Dostarczanie obcokrajowcom spoza Unii Europejskiej informacji potwierdzających ich polskie obywatelstwo jest opodatkowane poza granicami Polski – potwierdził dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej.

Zgodził się również z tym, że wynagrodzenie za taką usługę nie jest uwzględniane przy wyliczaniu rocznej sprzedaży w celu ustalenia, czy nie przekroczyła ona limitu zwolnienia podmiotowego z VAT, czyli 200 tys. zł rocznie (zgodnie z art. 113 ust. 1 ustawy o VAT).

Przedsiębiorca, który wystąpił o interpretację, był bliski przekroczenia tego limitu. Tym bardziej więc zależało mu na tym, aby wynagrodzenia, które pobiera za swoje usługi, nie uwzględniać w limicie 200 tys. zł

Wyjaśnił, że na zlecenie klientów spoza Unii Europejskiej zajmuje się poszukiwaniem i dostarczaniem informacji o ich polskich przodkach i żyjących krewnych. Informacje te są im niezbędne w celu potwierdzenia posiadania polskiego obywatelstwa.

Przedsiębiorca uważał, że usługi, które świadczy, powinny być opodatkowane w kraju zamieszkania klienta, a więc poza UE. Twierdził, że wynika to wprost z art. 28l pkt 4 ustawy o VAT. To oznaczałoby również, że i wynagrodzenie z tego tytułu nie jest wliczane do rocznego limitu sprzedaży w wysokości 200 tys. zł. Na poparcie swojego stanowiska przywołał interpretację indywidualną z 12 listopada 2021 r. (sygn. 0113-KDIPT1-2.4012.755.2021.KT), w której zaprezentowano dokładnie takie stanowisko.

Dyrektor KIS nie zmienił zdania. Potwierdził, że tego rodzaju działalność można uznać za usługi „dostarczania informacji”, o których mowa w art. 28l pkt 4 ustawy o VAT. Powinny więc one być, w świetle tego przepisu, opodatkowane w pozaunijnym kraju zamieszkania klienta. Skoro wynagrodzenie z tego tytułu nie jest opodatkowane na terytorium Polski, to nie jest ono wliczane do rocznego limitu 200 tys. zł. Nie jest to bowiem sprzedaż w rozumieniu art. 2 pkt 22 ustawy o VAT – podsumował dyrektor KIS. ©℗