Wymiana informacji pomiędzy administracjami skarbowymi z 27 państw unijnych oraz Norwegii pozwala wykrywać coraz więcej transgranicznych oszustw w VAT i ich sprawców. Jednak według ekspertów wcale nie jest to sukces.
W ubiegłym roku statystyki ujawnionych oszustw w VAT osiągnęły rekordowy poziom na tle danych z ostatnich czterech lat. Ale niekoniecznie jest to powód do świętowania. Zdaniem ekspertów to raczej potwierdzenie, że obecny system opodatkowania transakcji wewnątrz UE sprzyja działalności przestępców. Reformy są niezbędne i to jak najszybciej – apelują.
Najnowsze statystyki dotyczące działalności transgranicznych oszustów VAT zawiera roczny raport Eurofisc, czyli zdecentralizowanej sieci wymiany informacji w zakresie VAT. Została ona uruchomiona w 2010 r., a najnowszy raport dotyczący efektów jej działania opublikowano na stronach Komisji Europejskiej.
Prowizoryczny system sprzyja przestępcom
Wynika z niego, że w ubiegłym roku fiskus zidentyfikował 3492 transgranicznych oszustów VAT, czyli ponad 500 więcej niż rok wcześniej i prawie 1400 więcej niż w 2020 r. W porównaniu z pierwszym rokiem pandemii COVID-19 ponadczterokrotnie wzrosła kwota wykrytych przestępczych transakcji.
A trzeba pamiętać, że dane te nie obejmują jeszcze informacji z dwóch istotnych obszarów – sektora transportu i handlu elektronicznego. Te wskaźniki są odnotowywane dopiero od zeszłego roku, więc ich ewentualny wzrost lub spadek będziemy mogli ocenić dopiero za rok.
– Gdy one również zostaną opublikowane, wnioski mogą być jeszcze bardziej zatrważające – uważa Daniel Więckowski, doradca podatkowy i partner w LTCA.
Zdaniem Daniela Więckowskiego wzrost o prawie 75 proc. w okresie czterech lat liczby podmiotów uznanych za oszustów podatkowych, przy czterokrotnym wzroście kwot wyłudzeń, jasno dowodzi, iż podatek od wartości dodanej wciąż jest podatny na nadużycia, również o charakterze kryminalnym.
Dlaczego padło słowo „wciąż”? Przypomnijmy, że od ponad dekady Komisja Europejska pracuje nad reformą systemu opodatkowania transakcji transgranicznych. Obecny model został wprowadzony jako przejściowy w 1993 r. na cztery lata i jak wiele rozwiązań prowizorycznych przyjął się na stałe. Komisja Europejska głośno jednak przyznaje, że się nie sprawdza, a obecne reguły sprzyjają wyłudzeniom miliardów euro podatku na terenie całej Unii Europejskiej (często przez zorganizowane grupy przestępcze).
Rozwiązanie zaproponowano na początku 2017 r. Miał być nim docelowy system opodatkowania transakcji wewnątrzwspólnotowych, który zakłada, że podatek płaciłby dostawca towaru według zagranicznej stawki. Rejestrowałby się w tym celu jako podatnik w innym państwie UE lub rozliczał się za pomocą elektronicznego punktu obsługi OSS.
Reforma dotąd nie weszła jednak w życie. W 2020 r. wdrożono za to tzw. pakiet quick fixes, który wprowadził pewne zmiany m.in. w rozliczaniu transakcji łańcuchowych czy sposobu dokumentowania i warunków stosowania stawki 0 proc. VAT przy wewnątrzwspólnotowej dostawie towarów.
– Jak widać, to zbyt mało, a system pozostał podatny na nadużycia – komentuje Daniel Więckowski.
Kolejna wielka reforma, która daje nadzieję na ukrócenie wyłudzeń VAT, to wprowadzenie obowiązkowego elektronicznego fakturowania w transakcjach wewnątrzwspólnotowych. Ma do tego dojść w ramach nadal omawianego w Radzie UE pakietu VAT in Digital Age (VIDA). Reforma zapewne wejdzie w życie dopiero w najbliższej dekadzie. Do tej pory musimy więc liczyć m.in. na sprawną wymianę informacji o międzynarodowych oszustwach.
Co jest sprawdzane
Sieć Eurofisc pozwala wybranym centralnym urzędom łącznikowym, czyli określonym jednostkom organizacyjnym krajowego fiskusa, wymieniać się informacjami w celu zwalczania oszustw w VAT. Wymiana odbywa się zasadniczo na wniosek organu zagranicznej skarbówki, gdy informacje z innego państwa są np. niezbędne do sprawnego przeprowadzenia kontroli lub gdy istnieje podejrzenie, że firma z innego państwa jest wykorzystywana w działalności przestępczej, na której traci budżet pytającego państwa. Odpowiedź powinna zostać wysłana w terminie do trzech miesięcy, ale zdarza się, że trwa to dłużej.
Sieć Eurofisc składa się z trzech obszarów roboczych (ang. working fields). Pierwszy i najważniejszy to WF1, który dotyczy wyłudzeń VAT w obszarze tradycyjnych transakcji wewnątrzwspólnotowych (z wyłączeniem sektorów transportu i handlu elektronicznego). Wykrywane są dzięki niemu przede wszystkim transgraniczne karuzele podatkowe i tzw. znikający podatnicy. Tak są nazywani fikcyjni podatnicy, których rolą jest „wygenerowanie” VAT na fakturach. Podatek ten nigdy nie trafia do budżetu, a firma jest odpowiednio szybko likwidowana.
Od 2019 r. w wykrywaniu przestępstw pomagają także informacje z sieci analizy transakcji (ang. transaction network analysis, w skrócie: TNA). Sieć pozwala wymieniać i analizować informacje m.in. z systemów VIES i bazy VIES on the Web (baz podatników VAT i VAT-UE) poszczególnych państw. Gromadzone dane są porównywane z informacjami z rejestrów karnych i z wiedzą posiadaną np. przez Europol oraz unijną agencję OLAF.
Od 2021 r. w ramach WF1 wymieniane są również informacje celne, co w założeniu miało pozwolić na walkę z procederem nadużywania importowej procedury celnej 42. Zakłada ona, że VAT zostanie zapłacony w kraju przeznaczenia towaru sprowadzonego spoza UE (importowanego), co jednak w praktyce bardzo często nie ma miejsca.
Kolejny obszar roboczy (WF2) pozwala na wymianę informacji o transakcjach w sektorze transportu. W tym obszarze zaczęto wykorzystywać TNA dopiero w 2023 r., a więc do tego czasu urzędnicy łącznikowi polegali wyłącznie na dotychczasowych metodach wymiany informacji.
Ostatni obszar roboczy (WF5) dotyczy z kolei handlu elektronicznego. W 2024 r. urzędnicy zaczęli wykorzystywać w tym celu również informacje gromadzone w bazie CESOP (ang. Central Electronic System of Payment Information). Są to najważniejsze dane raportowane przez dostawców usług płatniczych, gdy do tego samego odbiorcy trafia ponad 25 transgranicznych przelewów.
Reformy są niezbędne
Wymiana informacji w ramach każdego z tych obszarów pozwala skarbówce m.in. trafniej typować do kontroli, wyrejestrować podejrzanych podatników itp.
Najnowszy raport Eurofisc pozwala na porównanie danych wyłącznie z obszaru WF1. Informacje dotyczące sektora transportu obejmują tylko jeden rok – 2023, a danych z obszaru WF5 w ogóle w tym raporcie nie ma.
Co należałoby zrobić, aby utrudnić działania przestępcom?
– Nie obędzie się bez reform. Rozwiązaniem może być wprowadzenie obowiązkowego e-fakturowania na poziomie wspólnotowym, połączone z jednoczesnym monitorowaniem w czasie rzeczywistym transakcji transgranicznych – mówi Daniel Więckowski.
Według planów KE powinno do tego dojść na początku przyszłej dekady.
– Być może nadszedł również czas, aby powrócić do odkładanej od lat reformy zakładającej przyjęcie docelowego modelu transgranicznych rozliczeń VAT – zastanawia się ekspert. ©℗
Raport Prokuratury Europejskiej
Raport dotyczący walki ze zorganizowaną przestępczością na terenie UE w 2023 r. opublikowała również Prokuratura Europejska. W odróżnieniu od raportu sieci Eurofisc nie obejmuje on jednak Polski, bo nasz kraj przystąpił do PE dopiero po ostatnich wyborach parlamentarnych. Według stanu na 31 grudnia 2023 r. Prokuratura Europejska prowadziła 1927 śledztw w sprawie domniemanych przestępstw opiewających na kwotę ponad 19,2 mld euro. Jak na tym tle prezentują się wyłudzenia VAT w transakcjach wewnątrzwspólnotowych? Zajmują niekwestionowane pierwsze miejsce, bo odpowiadają za 11,5 mld euro z tej kwoty (blisko 60 proc.). PE określiła ten rodzaj przestępstw jako łatwy obszar działania dla przestępców. Mogą się bowiem spodziewać wysokich zysków i niskiego ryzyka kary. – Ten rodzaj oszustw jest prawie niemożliwy do wykrycia na poziomie stricte krajowym i często są w nie angażowane zorganizowane grupy przestępcze, które nie uciekają się od brutalnej przemocy, aby chronić swoje interesy finansowe – przestrzegła PE w swoim raporcie.