, co potwierdza lektura ministerialnej bazy Eureka, gdzie znajdziemy dziesiątki interpretacji wydanych w podobnych sprawach. Do niedawna wnioskujący mogli być optymistami, bo dyrektor KIS potwierdzał, że nie trzeba w takich przypadkach płacić polskiego podatku.

Rodzinne, więc bez podatku

Zawsze pierwszym krokiem, aby to ustalić, jest analiza międzynarodowej umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania. Może z niej wynikać, że świadczenie wdowie jest opodatkowane wyłącznie w kraju wypłaty, w kraju zamieszkania osoby je otrzymującej (kraju jej rezydencji) lub w obu tych państwach (z możliwością uniknięcia podwójnego opodatkowania). Przykładem tej pierwszej sytuacji jest niemiecka renta wdowia, co potwierdzają m.in. interpretacje indywidualne dyrektora KIS z 4 stycznia 2024 r. (sygn. 0113-KDIPT2-2.4011.694.2023.2.KK) i z 29 lutego 2024 r. (sygn. 0112-KDIL2-1.4011.951. 2023.2.KP). Pytania zadały kobiety, którym przyznano prawo do renty po małżonku, ale polski bank potrącał od niej zaliczkę na PIT.

Nie miał racji, bo, jak przypomniał dyrektor KIS, zgodnie z art. 18 ust. 2 polsko-niemieckiej umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania płatności z tamtejszego systemu ubezpieczeń socjalnych nie podlegają polskiej daninie. Ewentualny podatek mogą więc wziąć tylko Niemcy.

Inaczej jest, gdy z umowy wynika, że renta wdowia może podlegać polskiemu PIT. W tym przypadku wdowy i wdowcy argumentowali, że nie otrzymują renty, lecz odpowiednik polskiego świadczenia rodzinnego. One zaś, niezależnie od tego, czy pochodzą z zagranicy, czy z Polski, są wolne od podatku na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 8 ustawy o PIT.

Dyrektor KIS potwierdzał ich stanowisko. Tłumaczył, że zgodnie z umowami o unikaniu podwójnego opodatkowania takie wypłaty, jako inne świadczenia, podobne do emerytur i rent, powinny być opodatkowane w kraju, gdzie mieszkają wdowiec lub wdowa. W tym przypadku w Polsce. Skoro wnioskujący poinformował, że są traktowane za granicą jak świadczenia rodzinne, to u nas nie powinny być opodatkowane. Takie wnioski potwierdzają:

  • interpretacja dyrektora izby skarbowej w Katowicach z 25 maja 2016 r. (sygn. IBPB-2-2/4511-283/16/JG) w sprawie świadczenia ze Szkocji,
  • interpretacja dyrektora izby skarbowej w Poznaniu z 25 lutego 2016 r. (ILPB2/4511–1-34/16-3/AK) w sprawie świadczenia z Francji;
  • interpretacje dyrektora KIS m.in. z 29 grudnia 2023 r. (0115-KDIT2.4011. 503.2023.2.ENB), z 8 marca 2024 r. (sygn. 0113-KDIPT2-2.4011.9.2024.2.AKR) i z 7 sierpnia 2024 r. (0113 KDWPT.4011.105.2024. 2.MG) w sprawie irlandzkiej renty wdowiej;
  • interpretacja indywidualna dyrektora KIS z 24 czerwca 2024 r. (0112-KDIL2-1.4011.355. 2024.2.KP) w sprawie hiszpańskiej renty wdowiej;
  • cała lista interpretacji indywidualnych, które dotyczą świadczenia wdowiego z USA, np. z 26 czerwca 2024 r. (0112-KDIL2-1.4011. 308.2024.3.KP), z 11 lipca 2024 r. (0114-KDIP3-2.4011.511.2024.1.JM), z 17 lipca 2024 r. (0112 KDIL2-1.4011.406.2024. 2.KP) i z 18 lipca 2024 r. (0112-KDIL2-1.4011.398. 2024.3.AK).

Korzystnych interpretacji, które dotyczą świadczenia z USA, są już dziesiątki. Eksperci przestrzegali jednak na forach internetowych, że ochrona uzyskana w ten sposób może być iluzoryczna. Amerykańskie Social Security nie wypłaca bowiem za granicę świadczeń rodzinnych.

Fiskus się rozmyśla

Dyrektor KIS potwierdził to po raz pierwszy w interpretacji z 17 maja br. (0115-KDIT2.4011.149. 2024.1.KC). Stwierdził, że amerykańską rentę wdowią można porównać do polskiej renty rodzinnej. Jest ona wypłacana na podstawie przepisów o zabezpieczeniu społecznym, trafia do współmałżonka zmarłego ubezpieczonego społecznie w USA, zależy od osiągnięcia odpowiedniego wieku oraz stanu cywilnego i jest przyznawana na stałe. Na poparcie swojego stanowiska dyrektor KIS przywołał również unijne rozporządzenie nr 883/2004 w sprawie koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego, które rozróżnia emerytury i renty od świadczeń rodzinnych. Słowem, podatnik powinien zapłacić polski PIT – stwierdził dyrektor KIS. Takie stanowisko powtórzył potem w interpretacjach z 10 czerwca 2024 r. (0115-KDIT2.4011.204. 2024.2.KC i 0115-KDIT2.4011. 234.2024.1.KC) oraz z 30 lipca 2024 r. (0115-KDIT2.4011.304. 2024.2.KC i 0115-KDIT2.4011. 321.2024.2.KC).

Z tą argumentacją zgadza się Grzegorz Ogórek. – Zagraniczna klasyfikacja podatkowa może mieć znaczenie w kontekście umów o unikaniu podwójnego opodatkowania, ale dla celów wewnętrznych organy podatkowe opierają się na polskich przepisach. Przy braku szczegółowych regulacji dotyczących zagranicznych rent wdowich należy więc stosować analogię z podobnymi świadczeniami krajowymi, co wskazuje raczej na ich rentowy charakter – tłumaczy ekspert. Zwraca też uwagę, że choć niekorzystne interpretacje zostały dotąd wydane wyłącznie w sprawie świadczeń z USA, to wnioski z nich płynące mogą dotyczyć także innych, które zgodnie z umową o unikaniu podwójnego opodatkowania podlegają polskiemu PIT.

– Korzystne interpretacje indywidualne zapewniające zwolnienie z PIT na podstawie analogii do świadczeń rodzinnych pozostają w mocy, dopóki w życie nie wejdą polskie przepisy o rencie wdowiej – podsumowuje ekspert.©℗

OPINIA

Zagraniczne świadczenia mogą być pułapką

ikona lupy />
Anna Misiak, doradca podatkowy i partner w MDDP / Materiały prasowe

Renta wdowia będzie nowym świadczeniem w polskim systemie. Przepisy ustawy o PIT nie pozostawiają wątpliwości, że jeśli należy ono do grupy emerytur i rent, to podlega opodatkowaniu. Obserwując natomiast stanowiska organów podatkowych w odniesieniu do zbliżonych świadczeń otrzymywanych z zagranicy, można odnieść wrażenie, że są one kwalifikowane jako zwolnione z podatku świadczenie rodzinne albo też, w podobnych stanach faktycznych, podlegają opodatkowaniu. Oznacza to, że nawet mając pozytywną interpretację indywidualną, podatnik nie może być pewien, czy przedstawiony przez niego stan faktyczny został właściwie oceniony i czy w razie kontroli nie zostanie jednak zakwalifikowany do opodatkowania jako niespełniający definicji świadczenia rodzinnego. Oczywiście nie dotyczy to przypadków, które nie podlegają w Polsce opodatkowaniu ze względu na postanowienia umów o unikaniu podwójnego opodatkowania.